riko pisze:Dobry pomysł tylko co będzie jak się ta puszka nagrzeje od silnika?Chyba bardziej zaszkodzi niż pomoże...Więc na starcie jedynie zdaje to egzamin. :/
Powietrze wpada przez rurę i jest doprowadzane z zewnątrz do stożka, w tym przypadku puszka mimo nagrzana będzie izolowała bezpośredni wpływ temp. silnika na temp. powietrza zasysanego. Nawet jeśli ta puszka się nagrzeje temperatura powietrza w dolocie będzie niższa niż gdyby obudowy nie było.
Ponadto na puszkę będzie działać również powietrze wpadające bezpośrednio pod maskę, chłodząc puszkę.
Dla ciekawostki, przy temperaturze powietrza rzędu 20*C, nie odizolowanym stożku, na postoju i na nagrzanym silniku (90-95*C), temperatura powietrza w dolocie wynosiła 25*C
No masz rację kolego,więc osłona jest ok,nie pomyślałem o tym,że powietrze chłodzi puszkę.Racja jest po Twojej stronie....Ja mam wkład K&N więc jestem dziwnie nastawiony do stożków...
Różnica polega na tym, że wkład jest wyciszony puszką, stożek nie jest zabudowany i przez to daje dźwięk, a powierzchnia stożka i standardowego wkładu jest bardzo zbliżona (różnica by była, gdyby stożek był dość sporych rozmiarów, a z reguły nikt takich nie wkłada), więc technicznie nie ma możliwości aby stożek i płaski wkład się różnił. Materiał z którego wykonana jest sportowa wkładka i stożek jest taki sam.
Powierzchnia wkładu to jest taka jak rozwiniętego stożka,więc różnica jest jedynie w obudowie.Wiec jeżeli zależy wam na dżwięku to wkładajcie stożek...a jeżeli nie chcecie się bawić w kombinowanie dolotu i wszelkiego rodzaju osłonki to wymieńcie papierowy filtr na sportowy odpowiednik o nazwie wkład sportowy.,.pozdrawiam.
po tygodniu od założenia tego ustrojstwa moge powiedziec dwie rzeczy, po pierwsze dźwiek stożka jest troche cichszy,a po drugie samochód zrobił się wyraźnie elastyczniejszy na wyższych biegach, tzn od 3, co do przyrostu mocy czy momentu - nie mam pojęcia, trzeba by bylo na rolki pojechac, ale jak dla mnie to bez znaczenia, podoba mi się dźwięk i to jak teraz silnik pracuje i to mi wystarczy