Miesiąc po stłuczce
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 21 maja 2011, 7:17
- Imię: Przemek
- Auto: Opel Astra
- Silnik: 1.4i 60 km
Miesiąc po stłuczce
17 czerwca miałem stłuczke jechałem drogą z pierwszeństwem i skręcałem w drogę podporządkowaną samochód który mnie uderzył (Astra G) miał tylko podrapaną prawą stronę zderzaka a ja zmasakrowane prawe tylne drzwi, troche przednie, trafiony słupek, felga przy wymianie opon pare dni po stłuczce okazało się że też jest trafiona ósemka, prawy tylny błotnik i tylna część progu ja jak głupi przyjąłem mandat zapłaciłem mimo że pan "policjant" nie sprawdził śladów hamowania groził że za to powinienem dostać 500 zł mandatu i powinien zabrać dowód rejestr. papiery z ubezpieczalni przyszły pocztą wypełniłem wyszło że jestem sprawcą czy da się jakoś odwołać to wszystko blacharz mi mówił że jakbym wymusił to auto ma wtedy pole zniszczeń od słupka do reflektorów przednich a ja mam cały tył do zrobienia i 1,1 tyś w plecy + 300 zł mandatu + stres. Mandat zapłacony i papiery z ubezpieczalni odesłane da się to cofnąć ?
-
- Posty: 603
- Rejestracja: 26 sty 2011, 1:03
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra F
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
Trochę dziwny wypadek, rozumiem, że jechałeś z pierwszeństwem, skręcałeś w lewo... gość był z prawej strony i skręcał w lewo z podporządkowanej. Tak? W takim razie dlaczego przyjąłeś mandat? Co w ogóle mają do gadania ślady hamowania? Przedstaw to dokładniej. Poza tym trochę dziwnie się to czyta... coś jakby: przyznałem się do zabicia pana X, teraz wymierzyli mi 25 lat odsiadki... strasznie dużo, ale ja go nie zabiłem... co zrobić teraz?
A mechanik to jakieś medium? Bo dla mnie z opisu zniszczeń wynika, że jechaliście na wprost siebie... nagle postanowiłeś skręcić w lewo w podporządkowaną i gościu ci zahaczył w prawy tył samochodu i to on miał pierwszeństwo. A jeśli tak nie było to nie mam bladego pojęcia dlaczego wziąłeś mandat... a tym bardziej - dlaczego odesłałeś papiery przyznając się do winy? Teraz cię nie stać (albo żałujesz kasy) na naprawę i szukasz jak tu obejść jakieś prawo. I jeśli tak jest, to trzeba było jednak kupić 16V to byś zdążył... a jeśli tak nie jest... to cholernie trudna sprawa. Ja bym się w takim momencie nie bawił w koszta sądowe.
A mechanik to jakieś medium? Bo dla mnie z opisu zniszczeń wynika, że jechaliście na wprost siebie... nagle postanowiłeś skręcić w lewo w podporządkowaną i gościu ci zahaczył w prawy tył samochodu i to on miał pierwszeństwo. A jeśli tak nie było to nie mam bladego pojęcia dlaczego wziąłeś mandat... a tym bardziej - dlaczego odesłałeś papiery przyznając się do winy? Teraz cię nie stać (albo żałujesz kasy) na naprawę i szukasz jak tu obejść jakieś prawo. I jeśli tak jest, to trzeba było jednak kupić 16V to byś zdążył... a jeśli tak nie jest... to cholernie trudna sprawa. Ja bym się w takim momencie nie bawił w koszta sądowe.
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 21 maja 2011, 7:17
- Imię: Przemek
- Auto: Opel Astra
- Silnik: 1.4i 60 km
Więc tak jechałem drogą z pierwszeństwem skręcałem w lewo w ulice podporządkowaną jego nie było w pobliżu skrzyżowania nigdzie go nie widziałem też jechał z pierwszeństwem nagle maską auta byłem za skrzyżowaniem gdy dostałem strzał w bok oczywiście policjant mówił że moja wina a ja jako młody kierowca niechciałem robić szumu bo nieiwem czy nie zabierze dowodu jak mówił. Na naprawę stać tylko poprostu piszę jak jest niestety stało się. To prawda 16v ten troche muli no ale brałem co było.
-
- Posty: 603
- Rejestracja: 26 sty 2011, 1:03
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra F
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
Moim zdaniem twoja wina i takim tłumaczeniem nie dasz rady cokolwiek wywalczyć. Z tego co piszesz, to zajechałeś mu drogę i tyle w temacie.
[External Link Removed for Guests]
- wojtek08339
- Posty: 892
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:42
- Imię: Wojtek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: PIŁA
Ustalmy fakty.
Skręcałeś w lewo na skrzyżowaniu, a z przeciwka na wprost jechał inny pojazd, doszło do kolizji. Tak?
Nie ustąpiłeś mu pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu.
Zajrzyj do Prawa o Ruchu Drogowym Art. 25.
Skręcałeś w lewo na skrzyżowaniu, a z przeciwka na wprost jechał inny pojazd, doszło do kolizji. Tak?
Nie ustąpiłeś mu pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu.
Zajrzyj do Prawa o Ruchu Drogowym Art. 25.
A Ty kiedy ostatnio czytałeś KODEKS DROGOWY?