tapicerka siedzień
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 17 mar 2009, 16:01
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 29 gru 2007, 11:16
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pułtusk
- Kontakt:
albin84, no to może po kolei:
-tunele od zagłówków wybiłem małym młotkiem od środka, wcześniej trzeba 'zdjąć skórę' z fotela
-pokrętło zdejmujesz w ten sposób, że najpierw musisz wyjąć okrągłą zaślepkę (trzeba czymś podwadzić), wtedy sam się domyślisz, jak ją zdjąć
-przechylanie oparcia; rozumiem, że masz 3D? Ja mam 5D, więc się nie wypowiadam, bo nie mam pojęcia
Co do Twojego pytania, jak oddzielić siedzisko od oparcia, to musisz po prostu wyjąć fotel i położyć go na jakimś 'stole operacyjnym'. Wtedy przyjrzysz się dokładnie, jak to jest wszystko razem skręcone i oddzielisz te dwie części. Ciężko jest to wytłumaczyć, tym bardziej, że po prostu nie pamiętam ( ), ale jest to łatwa robota
-tunele od zagłówków wybiłem małym młotkiem od środka, wcześniej trzeba 'zdjąć skórę' z fotela
-pokrętło zdejmujesz w ten sposób, że najpierw musisz wyjąć okrągłą zaślepkę (trzeba czymś podwadzić), wtedy sam się domyślisz, jak ją zdjąć
-przechylanie oparcia; rozumiem, że masz 3D? Ja mam 5D, więc się nie wypowiadam, bo nie mam pojęcia
Co do Twojego pytania, jak oddzielić siedzisko od oparcia, to musisz po prostu wyjąć fotel i położyć go na jakimś 'stole operacyjnym'. Wtedy przyjrzysz się dokładnie, jak to jest wszystko razem skręcone i oddzielisz te dwie części. Ciężko jest to wytłumaczyć, tym bardziej, że po prostu nie pamiętam ( ), ale jest to łatwa robota
Moja Astra -> [External Link Removed for Guests] - do sprzedania na części!
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 04 maja 2008, 15:04
- Imię: Natalia
- Auto: Astra H Kombi
- Silnik: 1,9 CDTI
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Chwaszczyno
Ja jak rozbierałam fotele do wymiany tapicerki to najpierw (w samochodzie) ściągałam oparcie fotela, potem dopiero siedzisko. Zrobiłam to tak (niekoniecznie może to być prawidłowy sposób :
podważyłam to "kółeczko" - zaślepkę delikatnie płaskim śrubokrętem, po czym złapałam za to większe kółeczko i zeszło bez większego problemu
[External Link Removed for Guests]
Potem trzeba usunąć ten plastik - tylko uważaj bo łatwo połamać te dzyndzle co go trzymają. To są takie jakby zatrzaski - łapki co się trzymają tego metalu:
[External Link Removed for Guests]
po zdjęciu tego plastiku u mnie wyglądało to tak:
[External Link Removed for Guests]
a teraz, żeby oddzielić oparcie od dołu musisz odkręcić tę śrubę co jest po prawej (z drugiej strony fotela tak samo) i usunąć w jakiś magiczny-mało deformujący sposób, tę blaszkę-vel zawleczkę po lewej.
[External Link Removed for Guests]
Potem zostanie Ci już tylko lekkie odchylenie tych elementów, żeby zdjąć je z bolców(najlepiej weź kogoś do pomocy, żeby jednocześnie z jednej i z drugiej strony to rozchylić) i ściągasz całe oparcie.
Jeżeli moje nazewnictwo pewnych elementów kogoś uraziło to z góry przepraszam, ale nie mam bladego pojęcia jak te rzeczy się nazywają - przypominam, że jestem tylko kobietą Robiłam to raz w życiu więc bądźcie wyrozumiali. AAA!!! Moje fotele to kubełki, nie wiem czy tak samo wygląda to w zwykłych. Mam jednak nadzieję, że to coś pomoże
podważyłam to "kółeczko" - zaślepkę delikatnie płaskim śrubokrętem, po czym złapałam za to większe kółeczko i zeszło bez większego problemu
[External Link Removed for Guests]
Potem trzeba usunąć ten plastik - tylko uważaj bo łatwo połamać te dzyndzle co go trzymają. To są takie jakby zatrzaski - łapki co się trzymają tego metalu:
[External Link Removed for Guests]
po zdjęciu tego plastiku u mnie wyglądało to tak:
[External Link Removed for Guests]
a teraz, żeby oddzielić oparcie od dołu musisz odkręcić tę śrubę co jest po prawej (z drugiej strony fotela tak samo) i usunąć w jakiś magiczny-mało deformujący sposób, tę blaszkę-vel zawleczkę po lewej.
[External Link Removed for Guests]
Potem zostanie Ci już tylko lekkie odchylenie tych elementów, żeby zdjąć je z bolców(najlepiej weź kogoś do pomocy, żeby jednocześnie z jednej i z drugiej strony to rozchylić) i ściągasz całe oparcie.
Jeżeli moje nazewnictwo pewnych elementów kogoś uraziło to z góry przepraszam, ale nie mam bladego pojęcia jak te rzeczy się nazywają - przypominam, że jestem tylko kobietą Robiłam to raz w życiu więc bądźcie wyrozumiali. AAA!!! Moje fotele to kubełki, nie wiem czy tak samo wygląda to w zwykłych. Mam jednak nadzieję, że to coś pomoże
Piszę poprawnie po polsku.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 29 mar 2009, 12:21
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
- Kontakt: