Prewencja na drodze, zatrzymac sie?

na co mamy uważać, za co mogą nas zatrzymać itp
Jaca31

Astro-maniak
Posty: 93
Rejestracja: 25 lip 2007, 16:13
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#41

Nieprzeczytany post autor: Jaca31 »

Ehh wyjątkowo problematyczny koleś z Ciebie. Wcale się nie dziwię że Ci dowód zabrali.
Po prostu nie chcę mi się z Tobą gadać więcej i bawić się w łapania za słówka.
Jestem tylko niedouczonym krawężnikiem i idę schować się w mysią dziurę gdzie będę się dokształcał :m Narka

deeper

Astro-maniak
Posty: 414
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: mnie znasz?
Kontakt:

#42

Nieprzeczytany post autor: deeper »

Jaca31 pisze:Ehh wyjątkowo problematyczny koleś z Ciebie. Wcale się nie dziwię że Ci dowód zabrali.
True, true... ja tez nie lubie pyskatych szczeniakow... :D
Kulturka mozna o wiele wiecej zalatwic anizeli cwaniaczeniem.
Brak dzialajacej lampki jest w 100% podstawa do zabrania dowodu,
to czy sie uda sie wybrnac czy nie zalezy wylacznie od Ciebie.
Mnie sie udawalo wyjsc calo z wzglednie trudnych sytuacji,
na pewno przez to mialem wiele do myslenia i nauczke na przyszlosc,
dzieki temu tez teraz staram sie unikac takich sytuacji.. myle tez,
ze oni darujac mi kilku punktow i kilkusetzlotowego mandatu mieli taka nadzieje...

Niewatpliwie policja jest potrzebna, jednak niedofinansowana,
tzw krawezniki nie maja wiele do gadania, robia to co kaza im wyzsi ranga,
a tamci z kolei sluchaja tych jeszcze wyzej, to jest ich praca...
pracuja niezaleznie od pogody, pory dnia czy dnia tygodnia...
za gowniane pieniadze, ja siedzac sobie w cieplym biurze,
bez narazania sie zarobie 3x tyle co oni...

To prawda osobiscie tez nie przepadam za policja,
bo kto lubi byc kontrolowany czy otrzymywac mandat,
nawet za glupie rzeczy, ale oni sobie tego nie wymyslili...

Gość

#43

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Jezeli z tekstem o "wyszczekanych szczeniakach" pijesz do mnie, to patrzac na Twoj wiek podany w profilu strzelasz kula w plot:)


pozdrawiam:)

VRx

Astro-maniak
Posty: 3024
Rejestracja: 26 mar 2007, 11:34
Imię: mam i ja
Auto: Opel
Silnik: całkiem spory
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#44

Nieprzeczytany post autor: VRx »

mar0s pisze:Jezeli z tekstem o "wyszczekanych szczeniakach" pijesz do mnie
Nie wiek w dowodzie ma znaczenie a dojrzałość emocjonalna.
To że ktoś ma w dowodzie np. 18 lat to nie znaczy że jest dojrzały.
Tak samo ten który ma 30 nie znaczy że nie może się zachowywać jak "szczeniak".
mar0s pisze:1. Twoja pierwsza wypowiedz:

Chętnie zapoznam się z przepisem prawnym, który zabrania posiadania siekiery w miejscu publicznym, którym to ulica jest. Ja o takim zakazie nie słyszałem
To było do Ciebie skierowane, niestety aktu prawnego nie przedstawiłeś, więc chyba to raczej Twój brak znajomości przepisów.
mar0s pisze:No widzisz, lektura aktów prawnych nie boli. -sugerujesz wyraznie, ze taki przepis istnieje :]
Ja to zrozumiałem tak jak by Jaca pisał do Ciebie, znaczy żebyś Ty poczytał akty prawne a nie powoływał się na nieobowiązujące.
A Jaca sugeruje jedynie że istnieje projekt ustawy.
mar0s pisze:3. Nastepnie w nastepnym poscie utwierdzasz mnie w tym,ze nie wiedziales, ze jest to tylko projekt:

A jesteś taki pewien, że ja ich nie znałem?
Wypowiedź Jacy ma się nijak do tego co napisałeś w pkt.3
przecież Jaca pisząc treść artykułu zaznaczył że to projekt.
mar0s pisze:Coz ja jako zwykly obywatel wiem,ze w K.K. jako bron uznawane sa:

"W rozumieniu nowej ustawy , zgodnie z art. 4 ust. 1, za broń należy uważać: broń palną w tym myśliwską, sportową, gazową, alarmową i sygnałową; broń pneumatyczną; miotacze gazu obezwładniającego; narzędzia i urządzenia, których używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu. "
No i co że jest to uznawane za broń?
Nie każda z nich wymaga zezwolenia na posiadanie.
p.s. zgodnie z Twoim cytatem używanie samochodu też może zagrażać życiu lub zdrowiu.... młotek tak samo.... Chyba muszę złożyć pismo do komendanta w celu uzyskania pozwolenia na posiadanie młotka.... :mrgreen:

deeper

Astro-maniak
Posty: 414
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: mnie znasz?
Kontakt:

