jakaś część amortyzatora...krótkiego...???

Astra92

Astro-maniak
Posty: 83
Rejestracja: 12 mar 2008, 10:08
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Jerka
Kontakt:

jakaś część amortyzatora...krótkiego...???

#1

Nieprzeczytany post autor: Astra92 »

Witam, otóż mam taki malutki problem...dzisiaj rano majstrowałem przy aucie i przy lewym tylnim kole [lewe jak stanie sie za autem] wyciagnąłem spod auta takie cos co zwie sie kawałkiem amortyzatora chyba któtkiego

[External Link Removed for Guests]

[External Link Removed for Guests]

[External Link Removed for Guests]

muszę już jeździć tak długo czyli od momentu jak kupiłem auito bo zawsze wydawało mi się, że autko delikatnie jest pochylone z jednej strony, tylko mmoje pytanie brzmi czy to jest coś poważnego, [spotkaliście się już z takim pęknięciem przy swoich asterkach] no wiadomo , że to jest amortyzator tylko z tego co widzę to z tyłu tak jakby astra miała dwa amory, jeden taki długo i pożniej ten króciutki, czy to jest jakiś amortyzator wzmacniający...wiadomo, że jak zadaje takie pytanie to jestem laikiem w tych sprawach, dopiero poogłębiam swoją wiedzę...jeżeli nie będzie coś jasne to wieczorem wrzuce fotke i pokaże o który amortyzator mi chodzi. Dodam tylko, że to jest jakaś mała część amora tak jakby końcówka, była osadzona na czymś wypukłym, dodam tylko jeszcze, że przy drugim kole jak liczyłem ile powinno by tych spiral to doliczyłem sie też jakby przy drógim tego nie było ale nie jestem pewien musiałbym, sprawdzić dokładniej a spieszyło mi się do pracy
mam 2 miłości...moja Astra i moja kobieta:)

na każde pytanie jest odpowiedź...tak więc nie ma głupich pytań

Usunięty użytkownik 3235

#2

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

Astra92, masz pękniętą sprężynę, zmieniaj to jak najszybciej, tylko wymień dwie od razu, koszt niewielki- 2 sprężyny kosztują max. 100zł. Tylne zawieszenie Astry stanowią sprężyny amortyzatory teleskopowe, nie są to podwójne amortyzatory.

mX17DTL

Astro-maniak
Posty: 96
Rejestracja: 04 gru 2007, 19:44
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: siemianowice śląskie
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: mX17DTL »

po mojemu to peknieta sprezyna - do wymiany a co do 2 amortyzatorow? nie wiem nie spotkalem sie z takim czyms moze chodzi ci o lacznik stabilizatora?

kamil.komodzins

Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 cze 2008, 9:27
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: kamil.komodzins »

Astra92 pisze:Witam, otóż mam taki malutki problem...dzisiaj rano majstrowałem przy aucie i przy lewym tylnim kole [lewe jak stanie sie za autem] wyciagnąłem spod auta takie cos co zwie sie kawałkiem amortyzatora chyba któtkiego

[External Link Removed for Guests]

[External Link Removed for Guests]

[External Link Removed for Guests]

muszę już jeździć tak długo czyli od momentu jak kupiłem auito bo zawsze wydawało mi się, że autko delikatnie jest pochylone z jednej strony, tylko mmoje pytanie brzmi czy to jest coś poważnego, [spotkaliście się już z takim pęknięciem przy swoich asterkach] no wiadomo , że to jest amortyzator tylko z tego co widzę to z tyłu tak jakby astra miała dwa amory, jeden taki długo i pożniej ten króciutki, czy to jest jakiś amortyzator wzmacniający...wiadomo, że jak zadaje takie pytanie to jestem laikiem w tych sprawach, dopiero poogłębiam swoją wiedzę...jeżeli nie będzie coś jasne to wieczorem wrzuce fotke i pokaże o który amortyzator mi chodzi. Dodam tylko, że to jest jakaś mała część amora tak jakby końcówka, była osadzona na czymś wypukłym, dodam tylko jeszcze, że przy drugim kole jak liczyłem ile powinno by tych spiral to doliczyłem sie też jakby przy drógim tego nie było ale nie jestem pewien musiałbym, sprawdzić dokładniej a spieszyło mi się do pracy
To nie jest kawałek amora, tylko pękła Tobie sprężyna. W swojej astrze miałem to samo (też hatchback) Jak kupiłem to tez była pochylona na jedną stronę, aż pewnego dnia pękła w drugim miejscu sprzężyna i o mało co nie dostałem zawału jak usłyszałem konkretne uderzenie ten sprężyny. Kup dwie sprężyny i do dzieła. Samochód na lewarek, sciągasz koło, odkręcach mocowanie amora od belki i sprężyna ładnie wychodzi. zakładasz nową, przykręcasz amora do belka, później druga strona i gotowe. Czas maksymalnie jedna godzina, można to zrobnić nawet na parkingu (jak masz możłiwość to załatw sobie drugi lewarek, bo będzie łatwiej to zrobić). Po wymianie sprężyn astra się wyrównała i nawet tył się ładnie uniósł (stare sprężyny były juz mocno sfatygowane). Koszt sprężyn ok. 150 zł No i wymień odrazu dwie sprężyny, bo tak to się fura przechyli na drugą stronę :)

