swap z 1.4 na 1.6
-
- Posty: 1547
- Rejestracja: 21 lut 2011, 11:23
- Ostrzeżenia: 1
- Imię: Marcin
- Auto: Astra F Caravan, Nubira III kombi
- Silnik: C16SE, T18SED
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Włoszczowaa
Re: swap z 1.4 na 1.6
Z silnikami 1.6 nie musisz wymieniać z przodu zawieszenia. Powyżej 1.6 to już musowo nowe kolumny. Hamulce - przy 1.6 zakładasz np takie jak u mnie, 236 wentylowane z zaciskami i podejdą pod kolumny, tył może zostać. Powyżej - 256 z wentylami na nowe kolumny. Z tym że jak wkładać 1.6 to tylko c16se ze skrzynią f15, bardzo fajnie to jeździ. Ale dostać ten silnik w stanie do jazdy ciężko, wręcz niemożliwe. Jeśli jest w dobrym stanie, to będzie kosztował odpowiednio. Zresztą, każdy silnik w dobrym stanie kosztuje, za 500zł nie kupisz motoru do jazdy, mimo że sprzedawca będzie zapewniał. Jeśli myślisz że ogarniesz temat za 2k to niestety jesteś w błędzie.
Hybryda X16ZSR i C16SE inside
- arti83
- Posty: 845
- Rejestracja: 04 kwie 2009, 19:25
- Imię: Stiven
- Auto: ASTRA F Kombi
- Silnik: X16SZR
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Ale płaczecie pewnie przez takie gadanie nie mogę sprzedawać części bo wszyscy odpuszczająpapieju pisze:Ale za 1500 nie zrobi swapa, nawet na c16se. Wszystko się da, kwestia kasy i sensu jej pakowania.
U mnie masz z gwarancją 30dniową
silnik c20ne całość z fki cabrio, jest jeszcze w aucie, przebieg 116tyś za 600zl ze skrzynią czyli caly swap
hamulce 256 150zl za 100zl jak znajdę mogę dać całość na tył w tarczo bębnach, tarcze na jakiś rok
Kładziesz 1tyś i zabierasz wszystko pod swapa z cabrio na Niemcu
Całe astry od 1.6 8v po nawet x20xev kupuje na Niemcu do 800zl wiec czemu kolega ma nie trafić na coś pod swapa ?? jeszcze po swapie 400zl przytuli. Płaczecie jak dzieci z przedszkola, jak ktoś chce to znajdzie wyjście.
-
- Posty: 1547
- Rejestracja: 21 lut 2011, 11:23
- Ostrzeżenia: 1
- Imię: Marcin
- Auto: Astra F Caravan, Nubira III kombi
- Silnik: C16SE, T18SED
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Włoszczowaa
Być może, jak ktoś lubi wyjmij włóż i ufa bezgranicznie. Ale ja na przykład składając swój silnik w zeszłym roku wolałem wszystko sprawdzić, i wyszło że pierścienie puszczają, więc różnie może być. A to już generuje dodatkowe koszty. Co mi po gwarancji 30 dni, jak po 14 będę musiał to wyjąć z auta, wysłać w Polskę? Koszty się robią. Do tego nowy rozrząd, płyny paski filtry, możliwe że sprzęgło itd - to też robi koszty. Nie twierdzę że sprzedajesz badziewie, żeby nie było, bo sam kupiłem kilka rzeczy. Ale sam wiesz, że różnie bywa z silnikami, o których nie wiesz jak były traktowane.
Hybryda X16ZSR i C16SE inside
- arti83
- Posty: 845
- Rejestracja: 04 kwie 2009, 19:25
- Imię: Stiven
- Auto: ASTRA F Kombi
- Silnik: X16SZR
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
jeśli kupujesz coś od kogoś z szopy to tak jest, jeśli kupujesz coś co było używane u niemiaszków to raczej nie ma opcji aby trzeba było przeprowadzać remonty. Daje gwarancje bo robię ciśnienie i wiem co sprzedaje, praktycznie i tak nikt tego nie kupuje dla tego z nudów przekłada się c20ne do corsy aby było śmiesznie.
Teraz mam x16xel i zero zainteresowania nawet częściami, tydzień i poleci na złom bo już miejsca nie ma.
Jeśli już dojdzie do zakupu to tylko z dobrego źródła, najlepiej z auta na chodzie aby można było sprawdzić to co się łyka.
Teraz mam x16xel i zero zainteresowania nawet częściami, tydzień i poleci na złom bo już miejsca nie ma.
Jeśli już dojdzie do zakupu to tylko z dobrego źródła, najlepiej z auta na chodzie aby można było sprawdzić to co się łyka.
-
- Posty: 5865
- Rejestracja: 02 wrz 2009, 10:34
- Imię: Adam
- Auto: Opel Astra III
- Silnik: Z14XEP
- Rocznik: 2006
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Wdzięczny: 63 razy
- Pomocny: 147 razy
Przez 30dni użytkowania auta z zakupionym silnikiem, powinno wyjść na jaw co ten silnik jest wart.
