kute tłoki do a16let

Porady, propozycje - wszystko co dotyczy tuningu mechanicznego i wizualnego Astry
DARKknight

Astro-maniak
Posty: 127
Rejestracja: 19 sty 2017, 15:00
Imię: Piotrek
Auto: Astra J
Silnik: A16LET
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Brzozów
Wdzięczny: 1 raz
Kontakt:

kute tłoki do a16let

#1

Nieprzeczytany post autor: DARKknight »

Witam,

Z tego co znalazłem to w a16let siedzi tłok 79 ze skokiem 81,5 i sprężaniem 9,0 : 1.

czy te dedykowane do a16ler podejdą.. niby parametry mają takie same poza sprężaniem..

[External Link Removed for Guests]

jest sens wymiany samych tłoków beż korbowodów?

bądz taki zestaw:

[External Link Removed for Guests]
Ostatnio zmieniony 07 mar 2017, 9:15 przez DARKknight, łącznie zmieniany 2 razy.

piotrekt1976

Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 16 lut 2017, 0:21
Imię: Piotr
Auto: Astra K
Województwo: mazowieckie

#2

Nieprzeczytany post autor: piotrekt1976 »

Rozumiem ze wiesz jak pozniej bedzie pracowac twoj silnik ? Po zalozeniu kucizny rzecz jasna do tego do razu metalowa uszczelka glowicy , do tego jakies ARP sruby bo jaki sens zakladac fabryke ktora jest z plasteliny, pozniej intercooler, dolot, downpipe , ewentualnie sportowy kat bo bez tych podstaw nie ma sensu w ogole ruszac silnika .Po tym wszystkim fabryczna turbina to ogolnie bieeda wiec albo wymiana na jakies T20 albo idziesz w hybryde.
Ogolnie koszt przerobek i czesci to jakies 12-20 k pln tak na szybko . Pytanie czy jest sens?
Rozumiem ze fabryczne bieda heble juz wymieniles na wiekszy rozmiar i chociaz te 4 tloczki ? No o zawieszeniu nie wspominam bo jaki sens robic 300KM na osce jak to bedzie kanapa.
No a jak +-300KM na osce to od razu mysl o lepszej skrzyni ze szpera bo fabryka to padnie po 3 strzalach i rzecz jasna od razu mysl o sprzegle.
Pozniej idac tropem jak juz zakujesz silnik,zrobisz hybryde albo wymieniasz turbine to jestes gotow na to ze kuty silnik podczas zimnego rozruchu wydaje dzwieki jakby sie mial rozsypac za minute :D:D. Rzecz jasna skonczy sie wymiana oleju co 15-30 k km tylko od razu idziesz w wymiany co jakies max 10 k km :D.Nie zapominij o wymianie solenoidu, zalozeniu zegarow bo przy kuciznie to dosc istotne zeby wiedziec czy wlasnie silnik nie pada, rzecz jasna wymiana wtryskow na wydajniejsze i obowiazkowo pompy paliwa bo jak fabryka nie udziwgnie to silnik ci padnie raz dwa.
Zycze dobrej zabawy w kucie :D...
Ostatnio zmieniony 10 mar 2017, 22:41 przez piotrekt1976, łącznie zmieniany 1 raz.

DARKknight

Astro-maniak
Posty: 127
Rejestracja: 19 sty 2017, 15:00
Imię: Piotrek
Auto: Astra J
Silnik: A16LET
Województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Brzozów
Wdzięczny: 1 raz
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: DARKknight »

kosztów to ja się akurat nie boje.. w astre h wstrzyknąłem z 10k pln na mody lekko i miałem fan z jazdy hehe i też robiłem hubryde, dwumase + kevlar, wtryski, wydech, FMIC itp.. także wiem ile trzeba czasu i kasy... a w temacie nie proszę łagodnie rzecz ujmując o nauki co mi się kiedy rozleci i czy to ma sens, bo mnie sens nie obchodzi.. jak ebnie to za moje, nie za Twoje :lol: no i zapomniałeś dodać o potringu głowicy np. w dziak motorsport ;) oczywiście dziękuje za cenne rady.

PS.
Olej zmieniam zawsze co 10K km, czy silnik miał 75ps, 150ps czy 250ps
30k km na oleju? proszę Cie..mam nadzieje że tego nie robisz swojemu OPLOWI!
Ostatnio zmieniony 11 mar 2017, 1:07 przez DARKknight, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
KaMYk

Przyjaciel forum
Posty: 5371
Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
Imię: Krzysztof
Auto: Dodge Charger R/T
Silnik: 5,7 V8 HEMI
Rocznik: 2014
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mazowieckie
Wdzięczny: 12 razy
Pomocny: 129 razy
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: KaMYk »

DARKknight, tak trzymać, zabawa i radość jest najważniejsza, za resztę zapłacisz kartą Mastercard :)

Kolega piotrekt1976, nie tylko w tym temacie przestrzega wszystkich przed kosztami, jakby to było najważniejsze i każdego traktuje jak nowicjusza w temacie. Będę śledził twój temat w oczekiwaniu na zmiany :)

ODPOWIEDZ