najtaniej wyszedłby swap w takim przypadku. 1.6 była dla przykładu równie dobrze może byc 1.8 czy 2.0.
Ale jak się upierasz to dawaj ostre wałki, lekkie koło zamachowe, porządny wydech i na końcu strojenie. Wydasz kupę siana a uzyskasz przyrost może z 20-30 koni wysilając przy tym inne podzespoły a auto i tak będzie jechać przeciętnie. Warto?
Bo jak robić to konkretnie.
od czego zacząć modyfikacje?
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 770
- Rejestracja: 20 mar 2008, 18:45
- Imię: Grzesiek
- Auto: Astra G Caravan/Volvo S60
- Silnik: Y20DTH
- Województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Bartoszyce/Olsztyn/Szczytno/Ostrołęka
- Kontakt:
Możesz poszukać używanego dolotu dbilas-a + kolektor + dobrze zrobiony wydech, strojenie i jakiś efekt jest. Przy dobrym wietrze zmieścisz się w tych 3 tys z haczykiem.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 cze 2011, 13:47
- Imię: Rafał
- Auto: Astra f
- Silnik: 1.4
Rób swapa od berthony z turbo, wtedy ten samochod pojedzie jak trzeba