albo ekonomia albo szybka jazda. Taniej by wyszlo kupic juz astre z silnikiem 1.8 niz przekladac silniki , to primo. A kolega chce po prostu kupic turbine do diesla i ja zamontowac. Według mnie pomysł nie jest głupi , bo ok 80 koni wystarcza według mnie przy spalaniu 7 litrów diesla. vs 1.8 silnik co ma ok 90 koni +gaz (z 2000)też za darmo go nie dają i wieczne borykanie się z tym gazem. Już bym drugi raz gazu nie założył.michalek206 pisze:no to zamiast uturbiać to co masz , to wrzuć tam 1,8 benzynę i zgazuj
Jedni wolą benzyniaki, inni diesle. Ja należę do tych drugich i myślę że będąc na miejscu kolegi Gimof zrobiłbym tak jak pisze.
Silnik+jego transport+włożyć go tam , chłodnice, elektronika wiązki, no i remont nowego silnika, bo w końcu nie wiesz co kupujesz.... nie wiem czy tak taniejmichalek206 pisze:gwarantuje że koszta nie będą dużo większe niż masz tera