Głuchy odgłos - coś stuka

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

Żeby to był łącznik to dźwięk byłby wyraźny i odrazu byś wiedział w którym kole.
niekoniecznie. jak jest tylko luźny to lekko puka i nie można zdiagnozowac czy z tyłu czy z przodu

Awatar użytkownika
tezetek

Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 03 wrz 2007, 16:30
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: tezetek »

JOszi pisze:
Żeby to był łącznik to dźwięk byłby wyraźny i odrazu byś wiedział w którym kole.
niekoniecznie. jak jest tylko luźny to lekko puka i nie można zdiagnozowac czy z tyłu czy z przodu
No i sprawdziłem - końcówki całe - nic nie pękło.
I co teraz :?:

Maryś

V.I.P.
Posty: 896
Rejestracja: 16 cze 2007, 12:25
Imię: Maciej
Silnik: 2.0
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

#13

Nieprzeczytany post autor: Maryś »

Ja tez mam stuki, jednak u mnie to padajaca maglownica. Latwo to wyczuc lapiac reka przy mocowaniu obydwu drazkow stabilizatora na srodku magla i ruszac w gore dol, lub przod tyl.
Hmm...jest to jeszcze malo prawdopodobne ale, moze rozlecialo sie lozysko amortyzatora i zlapalo luzu :roll: No i moze..amorek nie jest dobrze dokrecony? ;)
Mechanika pojazdowa. Gdańsk tel 530-612-613.

JOszi

Astro-maniak
Posty: 4227
Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
Imię: Marek
Auto: astra f, insignia, fiat 125P
Województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#14

Nieprzeczytany post autor: JOszi »

tezetek pisze:No i sprawdziłem - końcówki całe - nic nie pękło.
I co teraz :?:
nie muszą być pęknięte żeby stukały, pisałem o tym przecież, ja mam obecnie luźną końcówkę na drazku choć nie pękniętą i też stuka a wygląda na całą

KeySee

Astro-maniak
Posty: 1873
Rejestracja: 21 gru 2006, 16:52
Imię: Tomek
Auto: Honda Accord
Silnik: ictdi 2.2
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Kwidzyn/Nottingham

#15

Nieprzeczytany post autor: KeySee »

panowie mam takowy problem. Otóż mam zerwany łącznik stabilizatora. Oberwał sie przy wahaczu. Natomiast mam duży problem z odkręceniem tego łącznika od samego stabilizatora. Zgadza sie dokręcenia ponieważ o ile dobrze się orientuję po w astrach po lifcie już były łączniki przykręcane a nie nakładane na stabilizator.
Nakrętka już praktycznie się obrobiła klucz na niej się tylko obraca.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to szlifierka kątowa i jazda. Ale tam jest jakby tak troszeczkę mało miejsca. Może macie jakiś sposób jak to odkręcić? Czy też usunąć stary łącznik.

ODPOWIEDZ