miejsce na gaśnice w astrze II
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 sty 2008, 22:44
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: okolice Wawy
- Kontakt:
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 01 sty 2008, 13:24
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Wawa - Yelonki
- Kontakt:
-
- Posty: 392
- Rejestracja: 30 sty 2007, 10:23
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Międzyrzec Podl.
- Kontakt:
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 01 sty 2008, 13:24
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Wawa - Yelonki
- Kontakt:
-
- Posty: 1120
- Rejestracja: 06 sty 2008, 18:25
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: WuWuA
- Kontakt:
-
- Posty: 3359
- Rejestracja: 20 wrz 2007, 21:09
- Imię: Wojtek
- Auto: F cabrio i G kombi
- Silnik: X16SZ i 22DTR
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa / Natolin
- Kontakt:
Tak na prawde to nie ma wiekszego znaczenia Bo jak gadałem kiedys ze znajomym strazakiem to powiedział mi ze jeszcze nikt taka samochodowa gasnica nie ugasił samochodu ... a na potwierdzenie tego macie opinie eksperta:
Ja mam swoja gasnice pod siedzeniem pasazera... i z tego co pamietam to jest jeszcze ważna...
A co do gasnic "przeterminowanych" To moja kolezanka kiedys podczas kontroli zostala poproszona o okazanie gasnicy, oczywiscie ją miała, tyle ze jak sie okazało gasnica miała termin waznosci do 1993 roku, a jej samochod był wyprodukowany w 1995
Zdaniem eksperta
Aleksander Pachucki, ekspert ds. pomocy ofiarom wypadków Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie:
- Gaśnica w samochodzie może się przydać, pod warunkiem że zadziała. A z tym bywa różnie. Kręciliśmy film instruktażowy dla kierowców, który miał pokazać, jak gasić pożar silnika. Mieliśmy karton nowych gaśnic - 12 sztuk. Tylko pięć z nich zadziałało. To niestety, cecha tego sprzętu - o tym, jak jest zawodny, dowiemy się dopiero, gdy przyjdzie pora użycia go. Do tego niewielu kierowców wie, że gaśnica kilogramowa działa zaledwie kilka sekund. To za krótko, by ugasić pożar, który się rozprzestrzenił. Tu pomogłaby gaśnica większa, ale na nią nie ma miejsca w aucie. W tym kontekście obowiązek wożenia gaśnic jest dla mnie kontrowersyjny, zwłaszcza że nie ma obowiązku np. wożenia apteczki, która w rękach przeszkolonej osoby mogłaby służyć nawet ratowaniu życia.
Ja mam swoja gasnice pod siedzeniem pasazera... i z tego co pamietam to jest jeszcze ważna...
A co do gasnic "przeterminowanych" To moja kolezanka kiedys podczas kontroli zostala poproszona o okazanie gasnicy, oczywiscie ją miała, tyle ze jak sie okazało gasnica miała termin waznosci do 1993 roku, a jej samochod był wyprodukowany w 1995
[External Link Removed for Guests]
- major_25
- Posty: 672
- Rejestracja: 24 lip 2007, 11:00
- Imię: Tomek
- Auto: brak
- Silnik: brak
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
- Kontakt:
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 01 sty 2008, 13:24
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Wawa - Yelonki
- Kontakt:
-
- Posty: 1120
- Rejestracja: 06 sty 2008, 18:25
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: WuWuA
- Kontakt:
Apteczka jest obowiązkiem!!!! Tak samo jak prezerwatywa wyjeżdżając za granicę (już nie pamiętam na której granicy celnicy sprawdzali i czy kobiety też muszą je posiadać )Michał86 pisze:moja jest po regeneracj ale jak to nietrzeba miec apteczki czy napewno?
ja gaśnice mam nówke (mając tą opcje, że takie bajery mam za free ze Straży Pożarnej )
Według mnie gaśnica może być w bagażniku bo to wygodne, ale w kabinie też powinna być jakaś...
"Jedyna przegrana jest ReZyGnAcJa.."