To wszystko nie tak
Przy odelżaniu koła zamachowego trzeba pamiętać żeby nie przesadzić...
Auto poprostu szybciej się wkręca na obroty i trzeba więcej wachlować gajgą zmiany biegów. Moment obrotowy z wału korbowego nie ma gdzie się odkładać...
Tracimy na prędkości.
Tyle z całej teorii...
Lekkie koło zamachowe
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 10 paź 2007, 19:31
- Imię: Pan Samochodzik
- Lokalizacja: Poznań(promnice)
- Kontakt:
- wesoł
- Posty: 4905
- Rejestracja: 28 lut 2007, 15:39
- Imię: Paweł
- Auto: VW
- Województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Goleniow
- Pomocny: 34 razy
- Kontakt:
i tak nawiasem mowiac na hamowni na odchudzonym kole i na zwyklym wyjda te same niutki. Roznica tylko jest taka ze sie szybciej wkreca silnik na obroty. Jedyny minus to to ze ciezko ruszyc takim autem bo na wolnych obr jest wtedy slaby(brak masy wirujacej) no i szybciej spalisz sprzeglo.
Touran BLS i 2xCAYC wszystko zawirusowane
Diagnostyka OPEL i VAG
Diagnostyka OPEL i VAG
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 15 maja 2007, 1:11
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Wisła
- Kontakt:
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 19 mar 2007, 21:46
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Wszyscy dobrze piszecie, ale, żeby to podsumować to jeszcze troszke brakuje. Koło zamachowe jest miejscem "magazynującym" energię kinetyczną powstałą podczas pracy silnika. Koło zamachowe zostało obliczone do danego silnika i na bezpośredni wpływ na jego działanie. Im lżejsze koło zamachwe tym lepiej się przyspiesza, bo auto szybciej wkręca się na obroty, ale za to praktycznie nie da się hamować silnikiem.
Co do pytania kolegi jak to możliwe, żeby dwie GSI miały różne koła zamachowe, ale tą samą moc. Tak się składa, że producent widocznie podał moc silnika mierzoną na wale korbowym, a nie na kołach. Hipotetyczna sytuacja. Umieśćmy dwa samochody w próżni. Obydwa to Astry Gsi C20XE o tym samym przebiegu, masie, tej samej klasy kierowcami. Jednaa ma lekkie koło zamachowe, druga ciężkie. Ta z lekkim zawsze wygra. Tak więc reasumując, lekkie koło do rajdów i na dragstrip, ale do miasta raczej nie za bardzo.
Co do pytania kolegi jak to możliwe, żeby dwie GSI miały różne koła zamachowe, ale tą samą moc. Tak się składa, że producent widocznie podał moc silnika mierzoną na wale korbowym, a nie na kołach. Hipotetyczna sytuacja. Umieśćmy dwa samochody w próżni. Obydwa to Astry Gsi C20XE o tym samym przebiegu, masie, tej samej klasy kierowcami. Jednaa ma lekkie koło zamachowe, druga ciężkie. Ta z lekkim zawsze wygra. Tak więc reasumując, lekkie koło do rajdów i na dragstrip, ale do miasta raczej nie za bardzo.
"Dla tych wszystkich,
którzy 15 baniek noszą w głowach"
którzy 15 baniek noszą w głowach"