Folia na samochód.

Porady, propozycje - wszystko co dotyczy tuningu mechanicznego i wizualnego Astry
Awatar użytkownika
chbt

Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 03 sty 2012, 22:26
Imię: Krystian
Auto: Astra F
Silnik: X16SZ 1.6
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Leżajsk

Folia na samochód.

#1

Nieprzeczytany post autor: chbt »

Witam. Planuję okleić samochód folią matową, warunki mam do wykonania tego samemu. Może orientuje się ktoś z was ile będzie wynosił koszt oklejenia całej F'ki czarną folią matową?

Awatar użytkownika
Luki S

Astro-maniak
Posty: 1318
Rejestracja: 01 paź 2008, 19:34
Imię: Łukasz
Auto: GTC Turbo 283 KM Stage 3+
Silnik: Z20LER
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: Luki S »

Linijka w rękę i lecisz, dodawać i mnożyć chyba umiesz ;) Zeleży też jak jesteś zdolny i jaką masz w tym wprawę... czy każdy przyklejony kawałek dobrze Ci się przyklei :?: Tego nie kleisz na wodę, nie możesz sobie manewrować w lewo i w prawo... Ogólnie jak będziesz to robił pierwszy raz to życzę powodzenia hehe ;) A sądzę, że tak skoro pytasz o cenę :D Jak nie wiesz jak się to tego zabrać to i ze 100m2 folii może Ci zabraknąć :mrgreen:
Astra GTC Turbo, Z20LER 200KMSTAGE 3+ 283 KM, 425 Nm, OPC/OPC Line 2, Astra J OPC Seats, COSMO, Panorama, Panacotta, IDS+, Eibach Sportline 50/30 mm, Bi-xenon AFL, HSA, CD70 Navi MP3 CID, GM OPC Ronal 18'' 225/40R18,
---> [External Link Removed for Guests] <---

Struna

Astro-maniak
Posty: 1562
Rejestracja: 09 cze 2007, 23:11
Imię: Artur
Auto: AG
Silnik: Y20DTH
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#3

Nieprzeczytany post autor: Struna »

Na całe auto z zapasem powinno starczyć 25m kwadratowych ;) Jak mądrze wyselekcjonować materiał to i 20 starczy.

Poza tym ważne też jest, jaką folią będziesz kleił ;) Najlepsza na rynku jest Avery (poza tym ich folia jest też najczarniejsza na rynku, jeśli chodzi o mat - inni producenci mają swoje maty lekko brązowe - chociaż widać to tylko przy przyłożeniu i porównaniu obydwóch folii ;))

Kolejna sprawa, to taka, że Avery i 3M jest najłatwiej nakleić, ale za to są też najdroższe na rynku.

Wszystkie folie czołowych producentów (do zmiany koloru auta) mają kleje kanalikowe, czyli o pęcherze nie ma co się martwić ;) Mimo to, to Avery i 3M jest najprostsze do klejenia, bo po nałożeniu na blachy bez problemu można pozycjonować folię. Dopiero wyraklowanie i dociśnięcie powoduje klejenie.

Na rynku są też inni producenci np. Oracal, czy stosunkowo młody Hexis, ale o ile Oracal wiem jak się zachowuje, i jest nieporównywalnie gorszy od w/w marek, to Hexisa w rękach jeszcze nie miałem, więc się nie wypowiem ;)

A i się nie przejmuj delikatnymi ryskami - po odpowiednim podgrzaniu w ich miejscach powinny zniknąć ;)

No i najważniejsze - idealne wyczyszczenie miejsc aplikowanych i przede wszystkim krawędzi. Na koniec, po ładnym docięciu trzeba też uformować folię (na przetłoczeniach i zagięciach folii. Jest to bardzo ważne i zarazem trudne, jeśli nie masz pirometru, bo trzeba podgrzać folię do około 90 stopni, aby utrwaliła swój kształt. Jeśli będzie za mało, to nie utrwali i za jakiś czas może się odklejać, a jeśli za dużo, to może się zagotować klej (ok. 100 stopni) i też siła klejenia będzie za niska na dłuższą metę.

