Astra 1.4 16v problemy

Awatar użytkownika
woocash

Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 10 cze 2008, 20:27
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Oborniki
Kontakt:

Astra 1.4 16v problemy

#1

Nieprzeczytany post autor: woocash »

Witam wszystkich Forumowiczów. Od niedawna jestem posiadaczem Astry F 1.4 16v Kombi 96r. Nie jestem zbyt obeznany w technice samochodowej w tym asterek ;) Zaniepokojony jestem kilkoma "sprawami':
1. podczas jazdy we wnętrzu auta czuć woń jakby benzyny ale nie do końca lub spalin. Nie objawia się to zawsze, ale nasila się w przypadku zatrzymywania się np na skrzyżowaniach, nie wiem co może być przyczyną, gdyż nie zauważyłem żadnych wycieków pod maską ani nieszczelności układu wydechowego
2. pod maską zauważyłem wiszącą luźną prawdopodobnie wtyczkę, znajduję się ona po stronie kierowcy, na wysokości szyn silnika. Od czego ona jest i co może się dziać (nie zauważyłem niczego niepokojącego)
3. skruszały wężyk odchodzący od rury filtra powietrza doprowadzającego powietrze do kolektora ssącego. Do czego on służy i czy konieczna jest szybka jego wymiana.
4. nierównomierna praca silnika po dłuższym postoju (zostawienie samochodu na noc). Objawia się tym że po odpaleniu auta silnik pracuje nierównomiernie (jakby nie na wszystkich świecach). Po pewnym czasie objaw ustaje (mam wrażenie że po odłączeniu ssania). Co może być przyczyną.
5. Wysoka temperatura w układzie chłodzącym, przeważnie to 95°C i więcej (do 100). Wyczytałem że te modele tak mogą mieć jednakże może coś polecicie.
Długi post co nie. Mam nadzieję że nikogo nie zniechęci czytanie tego i że rozwiejecie moje zaniepokojenie.

VRx

Astro-maniak
Posty: 3024
Rejestracja: 26 mar 2007, 11:34
Imię: mam i ja
Auto: Opel
Silnik: całkiem spory
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: VRx »

woocash pisze:3. skruszały wężyk odchodzący od rury filtra powietrza doprowadzającego powietrze do kolektora ssącego. Do czego on służy i czy konieczna jest szybka jego wymiana.
Zrób może zdjęcie... wężyk jaki mi się tam kojarzy to odma, ale może o czymś jeszcze zapomniałem.
woocash pisze:5. Wysoka temperatura w układzie chłodzącym, przeważnie to 95°C i więcej (do 100). Wyczytałem że te modele tak mogą mieć jednakże może coś polecicie.
95 to normalna temperatura pracy tego silnika, jak dochodzi do 100 to powinien załączyć się wentylator na maks. obroty i zbijać ją nieco poniżej 95 i tak w kółko, w zalezności od ruchu ulicznego, jak będziesz stał w korkach to normalne że będzie się gotował.
Gorzej jak wychodzi ponad 100

Awatar użytkownika
woocash

Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 10 cze 2008, 20:27
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Oborniki
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: woocash »

Obrazek
Dokładnie chodzi o wężyk nad literą T (na zdjęciu idzie on pionowo)

VRx

Astro-maniak
Posty: 3024
Rejestracja: 26 mar 2007, 11:34
Imię: mam i ja
Auto: Opel
Silnik: całkiem spory
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: VRx »

To odma, warto wymienić jak najszybciej, bo jak pęknie to zapierdzieli Ci pół silnika oparami oleju.
W ASO koszt 25-35 pln.

Awatar użytkownika
woocash

Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 10 cze 2008, 20:27
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Oborniki
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: woocash »

Z temperaturą jest coraz gorzej. Dziś oscylowała w granicach 100°C a nawet wyżej (na szczęście jeszcze nie czerwone pole) nawet przy załączonym wentylatorze i jeździe pozamiejskiej. Proszę o jakieś rady :( Odmy będą wymieniane na dniach wiec dzięki za pomoc

VRx

Astro-maniak
Posty: 3024
Rejestracja: 26 mar 2007, 11:34
Imię: mam i ja
Auto: Opel
Silnik: całkiem spory
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: VRx »

A poziom płynu chłodniczego na zimnym silniku?
Gdzieś na forum czytałem, ktoś miał problem z zakamienioną chłodnicą i wtedy mu się róznież auto grzało.
Znam przypadek z innego opla gdzie pompa wody stanęła i auto się gotowało. Więc czeka Cię trochę sprawdzania.

Awatar użytkownika
woocash

Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 10 cze 2008, 20:27
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Oborniki
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: woocash »

Faktycznie brakowało trochę płynu chłodniczego. Temperaturka w normie :D .
Jeszcze pytanko co do płynu.
Czy do niebieskiego można dolewać czerwony czy powinno sie trzymać jednej barwy? Co może grozić w przypadku mieszania płynów?
Postanowiłem dwie odmy, gdyż zauważyłem również uszkodzenie drugiej. W czasie wymiany po zdjęciu osłony bloku silnika okazało się, że grubsza odma była w stanie katastrofalnym. Więc było warto założyć nową. Dzięki temu nie czuję już oparów we wnętrzu auta :mrgreen:
Z polecenia mechanika wymianie uległ również zestaw paska rozrządu. I teraz śmiga:-)
Muszę jeszcze sprawdzić czy wymiana dwóch odm poskutkowała również na objaw nierównomiernej pracy zimnego silnika.
Mam jeszcze usterkę wężyka spryskiwacza tylnej szyby. Po włączeniu spryskiwacza pojawia się kałuża płynu do spryskiwaczy pod tylnymi drzwiami od strony pasażera. Czy jest jakiś szybki i sprawny sposób sprawdzenia miejsca przerwania bez rozbierania tapicerki dachu? Proszę o poradę i dzięki za poprzednie.

VRx

Astro-maniak
Posty: 3024
Rejestracja: 26 mar 2007, 11:34
Imię: mam i ja
Auto: Opel
Silnik: całkiem spory
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: VRx »

woocash pisze:Czy do niebieskiego można dolewać czerwony czy powinno sie trzymać jednej barwy? Co może grozić w przypadku mieszania płynów?
W ASO mogą Ci powiedzieć że nie powinno się mieszać bo niebieski płyn im zalega w magazynach, ale ogólnie to można mieszać (przy czym mówię o płynie chłodniczym GM)

Awatar użytkownika
woocash

Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 10 cze 2008, 20:27
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Oborniki
Kontakt:

#9

Nieprzeczytany post autor: woocash »

Dzięki za porady. Objaw nierównomiernej pracy zimnego silnika znikł:-)

ODPOWIEDZ