PlastiDip czy folia prosze o opinie
- marwisn
- Posty: 4598
- Rejestracja: 18 cze 2012, 19:46
- Imię: Marcin
- Auto: Seat Leon
- Silnik: 1.4 TSI
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 26 razy
- Kontakt:
Re: PlastiDip czy folia prosze o opinie
Powiem tobie, że ta myjka to robi wrażenie. Ja to bym poszedł w czarny mat. Tylko się boję, że każde uszkodzenie będzie widać (srebrne będzie wyłazić) i co tydzień będę jeździł do poprawki .
DO - AF - ZA - AH - AK - SL
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
- Tiger
- Posty: 1610
- Rejestracja: 25 maja 2009, 12:39
- Imię: Tigi
- Auto: Asrta G
- Silnik: X20XEV
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
tam gdzie ja chce robić to dają gwarancje na rok jak odejdzie to jadę do nich zrywają i kładą nowy za darmo w formie gwarancji więc musi się dobrze trzymać jak tak robią
-
- Posty: 1521
- Rejestracja: 25 maja 2008, 13:55
- Imię: Adrian
- Auto: Astra GSi '94
- Silnik: c20xe
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Dip położysz na upartego sam, więc dużo oszczędzisz. I wydaje się to też lepszą opcją niż folia
Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 16 gru 2013, 22:59
- Auto: BMW e34 535i
- Silnik: m30b35
- Województwo: małopolskie
- Kontakt:
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 02 lis 2014, 18:45
- Imię: Przemek
- Auto: Astra G KOMBI
- Silnik: X16XEL
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Proszowice, Nowe Brzesko, Koszyce,Kraków
Jeżeli chodzi o folię to ona jest trwalsza na uszkodzenia niz dip. Na pewno wychodzi drożej niż dip i jeśli ktoś chce samemu oklejać(a wcześniej nie mial z tym do czynienia) to będzie miał troche problemów. Natomiast dip jest fajną alternatywą-mozna samemu położyć używając do tego albo puszki (dobre na małe elementy) lub pod kompresor jesli juz ktos myśli np o aucie. plasti dip nie płowieje na słońcu. W przypadku dipu nie bawisz sie jak przy oklejaniu detali przy zderzakach, wlotach itp.Natomiast dip bardzo dobrze przylega do powierzchni na której sie znajduje.Oznacza to ze jesli mamy jakieś mocniejsze odpryski (np na masce) to choćby nie wiadomo ile polozymy tych warstw-te odpryski będą troszke widoczne.
Z tego co wiem jeszcze jest jeden minus- w przypadku tankowania wachy jeśli wylejemy troche benzyny na plastidip-powłoka ta się "rozpuszcza".Traci kolor itp. Ja myslalem na początku o felgach, natomiast mam obawy czy gorące opiłki i nalot z klocków nie uszkodzi powłoki
Niemniej jednak plastidip uważam za naprawde dobrą alternatywę do malowania tradycyjnego. Przy odrobinie umiejętności malowania pistoletem mozemy naprawde tanio zmienić wygląd swojego wozu
Z tego co wiem jeszcze jest jeden minus- w przypadku tankowania wachy jeśli wylejemy troche benzyny na plastidip-powłoka ta się "rozpuszcza".Traci kolor itp. Ja myslalem na początku o felgach, natomiast mam obawy czy gorące opiłki i nalot z klocków nie uszkodzi powłoki
Niemniej jednak plastidip uważam za naprawde dobrą alternatywę do malowania tradycyjnego. Przy odrobinie umiejętności malowania pistoletem mozemy naprawde tanio zmienić wygląd swojego wozu
- jarmol
- Posty: 72
- Rejestracja: 02 kwie 2014, 20:18
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE + LPG
- Województwo: mazowieckie
- Kontakt:
Witam,
napiszę coś od siebie ponieważ przed zeszłym sezonem letnim pomalowałem sobie plastdipem alusy i efekt jest naprawdę niezły. Dzięki temu wiem że w tym roku muszę dać alufelgi do renowacji i pomalowania na czarno
Problemu z myciem karcherem nie mam (cały brut schodzi a plastdip zostaje ), a jak daje samochód do myjni to mówię chłopakom aby nie zbliżali pistoletu za bardzo.
Do tego jak złapałem gumę i wulkanizator musiał wymienić mi oponę to się bałem że wszystko mi ściągnie ale nie było tak tragicznie na rantach oczywiście widać brak warstwy, ale spowodowane to też jest tym że przy nałożonych oponach dostęp do pomalowania rantów jest ograniczony. We Włoszech dużo parkuje się w tzw. "koperte" a krawężniki do niskich nie należą i nie jest trudno o zarysowanie felg i mimo że nie raz zdarzyło mi się otrzeć o krawężnik i wszystko było OK (chodź myślałem że już po nowym kolorze )
Dla tego uważam, że jeżeli dobrze odtłuścisz benzyną ekstrakcyjną elementy i będziesz go nakładał pistoletem (ja niestety bawiłem się sprayami) to na pewno zda to egzamin ja tylko zastanowiłbym się czy po nałożeniu głównego koloru nie dać jeszcze warstwę ochronną.
