Czarny płyn w układzie wspomagania
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 20 maja 2008, 16:52
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: oświęcim
- Kontakt:
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 03 maja 2008, 13:22
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 20 maja 2008, 16:52
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: oświęcim
- Kontakt:
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 24 mar 2008, 18:25
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: chorzow
- Kontakt:
czy moze ktos mi powiedziec jak wymienic taki olej ze szczegułami bo jeszcze tego nie robiłem i jestem z tego laik
uli
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 23 lip 2008, 18:29
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Witam
Mam w swojej Astrze podobne objawy co wspominane przez Was, tzn. płyn w układzie wspomagania nawet po dwukrotnej wymianie robi się szybko brudny ( brunatny ).
Dziś miałem okazję obejrzeć auto od spodu i chyba znalazłem przyczynę takiego stanu rzeczy...
Otóż jeden z wysokociśnieniowych przewodów idących od pompy wspomagania dosyć nisko - pod chłodnicą - przerdzewiał dosyć mocno i lekko się nawet poci na jednym z tych zakuwanych złączy. Aż dziw że ciśnienie go jeszcze nie rozwaliło...
Przewód jest jak najbradziej do wymiany, ale samemu chyba nie da rady...
Wymieniał ktoś ? może chociaż kupował ? Jakie koszty ?
Będę wdzięczny za sugestie...
Pozdro
Mam w swojej Astrze podobne objawy co wspominane przez Was, tzn. płyn w układzie wspomagania nawet po dwukrotnej wymianie robi się szybko brudny ( brunatny ).
Dziś miałem okazję obejrzeć auto od spodu i chyba znalazłem przyczynę takiego stanu rzeczy...
Otóż jeden z wysokociśnieniowych przewodów idących od pompy wspomagania dosyć nisko - pod chłodnicą - przerdzewiał dosyć mocno i lekko się nawet poci na jednym z tych zakuwanych złączy. Aż dziw że ciśnienie go jeszcze nie rozwaliło...
Przewód jest jak najbradziej do wymiany, ale samemu chyba nie da rady...
Wymieniał ktoś ? może chociaż kupował ? Jakie koszty ?
Będę wdzięczny za sugestie...
Pozdro