Witam forumowiczów!
posiadam Opel Astra h gtc 1.8 z18xer 140km mam takie pytanie jak wygląda w silniku benzynowym dołożenie turbinki. Tak ogólnie mi chodzi jaki byłby to koszt (w przybliżeniu)i co trzeba by było przerobić, żeby to wszystko dobrze działało i współgrało ze sobą. Wiadomo ja tego bym nie robił tylko ogarnięty warsztat i czy w sumie to się opłaca? Sorry za pytanie ale w tych sprawach jestem laikiem i dlatego proszę o waszą pomoc
Odpowiem krótko: szkoda kasy. Lepiej sprzedać to co masz i kupić coś z turbo. O kosztach niech wypowiedzą się inni, którzy przy tym siedzą. Ja obstawiam koszt minimum 5 tys.
- Wydaje mi się, że nawet swoją Astrą bym przejechał tą drogę, bez większych problemów
- Zakopałbyś się. widać już zboczone myślenie użytkownika Subaru
dzięki za info pojadę niedługo z ciekawości bo mam w okolicy zakład tuningowy i spytam się o różne opcje podniesienia trochę kucy i ewentualny koszt tego ; )
różnych opcji jest raczej mało jak nie masz turbiny albo kompresora... a masz dać za chipa 1-1,5k pln i zyskać 10PS z czego 5ps to będzie pewnie błąd pomiarowy to szkoda zachodu.. tak jak pisali wyżej - zmieni auta albo silnik;p
Najprościej będzie kupić inną astre z turbo np. silnikiem Z20LER.
Szkoda pieniędzy na dołożenie turbo, oczywiście jest to możliwe,ale profesjonalne firmy które się tym zajmują,biorą za to majątek,a gdzie reszta montaż wydajniejszych hamulców itd.
niee ja nawet nie mam zamiaru chipować benzyniaka bez turbo bo żal wydawać 1-1,5k dla 10km nom moze jednak kiedy pomysle zeby sprzedac swojego i kupic astre opc..
Sorry za pytanie ale w tych sprawach jestem laikiem i dlatego proszę o waszą pomoc 
