kto ma rację?

na co mamy uważać, za co mogą nas zatrzymać itp
leuke

Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 15 lut 2011, 20:58
Imię: łukasz
Silnik: 1,7 CDTi

Re: kto ma rację?

#11

Nieprzeczytany post autor: leuke »

No i wlasnje takiego obrotu sprawy sie obawiam. Czlowiek jechal za mna widzialem go w lusterku, mam wrazenie ze jak skrecilem to celowo przyspieszyl. Policjant ewidentnie wydal osad bez pytania kogokolwiek o wersje wydazen. Jak przegram to w sadzie to tylko dlatego, ze nie ma sprawiedliwosci, ale wtedy wymierze ja sam jak Pawlak. Strace znizki ale przynajmniej obije morde gada

Awatar użytkownika
silvo44

ex-Staff
Posty: 2092
Rejestracja: 29 wrz 2007, 9:19
Imię: silvo44
Auto: AF/VC
Silnik: X14NZ + LPG/Z18XER
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: OLKUSZ
Pomocny: 1 raz

#12

Nieprzeczytany post autor: silvo44 »

rację ma ten, który jedzie właściwym pasem
... w sądzie liczą się dowody a nie fakty ... racje ustala sąd :lol: :lol:
Nie ma czegoś takiego jak "Nie miał prawa tam się znaleźć"
... jest - mówi o tym art. 4 PoRD - masz prawo liczyć, że inni będą przestrzegać przepisów ...
Strace znizki ale przynajmniej obije morde gada
...za ,,obicie mordy'' nie traci się zniżek :k :k
... opisz finał tego zdarzenia ...
[External Link Removed for Guests] Obrazek
Pozdrawiam z prawego fotela L-ki

leuke

Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 15 lut 2011, 20:58
Imię: łukasz
Silnik: 1,7 CDTi

#13

Nieprzeczytany post autor: leuke »

no i w sumie sam nie wiem.
mam taki mentlik w głowie, ze szok.
Z jednej strony ja mam rację a z drugiej osoba która mnie wyprzedzała.

Pojęcia nie mam jak to się skończy, usłyszałem dzisiaj, że to może się ciągnąć nawet 2 lata!! czy jest jakaś możliwość żeby to przyspieszyć? np zajść na komendę poprosić o dane tamtego człowieka i wytoczyć mu proces z powództwa cywilnego lub coś.

BTW. tak sobie trochę przemyśliwałem to całe zajście i doszedłem do wniosku że skutek jest z mojej winy, bo powinienem to przewidzieć że są tacy idioci i to jakby ja uderzyłem w niego, ale z drugiej strony gdyby człowiek jechał zgodnie z przepisami to nie byłoby zajścia. Teraz nie wiem czego mam się trzymać w sądzie.
Doszedłem do wniosku że moją linią obrony będzie to że do końca myślałem że facet jechał zgodnie z przepisami, że widziałem go w lusterku i nie sadziłem, że będzie mnie wyprzedzał widząc że mam włączony kierunkowskaz. Przepisy w polskim prawie określają i moją winę i jego.

Malebo

Astro-maniak
Posty: 603
Rejestracja: 26 sty 2011, 1:03
Imię: Krzysztof
Auto: Astra F
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Piaseczno

#14

Nieprzeczytany post autor: Malebo »

silvo44 pisze:
rację ma ten, który jedzie właściwym pasem
... w sądzie liczą się dowody a nie fakty ... racje ustala sąd :lol: :lol:
Nie wyrywaj z kontekstu, dobrze wiesz, że chodziło mi o to, iż zostaje ustalone kto jakim jechał pasem i zgodnie z tym ustaleniem sąd podejmuje decyzję/werdykt (jak zwał tak zwał), a samo ustalenie może być błędne.
silvo44 pisze:
Nie ma czegoś takiego jak "Nie miał prawa tam się znaleźć"
... jest - mówi o tym art. 4 PoRD - masz prawo liczyć, że inni będą przestrzegać przepisów ...
Tutaj faktycznie się źle wyraziłem, chodziło mi o to, że trzeba mieć wyobraźnię.