#45

Nieprzeczytany post autor: deeper »

Jezeli z tekstem o "wyszczekanych szczeniakach" pijesz do mnie, to patrzac na Twoj wiek podany w profilu strzelasz kula w plot:)
Oj kolego, nieco opacznie wszystko robumiesz, a wlasciwie nie rozumiesz...
byc moze, ze nie czytasz dokladnie :D nie przypominam sobie zebym cos o wyszczekanych szczeniakach pisal :P

Pisalem ogolnie... (swoja droga uderz w stol a nozyce sie odezwa) cos Ty taki zestresowany...
idz na przeglad odbierz dowod i po sprawie, robisz wielkie halo z byle czego, no zdarza sie...
a jak masz takich "czepialskich" w okolicy to kup komplet zarowek i bezpieczniki w markecie za kilka zlotych.

Pytales sie czy musiales sie zatrzymac... wiec... mogles smialo jechac,
oni byli bez radiowozu, a Ty bez podswietlenia tablicy wiec numerow by nie zapisali :D

Co do niebezpiecznych narzedzi... a wiecie, ze np osoba uprawiajaca box, gdy kogos zaatakuje to jest to traktowane jak by uzyla niebezpiecznego narzedzia :D
To co ? rece mu poucinac ? :D

Jaca31

Astro-maniak
Posty: 93
Rejestracja: 25 lip 2007, 16:13
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#46

Nieprzeczytany post autor: Jaca31 »

deeper pisze:
Pytales sie czy musiales sie zatrzymac... wiec... mogles smialo jechac,
oni byli bez radiowozu, a Ty bez podswietlenia tablicy wiec numerow by nie zapisali :D
Ale mieli radio, na pewno zapamiętali markę , kolor, i kierunek ucieczki, nawet jesli nie zapisali numerów. Kolejna kontrola mogła się zakończyć więć dla naszego wojowniczego kolegi na glebie :D

Gość

#47

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Vtx Twoja riposta jest pisana wyjatkowo "na sile", pisanie madrosci,ze dojrzalosc zalezy nie od wieku itd. nie musi byc przeze mnie komentowana.

Tak samo jak rozkminka "co poeta mial na mysli" , wedlug mnie wyraznie widac,ze Jaca troche "zakrecil" sie w przepisach i tyle.


Co do mlotka, pisalem juz wczesniej, ale Ty nadal nie rozumiesz... Niesiesz mlotek przez ulice, idzie patrol to uwazam,ze powinni Cie spisac- to jest akcja zapobiegawcza, bo jesli Cie spisza, a Ty kogos tym mlotkiem uderzysz, to beda mieli juz Twoje dane itd.- Swiadomosc, ze w razie gdyby zdarzyl sie atak "z mlotkiem w reku" to jestes glownym podejrzanym, na pewno pohamuje Twoje zamiary (jesli bylyby one zle). Dla mnie jest to logiczne postepowanie...


Deeper Jesli trenujesz boks, nie musisz sie obawiac, amatorskie trenowanie sztuk walki nie jest uznawane w prawie jako posiadanie broni

Przykladowo mam przyjaciela, ktory posiada brazowy pas w Judo. Walczy na zawodach (jest Mistrzem Polski Studentow w wadze +100, vice-mistrzem mlodzierzy itd), "robi wyniki", a podobno (tak mowil mu trener) ,gdyby uzyl w obronie technik Judo to w swietle prawa nie uzyl broni, bo nie posiada czarnego pasa.

P.S. Piszac o pyskatych szczeniakach wyraznie odniosles sie do mnie, wiec pisanie,ze uderz w stol, jest dziwne... :]

Jaca- "Kolejna kontrola mogła się zakończyć więć dla naszego wojowniczego kolegi na glebie :D

Na szczescie juz wiem jak sie mam zachowac, zeby oszczedzic wspanialej prewencji SATYSFAKCJI z polozenia mnie na glebie i dania upust swoim wladczym zapedom!



pozdro

VRx

Astro-maniak
Posty: 3024
Rejestracja: 26 mar 2007, 11:34
Imię: mam i ja
Auto: Opel
Silnik: całkiem spory
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#48

Nieprzeczytany post autor: VRx »

mar0s pisze:Co do mlotka, pisalem juz wczesniej, ale Ty nadal nie rozumiesz... Niesiesz mlotek przez ulice, idzie patrol to uwazam,ze powinni Cie spisac- to jest akcja zapobiegawcza, bo jesli Cie spisza, a Ty kogos tym mlotkiem uderzysz, to beda mieli juz Twoje dane itd.- Swiadomosc, ze w razie gdyby zdarzyl sie atak "z mlotkiem w reku" to jestes glownym podejrzanym, na pewno pohamuje Twoje zamiary (jesli bylyby one zle). Dla mnie jest to logiczne postepowanie...
Oczywiście jednak ja się odnosiłem do czegoś innego. To że coś jest bronią nie oznacza, ze wymaga pozwolenia.
Może naucz się czytać ze zrozumieniem.