Moja opinia jest jednak taka że jakbym miał wybór i możliwości wybrałbym folie (przynajmniej na karoserię). Do elementów typu listwy, felgi, grill itp uważam że jest to świetna sprawa. Sam chcę nałożyć go na wszystkie srebrne elementy w mojej Astrze.
PS.
A co do ludzi chcących sprawdzić jak to działa to jest na to sposób: Nie mówić im czym to jest pomalowane
napiszę coś od siebie ponieważ przed zeszłym sezonem letnim pomalowałem sobie plastdipem alusy i efekt jest naprawdę niezły. Dzięki temu wiem że w tym roku muszę dać alufelgi do renowacji i pomalowania na czarno
Problemu z myciem karcherem nie mam (cały brut schodzi a plastdip zostaje ), a jak daje samochód do myjni to mówię chłopakom aby nie zbliżali pistoletu za bardzo.
Do tego jak złapałem gumę i wulkanizator musiał wymienić mi oponę to się bałem że wszystko mi ściągnie ale nie było tak tragicznie na rantach oczywiście widać brak warstwy, ale spowodowane to też jest tym że przy nałożonych oponach dostęp do pomalowania rantów jest ograniczony. We Włoszech dużo parkuje się w tzw. "koperte" a krawężniki do niskich nie należą i nie jest trudno o zarysowanie felg i mimo że nie raz zdarzyło mi się otrzeć o krawężnik i wszystko było OK (chodź myślałem że już po nowym kolorze )
Dla tego uważam, że jeżeli dobrze odtłuścisz benzyną ekstrakcyjną elementy i będziesz go nakładał pistoletem (ja niestety bawiłem się sprayami) to na pewno zda to egzamin ja tylko zastanowiłbym się czy po nałożeniu głównego koloru nie dać jeszcze warstwę ochronną.
Moja opinia jest jednak taka że jakbym miał wybór i możliwości wybrałbym folie (przynajmniej na karoserię). Do elementów typu listwy, felgi, grill itp uważam że jest to świetna sprawa. Sam chcę nałożyć go na wszystkie srebrne elementy w mojej Astrze.
PS.
A co do ludzi chcących sprawdzić jak to działa to jest na to sposób: Nie mówić im czym to jest pomalowane
- lukazpn
- Posty: 10
- Rejestracja: 13 mar 2015, 17:53
- Auto: astra f
- Województwo: wielkopolskie
Hej! ja Plasti Lakiem pomalowałem cały motocykl Wygląda bardzo dobrze.
[External Link Removed for Guests]
Plasti Lak wybacza bardzo dużo, nie musisz się martwić że gdzieś za dużo farby nawaliłeś, bo po 10 minutach farba się ściąga i wygląda ok. Na motocykl zużyłem niecałe 4 puszki.
Na felgi ze spokojem starczą 3 puchy.
[External Link Removed for Guests]
Plasti Lak wybacza bardzo dużo, nie musisz się martwić że gdzieś za dużo farby nawaliłeś, bo po 10 minutach farba się ściąga i wygląda ok. Na motocykl zużyłem niecałe 4 puszki.
Na felgi ze spokojem starczą 3 puchy.
- Tobi
- Posty: 1457
- Rejestracja: 22 wrz 2011, 9:34
- Imię: Tobi
- Auto: Astra H
- Silnik: Z18XE
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
A mi się wydaję że są plusy i minusy i dipa i folii. Słyszałem opinię że z białego dipa po roku czasu wyglądało to jak jasny brudny żółty. Nie wiem może te środki do tego czasu poprawili jakościowo i wydaję mi się że jest to za krótko na rynku żeby wyciągnąć konkretne wnioski bo jak by nie patrząc żeby coś zareklamować za promować i wbić się na rynek to wszystko wygląda bardzo dobrze. Folie stosowane są od lat czy to na elementy nadwozia czy na szyby czy na lampy. Więc nie neguje ani tego ani tamtego. Z foliami miałem do czynienia z dipem jeszcze nie.
I ostatnio wpadło mi w oko coś takiego [External Link Removed for Guests] ale to bardziej pod zrobienie danych elementów niż całego samochodu
I ostatnio wpadło mi w oko coś takiego [External Link Removed for Guests] ale to bardziej pod zrobienie danych elementów niż całego samochodu
- Mario22
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 mar 2015, 0:44
- Imię: Marek
- Auto: Astra 4 1,4T 140 LPG
- Silnik: A14NET
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Knurów
Miałem lusterka zrobione białym plasti dipem i szczerze nie polecam ... struktura chropowata ciężko to domyć a jak już po trasie się muszki pozabijały o lusterka to już w ogóle była masakra to umyć. Jeżeli chodzi o trwałość i styczność z dużym ciśnieniem z myjki to spoko nic nie odchodziło. ja ogólnie nie polecam.
- marwisn
- Posty: 4598
- Rejestracja: 18 cze 2012, 19:46
- Imię: Marcin
- Auto: Seat Leon
- Silnik: 1.4 TSI
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 26 razy
- Kontakt:
Miałem tym kokpit zrobiony w zafirze. Po roku popękało na krawądziach.tobiS pisze: I ostatnio wpadło mi w oko coś takiego [External Link Removed for Guests] ale to bardziej pod zrobienie danych elementów niż całego samochodu
DO - AF - ZA - AH - AK - SL
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]