Odszkodowanie z PZU, zaniżona wycena.
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 11 cze 2011, 9:16
- Imię: Marek
- Auto: Astra H 1,7 CDTI
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: T...
Odszkodowanie z PZU, zaniżona wycena.
Hej
Kolo mi wjechał w tył...
Zdenerwował mnie przedstawiciel PZU i mam w związku z tym kilka pytań, potrzebuje waszej fachowej opinii:
1. Posiadam kolor Black Sapphire Z20R jest to farba mineralna - lakier perłowy dwuwarstwowy (plus dwie warstwy lakieru bezbarwnego) ile może mierzyć grubość tego lakieru, gość co sprawdzał miał od 136-160 mikronów, na tylnych dźwiach miałem wgniecenie, było robione w Belgii u autoryzowanego dilera i tam jest 820 mikronów czyli koło 0,8 mm i jest ok, bo jest szpachla.
2. Gość wycenił mi tylny zderzak na 640 zł z robocizną i malowaniem, ma być nowy zamiennik, ale chyba karwa z Chin, bo malowanie to chyba połowa ceny, co robić z tym fantem odwoływać się czy jak. TO tak jak by komuś zepsuć rower i dać mu w zamian hulajnogę, krew mnie zalewa.
Przecież jak mam oryginalny to też chcę oryginalny, to jest przecież oczywiste a nie jakiś gniot który nie zachowuje wymiarów, ma dupiate zaczepy i nie posiada takich samych właściwości mechanicznych jak i materiałowych, na pewno nie spełnia takich norm technologicznych jak oryginał. Człowiek płaci po 2 klocki za ubezpieczenie a oni jeszcze sobie tak pogrywają, gnoje...
pozdrawiam
Kolo mi wjechał w tył...
Zdenerwował mnie przedstawiciel PZU i mam w związku z tym kilka pytań, potrzebuje waszej fachowej opinii:
1. Posiadam kolor Black Sapphire Z20R jest to farba mineralna - lakier perłowy dwuwarstwowy (plus dwie warstwy lakieru bezbarwnego) ile może mierzyć grubość tego lakieru, gość co sprawdzał miał od 136-160 mikronów, na tylnych dźwiach miałem wgniecenie, było robione w Belgii u autoryzowanego dilera i tam jest 820 mikronów czyli koło 0,8 mm i jest ok, bo jest szpachla.
2. Gość wycenił mi tylny zderzak na 640 zł z robocizną i malowaniem, ma być nowy zamiennik, ale chyba karwa z Chin, bo malowanie to chyba połowa ceny, co robić z tym fantem odwoływać się czy jak. TO tak jak by komuś zepsuć rower i dać mu w zamian hulajnogę, krew mnie zalewa.
Przecież jak mam oryginalny to też chcę oryginalny, to jest przecież oczywiste a nie jakiś gniot który nie zachowuje wymiarów, ma dupiate zaczepy i nie posiada takich samych właściwości mechanicznych jak i materiałowych, na pewno nie spełnia takich norm technologicznych jak oryginał. Człowiek płaci po 2 klocki za ubezpieczenie a oni jeszcze sobie tak pogrywają, gnoje...
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 09 lut 2012, 20:23 przez masterMUNGO, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Zmiana określenia pewnej części ciała, jak i edycja tytułu wątka.
Powód: Zmiana określenia pewnej części ciała, jak i edycja tytułu wątka.
- masterMUNGO
- Posty: 1498
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 5:27
- Imię: Andrzej
- Auto: Astra G
- Silnik: X16XEL
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Dobrzeń Wielki
- Kontakt:
Daj samochód na wycenę do jakiegoś ASO.
Tam Ci wycenią koszta robocizny, materiału i sami zajmą się "papierkami" z PZU.
Ojciec miał podobną sytuację, dał pełnomocnictwo pracownikowi ASO i PZU zapłacił bez żadnego "ale", a różnica między wyceną PZU a wyceną ASO była nomen omen 1.000 zł.
Tam Ci wycenią koszta robocizny, materiału i sami zajmą się "papierkami" z PZU.
Ojciec miał podobną sytuację, dał pełnomocnictwo pracownikowi ASO i PZU zapłacił bez żadnego "ale", a różnica między wyceną PZU a wyceną ASO była nomen omen 1.000 zł.
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 11 cze 2011, 9:16
- Imię: Marek
- Auto: Astra H 1,7 CDTI
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: T...