Na koniec - nie wiem jak są Twoje doświadczenia z foliami, ale najtrudniejsze i najbardziej czasochłonne jest docinanie elementów i wykańczanie krawędzi. Jest to zarazem jedna z ważniejszych czynności, bo decyduje o efekcie końcowym. Jeśli się nie wie jak trzymać nóż i z jakimi kątami ciąć folię, to efekt może być niezadowalający.

Życzę powodzenia!

Jednocześnie jeśli nie miałeś nigdy do czynienia z profesjonalnym oklejaniem aut, to proponuję zakupić materiał na np. sam błotnik, albo drzwi, żeby nie wtopić kasy od razu w całość, jeśli okaże się że coś nie idzie ;)

Aaa i jeszcze jedno (tak wiem, już i tak długi post ;P) - proponuję odwiedzić kilka firm w okolicy, które zajmują się tym profesjonalnie i popytać ich o koszty. Zapłacisz za usługę, jednak te firmy też często mają dla siebie materiały w lepszych cenach, więc cena końcowa może być niewiele większa niż materiał, który zakupisz na własną rękę.
Obrazek

Awatar użytkownika
esk2

Astro-maniak
Posty: 255
Rejestracja: 18 gru 2008, 22:40
Imię: Jacek
Auto: Vectra C OPC
Silnik: 1.8 16v
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Kobyłka
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: esk2 »

kolego zamiast babrać się z folią zastanów się nad farbą w różnych kolorach którą w razie potrzeby możesz zerwać. bo po wyschnięciu przyjmuje ona gumową konsystencje.
PlastiDip

szukaj na [External Link Removed for Guests]

bo mają puszki, ale mają też zestaw na całe autko
no i szukaj lakiernika który Ci to zrobi.

dostępne różne kolory...
Żyj tak, byś umierał godnie..

Struna

Astro-maniak
Posty: 1562
Rejestracja: 09 cze 2007, 23:11
Imię: Artur
Auto: AG
Silnik: Y20DTH
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#5

Nieprzeczytany post autor: Struna »

Co do plastidipu, to jest to z pewnością o wiele tańsza alternatywa. Jednak o wiele mniejszy wybór kolorów. Jeśli chodzi o czarny mat, to sam bym spróbował tej technologii. Głównie na testy ;) Oczywiście sam bym malował, tylko nie sprayem, a z pistoletu. Podobno dość łatwo się nakłada.
Obrazek

Awatar użytkownika
esk2

Astro-maniak
Posty: 255
Rejestracja: 18 gru 2008, 22:40
Imię: Jacek
Auto: Vectra C OPC
Silnik: 1.8 16v
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Kobyłka
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: esk2 »

mało kolorów?

[External Link Removed for Guests]
zobacz prawie na dole, dostępna paleta, wg mnie jest ich trochę i są nietypowe. a maluje się świetnie, z pistoletu bedzie jeszcze lepiej, 20-30minut i mozemy w dowolnym momencie ściągnać farbę idzie jak nałożona guma :)

przy malowania auta w całości trzeba pamiętać o 3-4 warstwach by podczas mycia nie zeszło ;)
Żyj tak, byś umierał godnie..

Struna

Astro-maniak
Posty: 1562
Rejestracja: 09 cze 2007, 23:11
Imię: Artur
Auto: AG
Silnik: Y20DTH
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#7

Nieprzeczytany post autor: Struna »

30 minut to przesada, ale fakt, że da się to zrobić szybciej niż folią ;) Ogólnie fajna sprawa i sam bym się na coś takiego zdecydował, jeśli chodziłoby o czarny, czerwony, biały, niebieski lub żółty kolor. Bo tylko takie kolory są dostępne.
Reszta, to są kolory tworzone z barwników i jakoś nie mam pewności, czy za każdym razem dostanę identyczny odcień ;)
Nie mówię, że się nie da, ale miałbym obawy w razie uszkodzenia jednego elementu.

Dodatkowo, mówiąc o małym wyborze kolorów miałem na myśli, że folie mają o wiele więcej, w dodatku nie tylko matowych kolorów, ale i błyszczących, kameleonów, metalików, strukturalnych itd.

Co prawda jest też dodatek metalizujący do PlastiDipu, ale problem podobny jak z nietypowymi kolorami, tylko tu się chyba nie miesza, a dokłada nową warstwę na kolor.

