Szkody osobowe - wypadek.
- Dickies
- Posty: 796
- Rejestracja: 08 paź 2015, 20:53
- Auto: Inne
- Silnik: 2.0/2.2
- Województwo: zachodniopomorskie
- Pomocny: 1 raz
Szkody osobowe - wypadek.
A jakie są koszta amortyzacji od jednego kilometra?
Kiedyś Astra H 1.6 16v XER 2009' technical grey
- Automat
- Posty: 4502
- Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
- Imię: Jan
- Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
- Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Wdzięczny: 21 razy
- Pomocny: 68 razy
PZU policzyło dla mojego auta zużycie 9l/100 km po 4.7 zł/1 litr paliwa,co daje koszt o,423 gr/1km.Dickies pisze:QR_BBPOST A jakie są koszta amortyzacji od jednego kilometra?
Kilometrówka stosowana przez Urząd skarbowy to przelicznik: 0,8358 zł/1 km.Odliczając koszt paliwa,dostajemy: 0.4128 zł/1km zawierający w sobie całą amortyzację pojazdu(z ubezpieczeniami i przeglądami łącznie) oraz Twoją pracę jako kierowcy.
EDIT:
Dla samej "sztuki" tak zrobię,bo w czerwcu mam kolejny wyjazd do InnovaMed w Poznaniu.Zawrę umowę z kolegą i zobaczymy co z tego wyjdzie.Można z jakąś firmą,ale to byłby za wysoki rachunek,a nie mam pewności czy zwrócą ...ale swojego samochodu dla PZU tłuc nie będę.... sami tego nauczyli.mk5 pisze:QR_BBPOST Morał. Następnym razem faktura.
EDIT:
Czy PZU moze mi nakazać sposób transportowania się do zakładu wykonującego protezę ?hak64 pisze:QR_BBPOST Zawsze jednak możesz spisać umowę z sąsiadem, że wiózł cię swoim samochodem,
Mogę spokojnie dać odpocząć swojemu autu,a gonić np. z sąsiadem i jego pojazdem ?
- Dickies
- Posty: 796
- Rejestracja: 08 paź 2015, 20:53
- Auto: Inne
- Silnik: 2.0/2.2
- Województwo: zachodniopomorskie
- Pomocny: 1 raz
Wal w kit . Podam ci swoje dane na auto żony palace 30/100, znamy sie a ja lubie zapierdalac ,jezdze przepisowymi predkosciami ale rozpedzam sie szybko do nich.
EDIT:
Tak mysle. Napisales,można z jakąś firmą,ale to byłby za wysoki rachunek. Ugryz dobrze ta sprawę ja ci rachunek wystawie. Bez żadnego Ale,mnie to nic nie kosztuje a Tobie moge wystawic fakture za transportza w PL mam zarejstrowane akurat same dziki, porsche S, Chryslera Hemi, ale fakture mozesz dostac na awhile auto jak chxesz (man 5*innych normalnych zarejstrowanych) nie Jestem kretaczem,Mozna zrobic to nornalnie ale nie cierpie dymania ludzi przez urzedy....
EDIT:
Tak mysle. Napisales,można z jakąś firmą,ale to byłby za wysoki rachunek. Ugryz dobrze ta sprawę ja ci rachunek wystawie. Bez żadnego Ale,mnie to nic nie kosztuje a Tobie moge wystawic fakture za transportza w PL mam zarejstrowane akurat same dziki, porsche S, Chryslera Hemi, ale fakture mozesz dostac na awhile auto jak chxesz (man 5*innych normalnych zarejstrowanych) nie Jestem kretaczem,Mozna zrobic to nornalnie ale nie cierpie dymania ludzi przez urzedy....
Kiedyś Astra H 1.6 16v XER 2009' technical grey
- Automat
- Posty: 4502
- Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
- Imię: Jan
- Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
- Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
- Rocznik: 2005
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Wdzięczny: 21 razy
- Pomocny: 68 razy
Dzięki Dickies za zaangażowanie...wczoraj wieczorem sprawę już nagrałem.Kalkaluję koszt 200 zł plus koszt paliwa za transport mojej osoby w obie stony(230 km,ok.5 godzin jazdy i 3-4 godziny oczekiwania ),razem ze 300 zł....licząc minimalnie. To samo w/g kilometrówki moim autem kosztowałoby ok.200 zł. Skoro robią z człowieka idiotę,to znowu zapłacą więcej.Po stłuczce mogli sprawe remontu auta załatwić za 50 % ceny,ale nie chcieli...wiec utuczyło się ASO. Teraz nie będe dla PZU tłukł swojego samochodu ani marnował zdrowia i znowu zapłacą wiecej.Jak długo można taką głupotę uprawiać ? Oby tylko nie zwrócili mi kosztów paliwa ,które zużyła firma transportowa .
Ostatnio zmieniony 11 maja 2018, 13:39 przez Automat, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dickies
- Posty: 796
- Rejestracja: 08 paź 2015, 20:53
- Auto: Inne
- Silnik: 2.0/2.2
- Województwo: zachodniopomorskie
- Pomocny: 1 raz
skoro wysylaja instytucje ludziom upomnienia do zaplaty np.30gr, a koszt wyslania listu to ze 2zl, kartka,tusz,czas pracownika, a takich swistkow wysylaja tysiace.... wiec co Ciebie dziwi
Ja wlasnie tak jak pisalem wczoraj zagralem, uwalili mi za koszta dojazdow to dostali faktury na dojazdy Audi RS4 - musieli wyrownac zamiast paru groszy wybulili sporo, no,ale jak piszesz na probe robienia debila reaguje zlosliwie...