No właśnie szwagierka miała podobną sytuację PZU wyceniło jej na 2200 na oryginalnych częściach z citroena. ASO natomiast nie chciało się podjąć bo kosztowało to wedle ich wyceny 5200, ugrała jeszcze tylko 600 zł i tak jest w plecy a aso ją olało.
pozdro
pozdro
- masterMUNGO
- Posty: 1498
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 5:27
- Imię: Andrzej
- Auto: Astra G
- Silnik: X16XEL
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Dobrzeń Wielki
- Kontakt:
To szczerze przyznam dziwne ASO aby o klienta nie walczyło. No ja jedynie podałem Ci sytuację jaką miałem w rodzinie.
Ale warto zawsze spróbować, bo to Twoje uszkodzenia nie są za kilka złotych.
Ewentualnie pozostaje porada jakiegoś prawnika (są pewnie jakieś bezpłatne organizowane).
Ale warto zawsze spróbować, bo to Twoje uszkodzenia nie są za kilka złotych.
Ewentualnie pozostaje porada jakiegoś prawnika (są pewnie jakieś bezpłatne organizowane).
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 11 cze 2011, 9:16
- Imię: Marek
- Auto: Astra H 1,7 CDTI
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: T...
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 19 paź 2011, 15:43
- Imię: Marcin
- Auto: Astra H
- Silnik: 1.9 CDTI 150
- Województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Brzozów
jesli ktos ma problem z wycena z okregu LUBLIN jestem w stanie pomoc przez PW.
Marcin
+48 533 584 583
Jeśli myślisz, że motor diesla powinien łykać olej to jesteś w błędzie
+48 533 584 583
Jeśli myślisz, że motor diesla powinien łykać olej to jesteś w błędzie
-
- Posty: 603
- Rejestracja: 26 sty 2011, 1:03
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra F
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Piaseczno
Masz różne opcje, możesz dać na wycenę do rzeczoznawcy PZM, wówczas pisemko do ubezpieczalni, jak się nie zgodzą możesz ich sądem potraktować (i obarczyć kosztami rzeczoznawcy). Możesz dać na naprawę bezgotówkową, tylko musisz znaleźć takich co to będą chcieli walczyć o części oryginalne. W ASO Opla w Wawie (nie pamiętam już którym) powiedzieli mi, że nie robią wyceny naprawy powypadkowej, tylko jeśli ktoś chce bezgotówkowo, to przyjeżdża, a oni robią tak aby było dobrze pod czym się podpisują (ale na moje to i tak mogą się bawić w zamienniki). Reasumując, kwestia ile masz czasu i chęci.
[External Link Removed for Guests]
- berni_gtc
- Posty: 837
- Rejestracja: 07 mar 2012, 16:04
- Imię: Karol
- Auto: Astra H GTC
- Silnik: 1,9CDTI 88KW+chip
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec
Dla odświeżenia. Mnie w starej Asi koleś przerysował plastikiem ze swojego zderzaka. W PZU wycenili mi to nawet porządnie bo na 2650PLN(Pomogła pasta Tempo:D). Rzeczoznawca mówił mi wtedy, że jeśli to co on poobliczał nie wystarczy na naprawę bo można się odwołać i oni wtedy pokrywają dalsze koszty.
W sumie to najlepsze rozwiązanie jest;pMalebo pisze: Możesz dać na naprawę bezgotówkową, tylko musisz znaleźć takich co to będą chcieli walczyć o części oryginalne
[External Link Removed for Guests]
170.9PS 370.9Nm Powered by Bear garage
170.9PS 370.9Nm Powered by Bear garage
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 11 cze 2011, 9:16
- Imię: Marek
- Auto: Astra H 1,7 CDTI
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: T...
No to jakiś z tych normalnych, bo ten co był u mnie to jakiś kmiot był...Oddałem do ASKO i sprawa załatwiona, mam zrobione przynajmniej...
pozdrawiam
pozdrawiam
- berni_gtc
- Posty: 837
- Rejestracja: 07 mar 2012, 16:04
- Imię: Karol
- Auto: Astra H GTC
- Silnik: 1,9CDTI 88KW+chip
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec
Najlepiej właśnie tak oddać;p Nie bawić się w szukanie warsztatu;p Naprawa bezgotówkowa ->ASO->zadowolenie na twarzy:)
I oby mniej takich przypadków jak Twój kolego
I oby mniej takich przypadków jak Twój kolego
[External Link Removed for Guests]
170.9PS 370.9Nm Powered by Bear garage
170.9PS 370.9Nm Powered by Bear garage