No i jeszcze raz podkreślę, żeby nie było że coś krytykuję - jeśli decydowałbym się na któryś z podstawowych kolorów i chciałbym wykonać wszystko we własnym zakresie, to korzystałbym z Plasti Dipu. O wiele łatwiejsze i tańsze w realizacji. W dodatku trudniej zepsuć materiał :)
Niestety z racji wykonywanego zawodu (m.in. oklejam auta), pozostanę póki co przy foliach samochodowych, chociaż nie odrzucam PlastiDipu i kto wie, może niedługo sam potestuję to na swoim aucie :D
Obrazek

Wunsch

#8

Nieprzeczytany post autor: Wunsch »

No dobra. Całkiem dużo tu ciekawych informacji. Ja się tylko zastanawiam nad jednym. Jak z usuwaniem tej folii? Schodzi ładnie z klejem? Ja ostatnio zdjąłem naklejki z reklamą ze swojego auta i czyszczenie kleju było bardzo czasochłonne. Nie wyobrażam sobie pucować tak całego auta. Ale zmiana koloru chodzi mi po głowie. :)

Awatar użytkownika
Bear_

Astro-maniak
Posty: 1561
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47
Imię: Arek
Auto: Astra H Caravan
Silnik: Z19DTH
Województwo: śląskie
Lokalizacja: SBL

#9

Nieprzeczytany post autor: Bear_ »

Dzisiejsze folie do oklejania aut takie jak np. 3M'a schodzą bardzo fajnie z klejem... Zobacz sobie choby folie 3M di noc - struktura carbonu... Dużo ludzi okleja lusterka, grile itp... Jak musialem poprawiać jedno lustro i ściągalem całą folię... Zeszlo elegancko...

Jedyny mankament to jeśli gdzieś masz uszkodzony lakier, klar, jakiś pęcherzyk rdzy tuż pod powierzchnią lakieru...

Nikt Ci nie zagwarantuje, że przy próbie odklejenia folii nie poleci Ci pociągnięty płat lakierowy za tym...

Chociażby z racji biorąc na logikę, że pod folią takie uszkodzenia jest "szczelnie zamknięte" i wszelaka wilgoć czy inny czynnik, który spowodował wcześniejsze uszkodzenia ciągle tam siedzi i sie kisi...

Ale jak masz lakier bez jakichś wielkich tragedii to smiało :)

Struna

Astro-maniak
Posty: 1562
Rejestracja: 09 cze 2007, 23:11
Imię: Artur
Auto: AG
Silnik: Y20DTH
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

#10

Nieprzeczytany post autor: Struna »

Co do usuwania folii, to wszystkie folie samochodowe mają klej usuwalny. Reklamy często są robione ze wskazaniem na cięcie kosztów, przez co są używane folie monomeryczne, które po pierwsze nie mają stabilności wymiarowej (kurczą się po krótkim czasie), są przeznaczone do płaskich aplikacji wewnętrznych, a w dodatku mają klej permamentny, czyli stały, to znaczy, że producent nie przewidywał, że ta folia będzie miała być zrywana.

Co do zrywania folii z lakierem, to nie powinno nic się dziać pod warunkiem, że lakier nie ma uszkodzeń oraz ewentualne naprawy blacharsko-lakiernicze zostały przeprowadzone prawidłowo. Zazwyczaj miejsca naprawiane, bądź niefabrycznie lakierowane, nie są uwzględniane w gwarancji na aplikacje.

Co do folii Di-Noc, to tak na prawdę nie jest to folia samochodowa. Jest to folia dekoracyjna. Zaprojektowana z myślą o dekoracjach wewnętrznych, jednak ze względu na to, że jest to folia wylewana o bardzo wysokiej jakości, nie ma większych przeciwwskazań dla aplikacji na pojazdach. Główny problem jaki może wystąpić, to ograniczona szerokość folii do 122cm, przez co bardzo często za mało.

Co do zabezpieczeń od wilgoci, czy powietrza w przypadku korozji, to niestety, ale folia wylewana jak sama nazwa wskazuje jest wylewana, a nie kalandrowana (czyli walcowana), przez co ma mikropory. To znaczy, że oddycha, czyli przepuszcza powietrze. Jednak jest to proces bardzo długotrwały.
Lepszym zabezpieczeniem na korozje jest wyżej opisywany Plasti Dip, który tworzy autentyczną powłokę gumową ;)
Obrazek

ODPOWIEDZ