A tak poza tym, to walcz o swoje, znam przypadek znacznie gorszy... gdzie osobie udało się wywalczyć swoje. Wszyscy mówili tej osobie, że nie ma racji... bo faktycznie jej nie miała, a wygrała, bo druga strona się zaczęła plątać w wersjach, więc nie łam się, tylko walcz o swoje. Powodzenia i zdaj relację z wyniku sprawy (choćby trwała 2 lata).
[External Link Removed for Guests]

leuke

Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 15 lut 2011, 20:58
Imię: łukasz
Silnik: 1,7 CDTi

#15

Nieprzeczytany post autor: leuke »

Jestem po przesłuchaniu i muszę przyznać, że w naszej policji pracują ludzie mało rozgarnięci.
1. Pani nadkomisarz nie potrafiła pisać na klawiaturze! - taka dygresja.
2. przyniosłem swoje zdjęcia aby ukazać stan nawierzchni i ślady hamowania i 3 pracowników komendy nie potrafiło zgrać zdjęć z czytnika kart.
3. to jest najlepsza perełka - Pani nadkomisarz powiedziała mi, że jak sąd wyda wyrok zaocznie to przegram i jak się odwołam to pewnie wygram bo wtedy będę mógł się podeprzeć kodeksem - co za idiotyczne podejście.
4. kierujący 2 pojazdem zeznał, że ja raptownie skręciłem w prawo w parking i on uciekał aby uniknąć uderzenia w tył - ale też zeznał, że widział kierunkowskaz.

jak tylko odbędzie się pierwsza rozprawa natychmiast poinformuję :)

Malebo

Astro-maniak
Posty: 603
Rejestracja: 26 sty 2011, 1:03
Imię: Krzysztof
Auto: Astra F
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Piaseczno

#16

Nieprzeczytany post autor: Malebo »

Kierunkowskaz nie ma większego znaczenia... tak czy inaczej z jego zeznań wynika (przynajmniej z tego co piszesz), że on uznał, iż jesteś na lewym pasie i nagle zajechałeś mu drogę. I dlatego do zderzenia doszło np. blisko prawej krawędzi drogi, bo uciekał (co według Twojej wersji nie miało miejsca). Powodzenia i zdawaj kolejne relacje.

Odnośnie ludzi pracujących w takich miejscach, to fakt... spisywanie zeznań często trwa 3x więcej czasu niż powinno... odnośnie zgrywania zdjęć z czytnika kart, to to ktoś musi mieć albo laptopa, albo odpowiedni panel na karty pamięci. Lepiej przynieść zdjęcia wydrukowane (1 zdjęcie to jakieś 80gr, więc bez przesady).
[External Link Removed for Guests]

leuke

Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 15 lut 2011, 20:58
Imię: łukasz
Silnik: 1,7 CDTi

#17

Nieprzeczytany post autor: leuke »

Laptop stał na biurku. wyposażony był w czytnik SD - zaproponowałem pomoc tylko Pani Policjant jej nie chciała i tutaj zaczął się maraton (mój śmiechu jej walki ze sprzętem). O tempie pisania na klawiaturze to nawet nie bede się wypowiadał, Ale odciągam od tematu.
Wydaje mi się, że 2 kierowca będzie się trzymał swojego jak ty mówisz czyli że jak jest miejsce na 2 samochody to są 2 pasy ruchu. Tanio skóry nie sprzedam i będę się odwoływał aż wygram :)

DejvV

Astro-maniak
Posty: 154
Rejestracja: 31 maja 2011, 22:21
Imię: Dawid
Auto: Opel Astra F 1.6 16V
Silnik: X16XEL

#18

Nieprzeczytany post autor: DejvV »

Walcz, walcz.. Moim zdaniem to z winy tamtego ćwoka a nie z Twojej ;)
Powodzenia i czekam na relacje :)
[External Link Removed for Guests]
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć wolno.

leuke

Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 15 lut 2011, 20:58
Imię: łukasz
Silnik: 1,7 CDTi

#19

Nieprzeczytany post autor: leuke »

Trochę to trwało ale już po rozprawie.

Wyrok został wydany w trybie zaocznym i: Zostałem uznany za winnego kolizji!!!!!

Oczywiście wezwany do zapłaty kosztów postępowania i mandatu karnego - czy jest ktoś w stanie pomóc w napisaniu odwołania??

Jak nie będę szukał w necie

Malebo

Astro-maniak
Posty: 603
Rejestracja: 26 sty 2011, 1:03
Imię: Krzysztof
Auto: Astra F
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Piaseczno

#20

Nieprzeczytany post autor: Malebo »

Zasadniczo... to musisz się zastanowić w jaki sposób udowodnić swoje racje, bo co ci po napisaniu odwołania? Narazisz się tylko na następne koszta.
[External Link Removed for Guests]

ODPOWIEDZ