Komu mandat?

[ochkarol]

@topiq77 Lublin pozdrawia...

[topiq77]

pozdrawiam Lublin Spokojnie, większość to leasingi z LU lub Wawki, kupione w komisach LU, albo salonach, zakamuflowani tubylcy Teraz to każdy jeździ na blachach jakich chce. Chyba nie ma obowiązku przerejestrowywania na lokalne blachy. Ale pamiętam, jak się kiedyś moderator na mnie ciut oburzył, a to i tak trzeba ciut pół serio traktować, bo nie blacha a człowiek kieruje autem. Chociaż czasem marka auta ma znaczenie i zmienia kierowcę (weźmy takie BMW ).

[ochkarol]

Spoko, luz
My, w Lublinie nabijamy się aut LSW...

[topiq77]

U nas taką funkcję pełni WZW i LRY. LOP coraz mniej widuję. Oczywiście to tak bardziej żartem. Dziś bardzo duży odsetek kierowców to za przeproszeniem dupy nie kierowcy. Ani jeździć, ani parkować. Bez względu na tablice rejestracyjne.

Tak jeszcze przy okazji zapytam a raczej potwierdzę znalezione w necie informacje.
2 czerwca kończy mi się przegląd. Tak to niefortunnie wypada, że to niedziela. W piątek mam wyjazd z rodzinką na dłuższy weekend, bo pewnie firma zaproponuje wszystkim wzięcie urlopu z racji Bożego Ciała i bez sensu jest na jeden dzień przyłazić. A do tego 26 maja mam komunię córki. Człowiek będzie zaganiany. Nie chciałbym aż tak wcześniej robić przegląd, bo jak coś wyjdzie nie tak, o czym nie miałbym pojęcia, to jestem udupiony.
Z tego co znalazłem na portalu Infor, jeżeli ostatni dzień ważnego przeglądu wypada w ustawowo wolny dzień (sobota, święta, niedziela) to ważność przechodzi na następny dzień roboczy, to tak w skrócie. Więc przegląd teoretycznie mógłbym zrobić już po powrocie z wyjazdu i całym tym zamieszaniu z komunią 3 czerwca.
Prawda to? Jeszcze w maju pewnie zapytam mojego diagnostę, bo cholera wie co się do czerwca zmieni. W tym kraju politycy próbują się przebijać we wprowadzaniu coraz debilniejszych przepisów.
Nie chciałbym jakiejś kary płacić za brak przeglądu, ale też nie chcę go skracać o kilka dni lub ryzykować negatyw.

[heinrich12]

Przed chwilą rozmawiałem z kumplem, który prowadzi SKP. Nic nie wie o: (,,Z tego co znalazłem na portalu Infor, jeżeli ostatni dzień ważnego przeglądu wypada w ustawowo wolny dzień (sobota, święta, niedziela) to ważność przechodzi na następny dzień roboczy,"), nic nie słyszał. Powiedział, przekazał jednak dość istotną informację - i tak: jak (odpukać w niemalowane) było by ,,bum" z np. innym pojazdem to będzie problem z ubezpieczycielem - ubezpieczeniem a konkretnie to z pokryciem szkody jednego i drugiego pojazdu. Pozdrawiam.

[topiq77]

Chyba się w odpowiednie artykuły prawne zaopatrzę i podjadę zapytać. Nie umniejszam wiedzy diagnostom SKP, ale nie muszą wszystkiego wiedzieć, chociaż to akurat powinni. A z ubezpieczycielem to już inna droga, bo oni kierowcę próbują udupić na wszystkim, byle kasy nie wypłacić. Myślę, że te 2 km po mieście jakoś się prześlizgnę bez stłuczki.

[External Link Removed for Guests]

[External Link Removed for Guests]

[heinrich12]

Nie umniejszam wiedzy diagnostom SKP, ale nie muszą wszystkiego wiedzieć, chociaż to akurat powinni.

[External Link Removed for Guests]

[External Link Removed for Guests]

Grzegorz, tak jak napisałeś (nie muszą wszystkiego wiedzieć) - odniosłem takie wrażenie po wczorajszej tel. rozmowie. Gdyby istniał obowiązek uiszczenia opłaty za każdy dzień spóźnienia to z pewnością byliby dokładnie zorientowani. Treść zawarta w artykule (link, który wklepałeś) wyraźnie o tym mówi, opisuje dokładnie Twoją sytuację z której wynika, że możesz przesunąć termin do pierwszego dnia powszedniego (pracującego). Pozdrawiam.

[KaMYk]

Jak to w polskim prawie, kwestia interpretacji
Podobnie jest z obowiązkiem zawarcia ubezpieczenia OC na nowo rejestrowany pojazd, dla którego dotychczas nie było w Polsce ubezpieczenia, czyli wszystkie np sprowadzane z zagranicy.

[Dagmara1]

Dokładnie, polskie prawo często wymaga interpretacji, podobnie kwestia obowiązku zawarcia ubezpieczenia etc.. i tak nieustannie błądzić w przepisach...

[heinrich12]

Nie tylko ,,my" przekraczamy dozwoloną prędkość: [External Link Removed for Guests] Pozdrawiam.