A co do kontroli tego z młotkiem, jasne niech go legitymują nawet jak i nie ma młotka, mają do tego uprawnienia. Tak samo mieli do tego aby Ciebie zatrzymać, samochód też może zrobić krzywdę pieszemu. Gdyby było zgłoszenie, ze samochód w Twoim kolorze, pasujący opisem i gdzieś w tych okolicach potrącił pieszego i nei miał oświetlonej tablicy.... (sam dokończ sobie zdanie zgodnie z przykładem gościa z młotkiem).
mar0s pisze:"na sile",
na siłę to jest cała ta Twoja akcja jaka to policja nie jest zła ile to przepisów nei złamali i uwzięli się na Ciebie na pewno....
a to o dojrzałości to nie były mądrości a fakty życia codziennego...

p.s. kolejny fakt, każdy dorosły człowiek bierze odpowiedzialność za swoje czyny i jest zobowiązany do przestrzegania prawa, pomijając to czy zatrzymałby Cię pieszy policjant czy w radiowozie, nie miałeś oświetlenia, zabrali Ci dowód, odebrałeś go, mam nadzieję ze usunąłeś usterkę a nie "załatwiałeś" przeglądu na stacji i sprawa jest wg. mnie zakończona. Tak samo jak ta dyskusja. Na przyszłość może będziesz miał nauczkę.

Awatar użytkownika
major_25

Astro-maniak
Posty: 672
Rejestracja: 24 lip 2007, 11:00
Imię: Tomek
Auto: brak
Silnik: brak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Kontakt:

#49

Nieprzeczytany post autor: major_25 »

mar0s pisze:Deeper Jesli trenujesz boks, nie musisz sie obawiac, amatorskie trenowanie sztuk walki nie jest uznawane w prawie jako posiadanie broni

Przykladowo mam przyjaciela, ktory posiada brazowy pas w Judo. Walczy na zawodach (jest Mistrzem Polski Studentow w wadze +100, vice-mistrzem mlodzierzy itd), "robi wyniki", a podobno (tak mowil mu trener) ,gdyby uzyl w obronie technik Judo to w swietle prawa nie uzyl broni, bo nie posiada czarnego pasa.
tylko w takim wypadku musisz sobie zdawać sprawe że umiesz więcej niż szary Kowalski i możesz człowiekowi zrobić spore kuku

znajomy ojce trenował sztuki walki i brał udział w zawodach daaawno temu i sie poprzepychał z kolesiem w tramwaju i go raz uderzył...ale konkretnie...i wbił facetowi szczęke do czaszki.... nie dość że do pierdla poszedł to jeszcze dożywotni zakaz walk na macie.... jak widać to jest ta różnica między zwykłym człowiekiem a osobą która umie sie bic / walczyc
[External Link Removed for Guests]

deeper

Astro-maniak
Posty: 414
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: mnie znasz?
Kontakt:

#50

Nieprzeczytany post autor: deeper »

Jaca31 pisze:Ale mieli radio, na pewno zapamiętali markę , kolor, i kierunek ucieczki, nawet jesli nie zapisali numerów. Kolejna kontrola mogła się zakończyć więć dla naszego wojowniczego kolegi na glebie
albo tak albo i nie :) ale najczesciej nie :D ale o tym juz nie bede pisal :D

IMHO nasz podirytowany kolega postapil bardzo rozsadnie, ze sie zatrzymal...
byc moze uniknol dzieki temu znacznie wiekszych konsekwencji.
Byc moze wyrwalo mu sie o kilka slow z duzo i tyle...
Jak by nie patrzec kolejne doswiadczenie do przodu.

A co do tych szczeniakow... mam kilku znajomych z niewyparzonymi gebami,
przez glupie odzywki zdarza im sie skonczyc na komisariacie...
Nawet glupie wykroczenie jak pociaganie piwka w parku na laweczce...
policjant pyta co pije, ten oczywiscie pewny siebie i jedzie z gadka...
wiec policjant pyta czy moze pokazac co ma w plecaku,
tamten, ze nic mu nie musi pokazywac...
sprawa sie tak konczy, ze jeden, ktory kulturalnie pogadal dostal upomnienie
z obietnica, ze drugi raz skonczy sie mandacikiem,
a ten drugi nieco zbyt gadatliwy zostal zabrany do samochodu i przeszukany na komisariacie...
nie chcial pokazac pifka :D wiec "mieli uzasadnione podejrzenie",
ze cos tam niebezpiecznego ma w plecaku :D

Podobnie jest w wielu innych sytuacjach...jak chca zajrzec np. do mieszkania...
sypanie tekstami ze bez nakazu go moga g... zrobic... zdarza sie,
ze w tym momencie policjant wyciaga bloczek "nakazow" 'in blanco' i wypisuje sobie :D

Nie zapominajmy, ze to czlowiek jak kazdy inny, wiec tez sie potrafi wqrzyc i byc zlosliwy :D

ODPOWIEDZ