Chip 1.6T

Porady, propozycje - wszystko co dotyczy tuningu mechanicznego i wizualnego Astry
robertsz

Astro-maniak
Posty: 422
Rejestracja: 29 sty 2016, 10:12
Imię: Robert
Auto: Astra J 1.6T Sport Tourer
Silnik: A16LET
Województwo: mazowieckie
Pomocny: 25 razy

Re: Chip 1.6T

#171

Nieprzeczytany post autor: robertsz »

santiago25 pisze:
30 wrz 2018, 13:32
No to my tutaj mówimy o silniku, a turbo czy skrzynia to osprzęt silnika który faktycznie może "paść" już po 200 tys km. Ale absolutnie nie wierzę w to że silnik który ma natrysk na denka tloka, zawory wypełnione sodem i laserowo wytrawione tuleje cylindrów padnie po 200 tys km... Przecież to jakaś kpina... :lol:
To zacznij wierzyć:) To nie kpina, tylko zimne kalkulacje księgowych, dzisiejsze silniki są liczone na 200kkm. Tyle mają wytrzymać, oczywiście nie jest to jednoznaczne z tym, że po 200kkm mają się rozpaść. I nie dotyczy to tylko tego silnika, ale ogółu.
Ja właśnie robiłem kapitalny remont głowicy, a zaczęło się od delikatnego przepuszczania spalin do płynu chłodzącego. Miała być tylko wymiana uszczelki. Dopiero jak zdjąłem głowicę to się przeraziłem. Pęknięcia na trzech cylindrach. Zgadnij przy jakim przebiegu? 201kkm. Cena nowej głowicy w ASO ? 8,5tyś. pln - nie zdecydowałem się na ASO. Kto przy zdrowych zmysłach wsadzi 12-15tyś w remont prawie 10-cio letniego silnika w ASO?
To samo dotyczy skrzyń biegów - dlaczego producent nie przewiduje wymiany oleju? Bo mają przejechać swoje a jak się rozpadną to mają skończyć na szrocie, a przeciętny Kowalski ma wziąć kredyt na nowe auto. I tak to funkcjonuje na zachodzie.

Awatar użytkownika
prozor

Astro-maniak
Posty: 309
Rejestracja: 22 sie 2018, 22:51
Imię: Leszek
Auto: Astra J
Silnik: A16LET
Województwo: lubuskie
Wdzięczny: 49 razy
Pomocny: 11 razy

#172

Nieprzeczytany post autor: prozor »

A tak dzisiaj sobie jutuba z nudów oglądałem i...
krystiano pisze:
26 wrz 2018, 7:11
Nie chodzi o robienie rakiety, ani o nie wiadomo jaką moc.
I tak większość aut z grupy vw (skoda, seat,audi) jak i ecoboost forda nie dają szans astrze j w sprincie do setki przy zdecydowanie mniejszej mocy.
Po prostu w a16let jest mało wydajny cooler, który po remapie nie sprawdza się i silnik dostaje zadyszki co poprzez wysoką temperaturę może powodować wszelakie problemy.
No właśnie nowe Ecoboosty Forda mają może i 182 KM, ale:
[External Link Removed for Guests]
no właśnie - 8,9s do setki? 80-120 km/h aż 7,1s?! Przy masie 1370kg? To moja krowa o 200 kg cięższa, a ciągnie szybciej. Za to spalanie ten Focus przy 90 km/h ma zdecydowanie mniejsze (niby 4,6l/100km), chociaż już przy 140 km/h już ponad 8 l...
No ale takie są właśnie "zalety" 3 cylindrów.
Z drugiej strony patrząc na porównania to jednak chyba najlepiej te 3 cylindrowce teraz wychodzą vw - długo trwało zanim je jako tako dopracowali, ale teraz i spalanie i osiągi całkiem przyzwoite. Ciekawe jak będą sprawować się oplowskie 3 cylindrowce.

Awatar użytkownika
prozor

Astro-maniak
Posty: 309
Rejestracja: 22 sie 2018, 22:51
Imię: Leszek
Auto: Astra J
Silnik: A16LET
Województwo: lubuskie
Wdzięczny: 49 razy
Pomocny: 11 razy

#173

Nieprzeczytany post autor: prozor »

No to jestem po tuningu sterownika mojej Astry.

Warunki do pomiarów raczej nienajlepsze, bo gorąco: temperatura 27,8*C, temperatura powietrza zasysanego 25,4*C.
Pomiar mocy - seria.jpeg
Jak widać seryjnie prawie jak fabryka przewidziała, moment ciut większy niż katalogowo, za to charakterystyka ładna i dość płaska do obrotów mocy maksymalnej. Moc za to ciut mniejsza od katalogowej, bo "tylko" 173 KM (może zasługa temperatury, może po prostu taki program).

