astra umarła! help!

destylator

Astro-maniak
Posty: 189
Rejestracja: 31 gru 2007, 7:36
Imię: Marcin Destylator
Auto: Astra H 1.9 cdti
Województwo: Zagranica - UE
Lokalizacja: Żory/Ballymena
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: destylator »

a może poprostu rozrząd ci przeskoczył....

kondzio ja mam dtl i nie mam korka :D no i pozatym asia F
TTi 880 + SIRIO ML 145

Gość

#12

Nieprzeczytany post autor: Gość »

byl wlasnie u mnie mechanik i powiedzial ze niby wszystko ok:/ faktycznie wlaczylem przejechalem sie kawalek i niby ok:) pojechal i chcialem asie przeparkowac:/ znowu falowanie na obrotach, bulgotanie z wydechu:/ mowi ze w silniku nic sie nie dzieje i moze byc to kwestia nieszczelnosci wydechu:/ czy w c14nz jest labda?? bo mowil ze moze jak jest niszczelnosc na wydechu to labda moze podawac zle dane i silnik inaczej dlatego chodzi:/ pozdro

Marek71

Astro-maniak
Posty: 70
Rejestracja: 08 mar 2008, 23:23
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#13

Nieprzeczytany post autor: Marek71 »

Ja bym zaczynał od sprawdzenia układu zapłonowego. Jak u ciebie z świecami, przewodami... zobacz cewkę i sprawdź masę na silnik i na budę.
Napisz co to oznacza "bulgotanie"... czy silni zaczyna się dusić jak dodajesz gazu, czy jak przygazujesz to idzie?
Miałem podobny objaw przy uszkodzonym module zapłonu...objawy były następujące: odpalał i można było trochę przejechać, po krótkiej lub dłuższej jeździe zaczynał przerywać, często dusił sie przy ruszaniu, niejednokrotnie gasł przy próbie ruszenia... i zapalał się check engine ale nie zawsze.
[External Link Removed for Guests]

niecek

Astro-maniak
Posty: 165
Rejestracja: 07 gru 2007, 21:11
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: potęgowo
Kontakt:

#14

Nieprzeczytany post autor: niecek »

pozwolę podłączyć się pod temat gdyż moja astra tez umarła. nie chce odpalić. Silnik C14NZ 93 rok zagazowana. postaram opisać się mój problem . otóz po naprawie przez elektryka mojego samochodu - wymieniony został czujnik wolnych obrotów odobrełem samochod z warsztatu i jechałem do domu po przejechaniu jakichs 20 km samochód zgasł i nie chciał odpalic, zostawiłem go i po kilku godzinach chciałem go scholować, ale po tym jak postał to znowu odpalił nie równo chodził ale jakoś dojechałem do domu 2 km. zauważyłem że lekko świeci sie kontrolka od ładowania, tata odkręcił alternator ktory jak stwierdził był juz na wymarciu.wymienił cały tył od alternatora i cos tam jeszcze nie kojarze co. po tym samochód odpalił bez problemu i tata zostawil go w garazu. po 2 dniach wrocilem ze studiów i chcielem odpalic swoja asterke i niestety nie udalo mi się:/ astra od tamtej pry tj od jakichs 2 miesciecy stoi w garzau i nie moge jej odpalic. nie mialem czasu wczesniej się nią zająć. teraz chcę ja naprawić mam czas i pieniądze na to. powiedzcie mi co w niej moze siedziec. paliwo do wtryskiwacza dochodzi jednak wygląda na to żejkby "zatkany" był sam wtryskiwacz paliwo nie przechodzi przez niego do komory spalania tylko przy kręceniu zalewa cały ten srodek gdzie znajduje się wtryskiwacz. próbowałem wstrzyknąć paliwo do komory spalania i wtedy na jakies 3 sekundy astra odpaliła.
dostałem juz radę od jednego oplomaniaka ze przy zagazowanym aucie kabelki ktore ida od wtryskiwacza są w pewnym miejscu przecięte i zlutowane z kolejnymi 2 innymi i zeby je rozlutowac i polączyć tak jak powinno być w przypadku samochodu bez instalacji LPG, zrobiłem tak i to tez nie pomogło, dajej paliwo nie dochodzi do komory spalania.
probowalem tez odpalić Astrę w trybie awaryjnym na gazie ale nie zatrybiła widocznie nie ma u mnie takiej możliwosci:?
powiem szczerze ze licze na Waszą pomoc chociaż zebym odpalił astre i dojechał do jakiegoś mechanika zeby posprawdzał czy wszystko jest ok w niej.

