Pisk w kole
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 maja 2008, 12:11
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Pisk w kole
Witam !!
Mój kolejny problem to piszczenie w przednim kole od strony kierowcy. Jak jadę powyżej 50 km/h to z koła dobiega pisk i nie ważne czy przyspieszam czy zwalniam. Klocki hamulcowe były wymieniane półtora roku temu. Tarcze tłoczone były 3,5 roku temu. Gałki były wymieniane i końcówki też plus gumy. Tłoczki hamulców czyszczone. Z początku myślałem ze może klocki trą o tarcze ale tarcze nie są gorące po dłuższej jeździe z tym piskiem. Samo koło tez sie nie grzeje. Proszę o pomoc i jakiś punkt zaczepienia bo nie specjalnei wiem czego mam szukać.
Wielkie dzięki
Pozdro
Mój kolejny problem to piszczenie w przednim kole od strony kierowcy. Jak jadę powyżej 50 km/h to z koła dobiega pisk i nie ważne czy przyspieszam czy zwalniam. Klocki hamulcowe były wymieniane półtora roku temu. Tarcze tłoczone były 3,5 roku temu. Gałki były wymieniane i końcówki też plus gumy. Tłoczki hamulców czyszczone. Z początku myślałem ze może klocki trą o tarcze ale tarcze nie są gorące po dłuższej jeździe z tym piskiem. Samo koło tez sie nie grzeje. Proszę o pomoc i jakiś punkt zaczepienia bo nie specjalnei wiem czego mam szukać.
Wielkie dzięki
Pozdro
Opel Astra F 1,6i - kombi
-
- Posty: 1105
- Rejestracja: 24 gru 2007, 19:30
- Auto: Astra F Irmscher
- Silnik: C20xe
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Tylmanowa--RudaŚl.
- Pomocny: 3 razy
- Kontakt:
Mogą padać amortyzatory. Kiedy mi padały to tarł czujnik absu wydając dźwięki przypominające nienaoliwione taczki. Mi wylał się wpierw ten z lewego przodu i tam najbardziej piszczało.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 maja 2008, 12:11
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
W sumie amortyzatory były wymieniane 13 sierpnia 2007r. Są to amorki Kager olejowe. A jak najlepiej sprawdzić czy amortyzator nie leje??
A co do pisku to dokładnie jak kolega opisał to piszczy jak nienaoliwione koło od taczki tylko to jest ciekawe ze to piszczy cały czas nieważne czy nawierzchnia jest równa czy wyboista.
A co do pisku to dokładnie jak kolega opisał to piszczy jak nienaoliwione koło od taczki tylko to jest ciekawe ze to piszczy cały czas nieważne czy nawierzchnia jest równa czy wyboista.
Opel Astra F 1,6i - kombi
-
- Posty: 1105
- Rejestracja: 24 gru 2007, 19:30
- Auto: Astra F Irmscher
- Silnik: C20xe
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Tylmanowa--RudaŚl.
- Pomocny: 3 razy
- Kontakt:
Najlepiej sprawdzić ręką. Ponaciskać auto czy nie jest za miękko, gdy auto jest na podnosniku to poruszać kołem góra dół. Pokrec powoli kołem może znajdziesz przyczynę piszczenia. Zmieniając amorki zmieniałes też ich łożyska, górne mocowania? Niby amory są prawie nowe ale czasem na dziurach można je po kilku tys km załatwić.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 maja 2008, 12:11
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 13 lis 2007, 21:21
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 maja 2008, 12:11
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Ważne jest czy to jest ocieranie czy chrobotanie. Bo mi tez sie wydawało że to tylko chrobotanie, a w rzeczywistości okazało się że to przegłuby delikatnie sobie strzelały i były niestety do wymiany :-/. Więc myśle, że warto uchylić okno, skręcić koła i bardzo powolutku ruszyć na pół sprzęgle i wsłuchać się dokładnie.
Opel Astra F 1,6i - kombi
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 13 lis 2007, 21:21
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 maja 2008, 12:11
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
A ja chciałbym powrócić do rozpoczętego przeze mnie tematu, a mianowicie pisku w kole.