Ustalenia do tuningu były dość proste: jeśli chcę mieć możliwie wysoką "górę" (a co za tym idzie maksymalną do uzyskania moc), to muszę mieć w baku E98 i na takiej jeździć. Używając E95 byłoby zbyt wysokie ryzyko dla silnika, czego zresztą miałem pełną świadomość. Gdybym się zdecydował na zmianę E95 -> E98 to podkręciłby o dodatkowe 10 - 15 KM, ale z tego świadomie zrezygnowałem. A że zależało mi na optymalizacji parametrów w zakresie roboczym, a nie maksymalnych do osiągnięcia, to tuner skupił się właśnie na tym. Jak mu to wyszło?
Pomiar mocy - wynikowy.jpeg
No tak, ci którzy patrzą tylko na cyferki stwierdzą, że phi, tylko 184,6 KM? Toż to zaledwie 11,7 KM więcej. To gdzie tu sens?
Moc maksymalna jest uzyskiwana wcześniej, bo już od około 4800 i utrzymywana jest praktycznie do odcięcia przez kolejnych 2 tys obrotów. Jednak sens leży w momencie obrotowym, który wzrósł o 71,8 nM. To sporo. Co prawda wykres momentu przestał być już tak płaski jak w serii, ale za to w zakresie "codziennej eksploatacji" zapewnia mi maksymalne wykorzystanie możliwości silnika.
Widać to zwłaszcza na wykresie zbiorczym:
Pomiar mocy - zbiorczy.jpeg
Co prawda turbosprężarki nie dało się wcześniej ruszyć i tego raczej się spodziewałem, bo do tego potrzebna byłaby zmienna geometria, no i 200 nM uzyskuje się tak jak poprzednio w okolicy 2200 obr, jednak w serii w okolicy 2600 - 2800 obr moment był już w okolicy maksymalnego, obecnie jest już uzyskiwany na obrotach 2400. Właściwie niewielkie przesunięcie i mało odczuwalne. Dopiero przy wyższych obrotach robi się ciekawiej. Obroty 3 - 3,8 tysiąca to moment 300 nM i więcej.

To dalej nie silnik elektryczny, ani nawet nie ropniak z turbo. To silnik, który do dynamicznej jazdy potrzebuje wyższych obrotów. Czyli tuning nie zwalnia z konieczności myślenia o redukcji na niższy bieg, zwłaszcza jeśli jedzie się na obrotach nieco ponad 2 tys. np. 90 km/h i 6 biegu. W tym przypadku jednak lepiej zredukować i szybko wykonać manewr wyprzedzania. Tu niewiele się zmieniło. Jednak już jazda po drodze szybkiego ruchu "S" to obroty optymalne i dodanie gazu mocno ciągnie do przodu.

Test zrobiony do "licznikowego" 0 - 100 z włączonym TCS, 2 osoby i pełny bak wykazał 6,5s do setki. Biorąc poprawkę na to, że to nie tyle do 100 km/h, a raczej 95 km/h to i tak dobrze. W miarę identycznych warunkach uzyskiwałem ok. 7,5s co oznacza, że jednak tą sekundę jestem szybszy.
Być może również dlatego, że chyba całość przyspieszenia do 100 km/h (przynajmniej licznikowego) mogę teraz zrobić na 2 biegu. Aczkolwiek głowy nie daję, z drugiej strony poprzednio moc zaczynała spadać jeszcze przed odcięciem czyli ok. 6,3 tys (i te ostatnie 300 obr/min raczej nie przyspieszały), teraz ciągnie do odcięcia, czyli 6,8 tys. obr/min.

Ps. Nawet nie zauważyłem, ale mój młody od razu wypatrzył:
Adnotacja 2020-06-17 143119.jpeg
Tak, wiem - trochę brudne... Ale czerwony R-Motors całkiem ciekawy ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Czorny02

Astro-maniak
Posty: 80
Rejestracja: 25 wrz 2021, 14:00
Imię: Piotrek
Auto: Astra G & J
Silnik: Z14XE & A16LET
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 2 razy

#174

Nieprzeczytany post autor: Czorny02 »

Lekkie odkopanie tematu, sam będę planował coś z mocą podziałać póki co mam zrobiony wydech, koło 190koni jest i momentu 275 na seryjnej mapie :D
Prawda jest taka że aby ten silnik wykręcić na ładne wartości to musimy zrobić dolot - 2000zł
wtryski bo standardowe przy 200koniach pracują na prawie 100% swoich możliwości - 1000zł
+ CHIP
I na spokojnie uzyskamy 220 może nawet 230koni
Turbiny bym absolutnie nie ruszał, a przynajmniej nie zmieniał jej dołu. Ten silnik w corsie D ma 260Nm poniżej 2k obrotów jak to się kończyło to wystarczy na zagranicznych forach poczytać. A tutaj szczególnie w przypadku niedogrzanych silników lekkie dodanie gazu i od razu okolice 270Nm przy 2400 brzmią niebezpiecznie. Tak samo góra przeciągnięta do prawie 7k. Nie sposób w zwykłej jeździe wykorzystać mocy do końca obrotomierza.

Astra co ciekawe sporo osprzętowo jest zrobiona tak jakby oni wprost chcieli by te 180KM nie schodziło poniżej 8s do 100(seryjnie). Insignia ma lekko inną skrzynię (przełożenia) i na spokojnie przyśpiesza do 250/60 km/h. W przypadku Astry J życzę powodzenia aby dobić do więcej niż 230 na seryjnym silniku.
Tak samo absolutnie tragiczny opóźniacz sprzęgła - CDV. Który przeczy jakiejkolwiek dynamicznej zmianie biegów.
Nawet bez bawienia się w short shiftery czy inne flat shifty.
Astra z tym silnikiem zrobiona z głową na okolice 230Koni i 330/350Nm - w okolicy 3k taki moment.
Realnie coś koło 7s z groszem do 100 powinna się bujać. A do 200 znacznie wyprzedzać SIDI 200KM z GTC/Cascady.
A mając około 7s z groszem i okolice 22sekund 100-200 to powodzenia życzmy klekotom po chipie :D

Fajnie jakby temat wrócił do łask. :)

ODPOWIEDZ