Problem może być tylko w tym, że gwarancja gwarancją, a w razie czego okazuje się że gwarancja uznana być nie może bo zawsze coś tam się znajdzie (a to że niewłaściwy montaż, uboga mieszanka LPG i wiele innych).
Kolejna sprawa jest taka, że tak się tylko mówi, że w 1500zł się zmieścisz, a w efekcie końcowym zrobi się grubo ponad 2000zł. Wiem t z własnego doświadczenia.
To wszystko z jednej strony. Z drugiej mając dobrą budę, ogólnie auto kupione za małe pieniądze i doposażyć je w dużo mocniejszy silnik, taki żeby to auto jakoś jechało, to nawet 2k, nie jest to aż tak wiele w efekcie końcowym.
Problem tylko w tym, żeby kupić silnik w dobrym stanie, co w przypadku c20ne, c16se będzie dużym problemem i o ile to w ogóle możliwe, kupić taki silnik, który pochodzi kilka lat.
One są dobre, ale swoje juz przejechały i ten niby bdb stan, to jest na chwilę obecną, a co będzie za 10kkm to już inna sprawa.
Mniejsze ryzyko byłoby kupić chociażby x16szr z Astry G. Zawsze to trochę młodsze auto i silnik, albo coś 16v z np Vectry B. Ecotec będzie ale...heh, i tak źle i tak niedobrze. Najlepiej kupić nowe autko
Problem może być tylko w tym, że gwarancja gwarancją, a w razie czego okazuje się że gwarancja uznana być nie może bo zawsze coś tam się znajdzie (a to że niewłaściwy montaż, uboga mieszanka LPG i wiele innych).
Kolejna sprawa jest taka, że tak się tylko mówi, że w 1500zł się zmieścisz, a w efekcie końcowym zrobi się grubo ponad 2000zł. Wiem t z własnego doświadczenia.
To wszystko z jednej strony. Z drugiej mając dobrą budę, ogólnie auto kupione za małe pieniądze i doposażyć je w dużo mocniejszy silnik, taki żeby to auto jakoś jechało, to nawet 2k, nie jest to aż tak wiele w efekcie końcowym.
Problem tylko w tym, żeby kupić silnik w dobrym stanie, co w przypadku c20ne, c16se będzie dużym problemem i o ile to w ogóle możliwe, kupić taki silnik, który pochodzi kilka lat.
One są dobre, ale swoje juz przejechały i ten niby bdb stan, to jest na chwilę obecną, a co będzie za 10kkm to już inna sprawa.
Mniejsze ryzyko byłoby kupić chociażby x16szr z Astry G. Zawsze to trochę młodsze auto i silnik, albo coś 16v z np Vectry B. Ecotec będzie ale...heh, i tak źle i tak niedobrze. Najlepiej kupić nowe autko
- arti83
- Posty: 845
- Rejestracja: 04 kwie 2009, 19:25
- Imię: Stiven
- Auto: ASTRA F Kombi
- Silnik: X16SZR
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Prawda jest taka że nasz rynek części używanych to jeden wielki wałek ludzie kupują złomy co stoją po 5 lat na ulicach i sprzedają części jako w 100% sprawne. Problem jest w tym że nawet tego nie sprawdzą bo auta do rozebrania jadą na lawecie, co innego jak ktoś sprzedaje części ze swojego auta po wypadku lub z auta które przejechało 500-1000km w łapach człowieka który to rozbiera i sprzedaje.
Nigdy jeszcze nie trafiłem na złoma z Niemiec, dzisiaj wymieniałem olej w Fce x16sz 236tyś jeszcze na szfabie, karteczka z poprzedniej wymiany MOTUL 10w40 a nie k...a LOTOS jak w PL. Tam ludzie dbają, robią serwis co rok aby to jechało a nie jak w Pl koleś przyjechał na wymianę filtrów a tam oryginał GMa który chyba przelatał 170tyś od fabryki. Mam jeszcze go bo kiedy opowiadam anegdoty o autach to dla potwierdzenia wyciągam czarnego fanta z logiem GM.
Do swapa najlepsza opcją jest zakupić drugie auto jako dawce, coś po dzwonie lub na zachodnich papierach. Sprawdzić to i przekładać a reszta co zostanie zrekompensuje nam 50% wydatku na dawcę
Nigdy jeszcze nie trafiłem na złoma z Niemiec, dzisiaj wymieniałem olej w Fce x16sz 236tyś jeszcze na szfabie, karteczka z poprzedniej wymiany MOTUL 10w40 a nie k...a LOTOS jak w PL. Tam ludzie dbają, robią serwis co rok aby to jechało a nie jak w Pl koleś przyjechał na wymianę filtrów a tam oryginał GMa który chyba przelatał 170tyś od fabryki. Mam jeszcze go bo kiedy opowiadam anegdoty o autach to dla potwierdzenia wyciągam czarnego fanta z logiem GM.