Ja wlasnie tak jak pisalem wczoraj zagralem, uwalili mi za koszta dojazdow to dostali faktury na dojazdy Audi RS4 - musieli wyrownac zamiast paru groszy wybulili sporo, no,ale jak piszesz na probe robienia debila reaguje zlosliwie...
Kiedyś Astra H 1.6 16v XER 2009' technical grey
- Dickies
- Posty: 796
- Rejestracja: 08 paź 2015, 20:53
- Auto: Inne
- Silnik: 2.0/2.2
- Województwo: zachodniopomorskie
- Pomocny: 1 raz
Spoko,swoją drogą wiecie jakie stawki na wypożyczenie auta mają firmy ubezpieczeniowe w UK? Trochę ot,ale jako ciekawostka.
Przykłady dwa.
Nowiutkie A3 TFSI i range Rover Evoque.
Tj tak, jeździsz sobie swoim 10 letnim autem,masz kolizje nie ze swojej winy,przysługuje ci zastępcze auto do czasu wypłacenia odszkodowania za Twój pojazd. O kosztach nikt nie mówi bo auto się należy. Natomiast na koniec wystawiony jest rachunek.
Strzelcie kwotę na w/w auta za dobe.
Dla przykładu podpowiem. Insignia Nowa prywatnie wypozyczajac to ok. 50 funtów doba, ducato 40, combo 30, Focus,astra 35/40 doba, KA czy aygo idzie za 25-30 znaleźć. Małego suva typu quasqai ok 55 doba.
Przykłady dwa.
Nowiutkie A3 TFSI i range Rover Evoque.
Tj tak, jeździsz sobie swoim 10 letnim autem,masz kolizje nie ze swojej winy,przysługuje ci zastępcze auto do czasu wypłacenia odszkodowania za Twój pojazd. O kosztach nikt nie mówi bo auto się należy. Natomiast na koniec wystawiony jest rachunek.
Strzelcie kwotę na w/w auta za dobe.
Dla przykładu podpowiem. Insignia Nowa prywatnie wypozyczajac to ok. 50 funtów doba, ducato 40, combo 30, Focus,astra 35/40 doba, KA czy aygo idzie za 25-30 znaleźć. Małego suva typu quasqai ok 55 doba.
Kiedyś Astra H 1.6 16v XER 2009' technical grey
trochę poprawiłem
Ja bym tu uderzył z pytaniami co może TU, co robi i dlaczego.
[External Link Removed for Guests]
Również całą zgromadzoną dokumentację według prawa mają obowiązek Ci udostępnić bez mrugnięcia i po normalnych kosztach.
[External Link Removed for Guests]
Ja bym tu uderzył z pytaniami co może TU, co robi i dlaczego.
[External Link Removed for Guests]
Również całą zgromadzoną dokumentację według prawa mają obowiązek Ci udostępnić bez mrugnięcia i po normalnych kosztach.
[External Link Removed for Guests]
Ostatnio zmieniony 14 maja 2018, 6:51 przez Usunięty użytkownik 861235, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 gru 2015, 15:39
- Imię: Henryk
- Auto: inny
- Silnik: 3,0
- Województwo: śląskie
- Wdzięczny: 3 razy
- Pomocny: 32 razy
Masz prawo się denerwować, ale jak wypiłeś nie jedź i raczej też nie pisz. Trochę mylisz pojęcia, bo "jakąś umowę zawarłeś na "wzajemne stosunki" to można Ją rozwiązać". Otóż nie można. Owe stosunki poszkodowanego i ubezpieczyciela (w przypadku szkody osobowej powstałej w wypadku komunikacyjnym) wynikają z przepisów kodeksu cywilnego i ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.Digyl pisze:QR_BBPOST Ja bym
Nie ma się czym denerwować. Ubezpieczyciel ma prawo do tzw. "ustaleń własnych" i z nich korzysta. Wypadek Jana zaistniał dość dawno i rzeczą normalną i całkowicie naturalną jest konieczność zweryfikowania danych dotyczących potrzeb poszkodowanego i jego stanu zdrowia. W przypadku pogorszenia stanu zdrowia, to samemu poszkodowanemu powinno zależeć na zaktualizowaniu danych w bazie ubezpieczyciela i wystąpienie z wnioskiem o podwyższenie świadczenia. Jednak bywają także sytuacje odwrotne. To ubezpieczyciel bada zasadność wypłacanego świadczenia, bo stan zdrowia poszkodowanego mógł ulec pogorszeniu wskutek choroby, lub innego wypadku. Finansowanie nowej protezy poszkodowanemu, który - załóżmy - uległ udarowi i jest obecnie sparaliżowany, wydaje się być pozbawione najmniejszego sensu.Digyl pisze:QR_BBPOST W ogóle to się zbulwersowałem tym że Ci po czasie chcą zaglądać do majtek.
Co się tyczy korespondencji z ubezpieczycielem, to NIGDY nie należy takowej prowadzić telefonicznie. Ubezpieczyciel może twierdzić, że nie ma posiada nagrania (nie ma obowiązku dłuższego przechowywania zarejestrowanych rozmów), a i sądy nie zawsze dopuszczają dowód w postaci zarejestrowanej rozmowy. Tak więc po ewentualnej konsultacji telefonicznej, powinno się wysłać maila "w nawiązaniu do rozmowy telefonicznej z dnia... informuję..."
Pozdrawiam. Henryk
Ostatnio zmieniony 13 maja 2018, 11:29 przez hak64, łącznie zmieniany 1 raz.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych