Prawo jazdy - jak zdać?

na co mamy uważać, za co mogą nas zatrzymać itp
Awatar użytkownika
Adler

Administrator
Posty: 3012
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:22
Imię: Przemek
Auto: Sports Tourer
Silnik: B16DTL
Województwo: małopolskie
Pomocny: 140 razy
Kontakt:

Re: Prawo jazdy - jak zdać?

#11

Nieprzeczytany post autor: Adler »

Ja w ogóle nie korzystam z ręcznego na wzniesieniach. :D

Usunięty użytkownik 861235

#12

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 861235 »

Nic nic.

Usunięty użytkownik 830064

#13

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 830064 »

KaMYk pisze:
16 sty 2020, 16:29
Ale się ubawilem tym korzystaniem z ręcznego na każdym skrzyżowaniu, aby nie świecić tym z tyłu :)
Cieszę się, że tak łatwo dostarczyłem rozrywki.

Awatar użytkownika
topiq77

Astro-maniak
Posty: 2106
Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
Imię: Grzegorz
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z18XE
Rocznik: 2005
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Puławy
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 82 razy

#14

Nieprzeczytany post autor: topiq77 »

Pamiętam, że jak ja podchodziłem do egzaminu na placu, to egzaminatorowi tak się śpieszyło zakończyć egzamin, że wszystkich udupił a mnie za rzekome przekroczenie linii przy zawracaniu. Rękę bym sobie dał uciąć, że tym maluszkiem nie przekroczyłem żadnej linii. Miałem ten manewr opanowany praktycznie od kiedy zacząłem na maluchu ćwiczyć jazdy. Ale jak trafisz na ch...a to nie ma bata. Tam praktycznie każdy w łapę brał. Teraz chyba się losuje jakieś manewry a w 95 roku wykonywało się wszystkie jak leci zdezelowanym maluszkiem z ledwo działającym ręcznym i wytartym sprzęgłem. Ruszanie z ręcznego jest banalne, ale w swoim aucie jak wyczujesz kiedy łapie sprzęgło i ile trzeba dać obrotów. Jeżeli czujesz że dodajesz gazu, a auto pomału zaczyna iść, stopniowo puszczasz ręczny nie zmniejszając obrotów dotąd, aż poczujesz że bez problemu idzie do przodu. Ciężko to tak wytłumaczyć jak się jeździ prawie 25 lat i ma się to już wszystko w nogach. Z ręcznego elektrycznego chyba bym nie umiał ruszyć :D

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5377
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 132 razy
Kontakt:

#15

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

weuek pisze:
17 sty 2020, 6:37
Cieszę się, że tak łatwo dostarczyłem rozrywki.
A ciesz się, ciesz, bo często to robisz :) muszę przyznać, że po zmianie podejścia do Twoich wpisów, to w rzeczy samej fajna rozrywka.

Usunięty użytkownik 830064

#16

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 830064 »

Zwyczajnie wystrzegam się lemingozy, stąd twoja rozrywka.

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5377
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 132 razy
Kontakt:

#17

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

o tym piszesz?
"Lemingoza (wynaturzenie rozsiane, syndrom wypranego mózgu) - wielostopniowa, niemal nieuleczalna psychofizyczna choroba zakaźna, zwana potocznie dojrzałością"

to trochę Ci to nie wychodzi, bo w rozwinięciu opisu tej choroby czytamy dalej:
"dodatkowy jej objaw to agresywne próby zabłyśnięcia "inteligencją", doszukiwanie się i wytykanie cudzych błędów (będących błędami niemal tylko w oczach leminga), czepianie się ortografii, interpunkcji, zjedzonych literek, szpanerstwo skomplikowanym słownictwem lub powiedzonkami przy jednoczesnym braku konkretnego przekazu, próby udowadniania innym głupoty, prowokacje, doszukiwanie się nietolerancji,"

źródło: [External Link Removed for Guests]

jednak mnie zabawiasz :)

Usunięty użytkownik 830064

#18

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 830064 »

Na zdrowie!

Awatar użytkownika
nismo

Astro-maniak
Posty: 3691
Rejestracja: 14 sty 2011, 14:53
Imię: Michał
Auto: Astra J HB & Astra H Kombi
Silnik: b14net & z18xe
Województwo: zachodniopomorskie
Wdzięczny: 1 raz
Pomocny: 143 razy

#19

Nieprzeczytany post autor: nismo »

Z ręcznego elektrycznego chyba bym nie umiał ruszyć :D
Elektryczny sam się puszcza gdy zaczynamy ruszać, tak było we wszystkich autach jakimi jeździłem. Bardzo tez polubiłem system HSA, przydaje mi się szczególnie przy wspinaniu na parkingi piętrowe gdzie podjazdy są czasami mega strome. Nie wyobrażam sobie teraz nie mieć tego w aucie

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5377
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 132 razy
Kontakt:

#20

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

i tak najlepszy na podjazdy na wzniesieniach jest automat :) auto się nie cofnie, delikatnie gazu i zaczyna jechać pod górę :)
nie potrzeba żadnego kombinowania ani umiejętności :) piękna sprawa

ODPOWIEDZ