poduszka amora przedniego

Gość

poduszka amora przedniego

#1

Nieprzeczytany post autor: Gość »

witam
mam pytanko czy ktos moze sam wymieniał poduszke amora przedniego w astrze I kombi.
czy jest to jakis problem czy moge zrobic to samemu i jak?
dzieki i pozdro

Astra_Fox

Astro-maniak
Posty: 179
Rejestracja: 23 paź 2007, 17:57
Imię: Tomek
Auto: Fiat Grande Punto Sport Blue&Me
Silnik: 1,4 16V 95KM
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Słupsk

#2

Nieprzeczytany post autor: Astra_Fox »

sam nie wymieniałem ale widziałem jak robi to mechanik, i jest sporo zabawy,napewno musisz zdjąć końcówkę drążka kierowniczego i końcówkę stabilizatora, wymiana 1 strony przez osobę która wie co i jak zajmuje ok godzinki....
do szczęścia potrzebujesz ściągacz do sprężyn, bo musisz wyjąć taki cały element na którym jest amorek+sprężyna i tarcza hamulcowa
pozdro
Ferrari jest ugrzecznioną wersją Boga...

Usunięty użytkownik 3235

#3

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

Tak, ja wymieniałem u siebie i poduchy i łożyska amortyzatorów i sprężyny. Jeśli masz ściągacz(ściskacz do sprężyn) to dasz radę spokojnie.Do tego przydaje się ściągacz do drążków- od maglownicy i dolnego wahacza.Oczywiście klucze imbusowe z końcówką zwykłą- 8mio kątną oraz imbusowe z końcówką na gwiazdkę(torx). Klucz najlepiej fajkowy 19 do odkręcenia górnego mocowania amortyzatora oraz(z tym miałem największy problem, bo przy okazji połamałem 2 klucze) klucz oczkowy 18 do odkręcenia sworznia wahacza.

Jak wyjmiesz całego McPhersona to reszta jest banalnie prosta.
Tutaj masz jakby co link do tego jak wymienić poduchę. Tu kolega robił bez wyjmowania całej kolumny i nie miał ściągacza do sprężyn(poradził sobie fajnie pasami, które zresztą świetnie nadają się do tej operacji).Bardzo przejrzyście wszystko opisane

Link: [External Link Removed for Guests]

Osobiście proponuję wyjąć całą kolumnę McPherson, umieścić ją w imadle, ścisną sprężynę i odkręcić nakrętkę górnego mocowania amort. potem wszystko po kolei wyjmujesz i zakładasz nowe. Proponuję też wymienić od razu łożyska amortyzatora i sprawdzić amortyzatory. Jeśli coś nie tak to zmieniać od razu. Jedno rozbieranie

Gość

#4

Nieprzeczytany post autor: Gość »

analyzer64 pisze:Tak, ja wymieniałem u siebie i poduchy i łożyska amortyzatorów i sprężyny. Jeśli masz ściągacz(ściskacz do sprężyn) to dasz radę spokojnie.Do tego przydaje się ściągacz do drążków- od maglownicy i dolnego wahacza.Oczywiście klucze imbusowe z końcówką zwykłą- 8mio kątną oraz imbusowe z końcówką na gwiazdkę(torx). Klucz najlepiej fajkowy 19 do odkręcenia górnego mocowania amortyzatora oraz(z tym miałem największy problem, bo przy okazji połamałem 2 klucze) klucz oczkowy 18 do odkręcenia sworznia wahacza.

Jak wyjmiesz całego McPhersona to reszta jest banalnie prosta.
Tutaj masz jakby co link do tego jak wymienić poduchę. Tu kolega robił bez wyjmowania całej kolumny i nie miał ściągacza do sprężyn(poradził sobie fajnie pasami, które zresztą świetnie nadają się do tej operacji).Bardzo przejrzyście wszystko opisane

Link: [External Link Removed for Guests]

Osobiście proponuję wyjąć całą kolumnę McPherson, umieścić ją w imadle, ścisną sprężynę i odkręcić nakrętkę górnego mocowania amort. potem wszystko po kolei wyjmujesz i zakładasz nowe. Proponuję też wymienić od razu łożyska amortyzatora i sprawdzić amortyzatory. Jeśli coś nie tak to zmieniać od razu. Jedno rozbieranie
dzieki bardzo Panowie za szybka odpowiedz

czaaarny

Astro-maniak
Posty: 831
Rejestracja: 26 kwie 2008, 0:11
Imię: Marecki
Auto: Vectra B SRi
Silnik: 1,8xe1
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: czaaarny »

ja tez zmieniałem bez zdejmowania mcpersona :) sciski do sprezyn tylko na dobrą sprawe potrzebne(miałem pneumatyczne wiec predko szło) i klucze odpowiednie oczywiscie:)

prawa i lewa strona ok 1,5 godziny mi zajelo :)
silnik, 4 koła i mina wesoła :P

ODPOWIEDZ