dzozef1987

Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 22 gru 2007, 11:46
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: ostrów kalisz
Kontakt:

#15

Nieprzeczytany post autor: dzozef1987 »

Mówiąc ze zalewa to leje-wtryskuje paliwo na przepustnice :?: jeśli tak to wtrysk sprawny bo tak właśnie jest ok :mrgreen: Weź jakaś świece załóż na kabel któryś wysokiego napięcia i niech ktoś zakręci rozrusznikiem-zobacz czy jest iskra, sprawdź czy świece nie są zalane ;)

niecek

Astro-maniak
Posty: 165
Rejestracja: 07 gru 2007, 21:11
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: potęgowo
Kontakt:

#16

Nieprzeczytany post autor: niecek »

iskra jest na kazdej ze świec. na początku zalwało mi swiece po tym jak krecilem i próbowałem odpalic a teraz po krecęniu rozrusznikiem swiece są suche.
dzozef1987 pisze:Mówiąc ze zalewa to leje-wtryskuje paliwo na przepustnice :?: jeśli tak to wtrysk sprawny bo tak właśnie jest ok :mrgreen:
a dlaczego nie podaje paliwa do komory spalania?? w czym moze tkwic ten problem
moja asterka
[External Link Removed for Guests]
sprzedam części silnikowe astra 1.4 oraz dużo części do astry 1.6 [External Link Removed for Guests]

Poczes

Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 05 sty 2008, 20:05
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kalish
Kontakt:

#17

Nieprzeczytany post autor: Poczes »

Sprawdz pompe paliwa, jezeli jezdziles na koncowce paliwa to czesto pompka zasysa syf z baku i sie przepala.

niecek

Astro-maniak
Posty: 165
Rejestracja: 07 gru 2007, 21:11
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: potęgowo
Kontakt:

#18

Nieprzeczytany post autor: niecek »

ale paliwo dochodzi do wtryskiwacza więc pompa jest sprawna nawet slychac ze się załacza i podaje paliwo więc musi byc sprawna
moja asterka
[External Link Removed for Guests]
sprzedam części silnikowe astra 1.4 oraz dużo części do astry 1.6 [External Link Removed for Guests]

Gość

#19

Nieprzeczytany post autor: Gość »

tez mam asterke na gaz i jak to sie mowi poki jest dobrze to sie jezdzi.

problemow tez nie uniknalem poniewaz byl okres gdzie po przebyciu dluzszej trasy moim autkiem samochod nie chcial odpalac (?) To bylo bardzo dziwne wydawalo mi sie ze cos sie przegrzewa. Dopiero za jakis czas pojechalem do fachmena ktory stwierdzil ze komputer odpowiadajacy za podawanie odpowiedniego paliwa (pb lub lpg) nadawal sie do smieci .

Na komp mowi sie emulator gazu. I u mnie to on byl zepsuty - jak mial humory to przestawal dzialac (i wtedy nie da sie odpalic) lub nawet podwal dwa paliwa na raz :!: a objawem tego drugiego byl fakt ze kiedy wciskalem gaz do dechy asterka dusila sie .

Po zmianie emulatora jest dobrze . I teraz jak chce to moge odpalac autko na gazie a kiedys myslalem ze tego przyczyna jest parownik .

Koszt emulatora (mowia ze ten byl starej generacji) to 80 zł + robota 40 zł (trzeba bylo zmienic cale okablowania az do wtryskywaczy)

Tak bylo u mnie - zawsze mozesz sprawdzic u siebie taka opcje.

Napisz na jakim etapie jestes

pzdr i powodzenia

ODPOWIEDZ