Do swapa najlepsza opcją jest zakupić drugie auto jako dawce, coś po dzwonie lub na zachodnich papierach. Sprawdzić to i przekładać a reszta co zostanie zrekompensuje nam 50% wydatku na dawcę
-
- Posty: 1547
- Rejestracja: 21 lut 2011, 11:23
- Ostrzeżenia: 1
- Imię: Marcin
- Auto: Astra F Caravan, Nubira III kombi
- Silnik: C16SE, T18SED
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Włoszczowaa
Hehe - Lotos - motor killer. Ważne że tani jest
Niestety, w PL jest bardzo niska kultura techniczna i 90% jeździ aż się koło urwie. W Citroenie w zawieszeniu hydro płyn co 30tys daje się nowy (strzelam, ale załóżmy). Niemiec wymieni, Francuz wymieni, a Polak - panie, po co jak działa. A potem płacz i opinia jakie to dziadostwo i jakie drogie w naprawie. Takich przykładów można wiele. Aha - broń Boże kupować auto od Anglika, oni są jeszcze gorsi niż my.
Niestety, w PL jest bardzo niska kultura techniczna i 90% jeździ aż się koło urwie. W Citroenie w zawieszeniu hydro płyn co 30tys daje się nowy (strzelam, ale załóżmy). Niemiec wymieni, Francuz wymieni, a Polak - panie, po co jak działa. A potem płacz i opinia jakie to dziadostwo i jakie drogie w naprawie. Takich przykładów można wiele. Aha - broń Boże kupować auto od Anglika, oni są jeszcze gorsi niż my.
Hybryda X16ZSR i C16SE inside
- arti83
- Posty: 845
- Rejestracja: 04 kwie 2009, 19:25
- Imię: Stiven
- Auto: ASTRA F Kombi
- Silnik: X16SZR
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Dokładnie tak jak kolega pisze i myślę że tym można zakończyć rozmowy czy się opłaca robić swapa, jeśli kolega chce robić przekładkę na klamoty pochodzenia krajowego to bym to sprawdzał 10 razy przed montażem. Polecam ogłoszenia aut całych, na zachodnich blachach gdzie jest możliwość sprawdzenia silnika a po przy kawce czekamy aż pan Zenek nam wymontuje go i zapakuje do bagażnika
Sam siedzę w tym biznesie i wiem co z czym się je, są ludzie co zdobywają zaufanie latami, jadą po głupi silnik 200km aby klient była zadowolony a są tacy co sprzedają silnik po 380tyś pokazując licznik niby z tego auta który ma 140tyś Auta się sciąga z ulicy, takie które zdechły a części się sprzedaje jako super za...e z auta po dziadku.
Jeśli ja bym wybierał to C20NE, można nad serią popracować i podnieść moc do tych 130paru KM, dodatkowo bardziej popularne i jeśli nie z OMY to można trafić nie zajechane.
Sam siedzę w tym biznesie i wiem co z czym się je, są ludzie co zdobywają zaufanie latami, jadą po głupi silnik 200km aby klient była zadowolony a są tacy co sprzedają silnik po 380tyś pokazując licznik niby z tego auta który ma 140tyś Auta się sciąga z ulicy, takie które zdechły a części się sprzedaje jako super za...e z auta po dziadku.
Jeśli ja bym wybierał to C20NE, można nad serią popracować i podnieść moc do tych 130paru KM, dodatkowo bardziej popularne i jeśli nie z OMY to można trafić nie zajechane.
-
- Posty: 634
- Rejestracja: 06 sie 2011, 7:46
- Imię: Jarek
- Auto: calibra
- Silnik: c20let
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Plewiska
nie każdy niemiec taki skrupulatny osobiście wymieniałem tarcze w rocznym mietku bo niemiaszka wymienił 1 sztukę w serwisie do tego wpisali to w księgę !! Często na przykład w c20xe znajduję sprzęgła od ne bo tańsze osobiście uważam że silniki które mają 20 lat należy przejrzeć sprawdzić czy jest gwarancja czy nie bo ma służyć latami a nie dniami , na pewno pomierzenie wału przepolerowanie go jeśli tylko tego wymaga wsadzenie nowych panewek , honowanie jeśli blok trzyma wymiar i tłoki plus nowe pierścienie nie uszkodzi to zakupionego silnika a taka rewizja wydłuży życie o lata fakt koszta rosną ale i bezawaryjność . Osobiście kładłbym c20xe lub coś z 3ką w kodzie no ale to są koszta znacznie większe niż 2 tyś bo w xe wypadało by się zabezpieczyć przed pękaniem głowicy poskładać to jak powinno a 2 tyś na części stykom bez pracy mechanika czy warsztatów specjalistycznych
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 04 paź 2014, 19:50
- Auto: Ford focus MK4
- Województwo: pomorskie