Piszczy w kole niesamowicie. Po 25 minutach jazdy idzie dostać do głowy albo trzeba puszczać głośno muzykę bo nie da się wytrzymać. Jest to typowo metaliczny pisk.
Od 50 km/h pisk się wydobywa z przedniego koła. Jeśli prędkość spadnie poniżej to pisk ustaje. Jak przekroczy to znowu piszczy. Dzieje się to ja mam już wrzucony 3 bieg. Mało kiedy zdarza się to na 2 biegu.
Moja jedyna uwaga ale nie za każdym razem udało się to powtórzyć.
Wyjeżdżam autem na miasto i jadę przez dłuższy czas prędkością nie przekraczającą 40 km/h. Po 15 minutach takiej jazdy pisk z koła już się nie wydobywa. Ale jak normalnie wyjadę i od razu przekroczę 50km.h od razu pisk. Wiem że to może głupie ale dokładnie tak się dzieje.
Z tego co wiem to łożyska huczą a przegłuby strzelają lub chroboczą.
Nie mam już koncepcji co może tak piszczeć. Byłem już u kilku mechaników i rozkładają ręce. Jak już wcześniej napisałem łożysko wymieniłem, amortyzatory też, klocki były wymieniane ponad rok temu. Tłoczki hamulców były czyszczone.
Panowie podpowiedzcie coś albo rzućcie jakąś propozycję bo ja niestety nie mam już pomysłu i poważnie rozkładam ręce .
Piszczy w kole niesamowicie. Po 25 minutach jazdy idzie dostać do głowy albo trzeba puszczać głośno muzykę bo nie da się wytrzymać. Jest to typowo metaliczny pisk.
Od 50 km/h pisk się wydobywa z przedniego koła. Jeśli prędkość spadnie poniżej to pisk ustaje. Jak przekroczy to znowu piszczy. Dzieje się to ja mam już wrzucony 3 bieg. Mało kiedy zdarza się to na 2 biegu.
Moja jedyna uwaga ale nie za każdym razem udało się to powtórzyć.
Wyjeżdżam autem na miasto i jadę przez dłuższy czas prędkością nie przekraczającą 40 km/h. Po 15 minutach takiej jazdy pisk z koła już się nie wydobywa. Ale jak normalnie wyjadę i od razu przekroczę 50km.h od razu pisk. Wiem że to może głupie ale dokładnie tak się dzieje.
Z tego co wiem to łożyska huczą a przegłuby strzelają lub chroboczą.
Nie mam już koncepcji co może tak piszczeć. Byłem już u kilku mechaników i rozkładają ręce. Jak już wcześniej napisałem łożysko wymieniłem, amortyzatory też, klocki były wymieniane ponad rok temu. Tłoczki hamulców były czyszczone.
Panowie podpowiedzcie coś albo rzućcie jakąś propozycję bo ja niestety nie mam już pomysłu i poważnie rozkładam ręce .
Opel Astra F 1,6i - kombi
-
- Posty: 1105
- Rejestracja: 24 gru 2007, 19:30
- Auto: Astra F Irmscher
- Silnik: C20xe
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Tylmanowa--RudaŚl.
- Pomocny: 3 razy
- Kontakt:
Zmień mechanika. Skoro efekty są tak wyraźne to mechanik powinien je rozpoznać, w końcu ma to na żywo a nie przez forum! Z Twojego opisu można wnioskować, że to pasek piszczy. Jak się rozgrzeje to już nie piszczy. Przeraźliwy pisk by pasował, tyle, że powinien być też na postoju, co jednak nie jest regułą bo czasem piszczy tylko podczas jazdy.
[ Dodano: 2008-10-29, 00:17 ]
Kolega widzę z Gliwic. Nic tylko trzeba wpaść do Katowic na śląskiego spota i podebatujemy Może się uda coś wykminić jak obejrzymy na żywca. Pozdro
[ Dodano: 2008-10-29, 00:17 ]
Kolega widzę z Gliwic. Nic tylko trzeba wpaść do Katowic na śląskiego spota i podebatujemy Może się uda coś wykminić jak obejrzymy na żywca. Pozdro