Pozdrawiam

Astra92

Astro-maniak
Posty: 83
Rejestracja: 12 mar 2008, 10:08
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Jerka
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: Astra92 »

o żesz w morde... i pomyśleć, że prawie tak rok przejeździłem chyba...masakra, tym bardziej, że mam gaz założony to jest większe obciążenie...muszę szybko coś zrobić


KOLEDZY PYTANIE...JAKIE MAM SPRĘŻYNY KUPIĆ, CZY WYSTARCZY, ŻE PÓJDE DO SKLEPU I POWIEM, ŻE CHCE SPRĘŻYNY DO ASTRY TAKIEJ I TAKIEJ...DAM SOBIE RADE...JESTEM LAIKIEM ALE CIEMNY NIE JESTEM WIĘC JEŻELI JEST TO W MIARE DO WYKONANIA TO MOGĘ SPRÓBOWAĆ
mam 2 miłości...moja Astra i moja kobieta:)

na każde pytanie jest odpowiedź...tak więc nie ma głupich pytań

kamil.komodzins

Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 cze 2008, 9:27
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: kamil.komodzins »

Astra92 pisze:o żesz w morde... i pomyśleć, że prawie tak rok przejeździłem chyba...masakra, tym bardziej, że mam gaz założony to jest większe obciążenie...muszę szybko coś zrobić


KOLEDZY PYTANIE...JAKIE MAM SPRĘŻYNY KUPIĆ, CZY WYSTARCZY, ŻE PÓJDE DO SKLEPU I POWIEM, ŻE CHCE SPRĘŻYNY DO ASTRY TAKIEJ I TAKIEJ...DAM SOBIE RADE...JESTEM LAIKIEM ALE CIEMNY NIE JESTEM WIĘC JEŻELI JEST TO W MIARE DO WYKONANIA TO MOGĘ SPRÓBOWAĆ
Tak. Jeżeli chcesz kupić normalne sprężyny to idziesz i kupujesz do twojego modelu. No chyba że chcesz dac twardze i niższe spężyny to musisz już kupić inne. Ja kupiłem normalne sprężyny (zamówiłem na alledrogo bo było 50 zeta taniej niż w sklepie i to z przesyłką). Napewno sobie dasz radę sam. Wystarczy jeden klucz (bodajrze 13 lub 15 juz nie pamiętam) i trochę wd40 co by łatwiej było wszystko odkręcić. No i oczywiście klucz do kół. Nie powinno zabraknąc dobrego zimnego jednego pifka (bo się lepiej robi), i co by można było zrobić jazdę testowa :mrgreen:

Pozdrawiam

Usunięty użytkownik 3235

#7

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

Astra92, to Ci powinno pomóc przy wymianie sprężyn: [External Link Removed for Guests]

Gość

#8

Nieprzeczytany post autor: Gość »

lewarek, klucz kół, 2 sporawe kołki aby auto na nich postawić i wio .
śruba mocująca amorek jest na klucz 17.
jakby co to mam 2 tylne sprężyny na handel bo dzisiaj zmieniłem na niższe 8)

Astra92

Astro-maniak
Posty: 83
Rejestracja: 12 mar 2008, 10:08
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Jerka
Kontakt:

#9

Nieprzeczytany post autor: Astra92 »

barteklodz pisze: jakby co to mam 2 tylne sprężyny na handel bo dzisiaj zmieniłem na niższe 8)
Dzięki wszystkim za pomoc...

już dzisiaj zamówiłem 2 nowe sprężyny i czekam więc troszkę za późno...szkoda, że nie było ciebie na forum wcześniej bo ubilibyśmy może interesik:)

[ Dodano: 2008-06-17, 23:34 ]
analyzer64 dostał punkcik (każdy mi pomógł ale w takim przypadku każdy musiałby dostać ode mnie punkt a tak chyba nie można więc zastosowałem zasadę, pierwszej odpowiedzi tym bardziej, że uzyskam od niego pomocną instrukcję, która na pewno sie przyda...:)
mam 2 miłości...moja Astra i moja kobieta:)

na każde pytanie jest odpowiedź...tak więc nie ma głupich pytań

ODPOWIEDZ