amorki astra f kombik
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 31 gru 2007, 7:36
- Imię: Marcin Destylator
- Auto: Astra H 1.9 cdti
- Województwo: Zagranica - UE
- Lokalizacja: Żory/Ballymena
- Kontakt:
amorki astra f kombik
musze zmienic amortyzatory z tyłu w moim kombiku przeszukując alledrogo znalazłem takie coś [External Link Removed for Guests] może mi ktoś doradzi czy to cos warte ?? w sklepie pytałem to polecają amortyaztory monroe za 75 zł i jakies sahs za 108 zł za sztuke ... i nie wiem co wybrac może mi coś podpowiecie ?? jak wyglada z wymianą ?? dam rade sam ?? nigdy nie zmieniałem amorków w asi . z góry dzięki
TTi 880 + SIRIO ML 145
-
- Posty: 741
- Rejestracja: 05 paź 2007, 20:55
- Imię: Sławek
- Auto: astra F caravan '97
- Silnik: x16szr
- Lokalizacja: Kamień_M./Witnica/Gorzów_W.
- Kontakt:
destylator, za tą cenę nie spodziewaj się czegoś solidnego...
poszukaj KYB (kayaba), będą droższe, ale nie tak jak np. Sachs, a do tego są dobrej jakości i ogólnie polecane...
o wymienia wiele cie nie powiem, bo dopiero sam się przymierzam
wymieniałem w HTB, niby 4 śruby odkręcić, jedno wyjąć - drugie włożyć, ale miałem problem z odkręceniem śrub na tłoczysku, kręciły się razem z nim... próba przytrzymania go przeznaczonym do tego wcięciem niewiele dała bo po chwili wycięcie było już okrągłe gdyby nie klucz udarowy pewnie bym tego nie odkręcił, a znowu nie każdy ma dostęp do takiego bajeru
w kombiaku to miejsce jest od dołu - jak poradzisz sobie z tymi śrubami to reszta jest prościutka
jak masz kanał, to nawet kół nie musisz zdejmować
lewarek będzie potrzebny
tylko pamiętaj, żeby wymieniać najpierw jedną stronę, potam drugą - NIE OBIE ZARAZ, bo ci belka spadnie
powodzenia
poszukaj KYB (kayaba), będą droższe, ale nie tak jak np. Sachs, a do tego są dobrej jakości i ogólnie polecane...
o wymienia wiele cie nie powiem, bo dopiero sam się przymierzam
wymieniałem w HTB, niby 4 śruby odkręcić, jedno wyjąć - drugie włożyć, ale miałem problem z odkręceniem śrub na tłoczysku, kręciły się razem z nim... próba przytrzymania go przeznaczonym do tego wcięciem niewiele dała bo po chwili wycięcie było już okrągłe gdyby nie klucz udarowy pewnie bym tego nie odkręcił, a znowu nie każdy ma dostęp do takiego bajeru
w kombiaku to miejsce jest od dołu - jak poradzisz sobie z tymi śrubami to reszta jest prościutka
jak masz kanał, to nawet kół nie musisz zdejmować
lewarek będzie potrzebny
tylko pamiętaj, żeby wymieniać najpierw jedną stronę, potam drugą - NIE OBIE ZARAZ, bo ci belka spadnie
powodzenia
jestem już stary...
- 1233wiesio
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 sie 2008, 18:40
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Dasz sobie radę .Ostatnio wymieniłem w 2 godziny.Nie kupuj byle czego.Kolega dobrze radzi-KAYABA OK.[/b]
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 18 cze 2008, 22:11
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Strzyżów
- Kontakt:
Witam Zacnych i Szanownych
Wymiana amorków z tyłu w kombiaku - przyjemne z pożytecznym.
Dwie śrubki na strone.
Jedna mocująca amorka do belki i druga (nieco schowana) mocująca amorek do budy.
Do tej górnej przyda sie przedłużka do klucza nasadowego ok 12 do 15 cm.
Ja w swojej pół roku temu załozyłem Monroe`ki po 80 zł w Full Car`ze w Boguchwale. Cłakiem fajne a na nasze "drogi" (pożal się Boże) wystarczą w zupełności.
Poczytaj na Autokąciku było tam coś o wymianie amorków w caravan`ie.
Pozdrawiam Miłej pracy PAPA
Wymiana amorków z tyłu w kombiaku - przyjemne z pożytecznym.
Dwie śrubki na strone.
Jedna mocująca amorka do belki i druga (nieco schowana) mocująca amorek do budy.
Do tej górnej przyda sie przedłużka do klucza nasadowego ok 12 do 15 cm.
Ja w swojej pół roku temu załozyłem Monroe`ki po 80 zł w Full Car`ze w Boguchwale. Cłakiem fajne a na nasze "drogi" (pożal się Boże) wystarczą w zupełności.
Poczytaj na Autokąciku było tam coś o wymianie amorków w caravan`ie.
Pozdrawiam Miłej pracy PAPA
- Wojtas1989
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 sie 2008, 23:28
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: kepno
- Kontakt:
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 03 sie 2007, 8:06
- Imię: Adam
- Auto: Astra kombi
- Silnik: 1,6 16v
- Lokalizacja: Gródków
- Kontakt:
Witaj.
Moje zdanie jest takie: Na amortyzatorach nie warto oszczędzać lepiej kupić coś z górnej półki. Raz dokonałem zakupu gazowych amortyzatorów firmy Hart i astra nie przeszła przeglądu po 8 miesiącach użytkowania.(oczywiście od razu zareklamowałem amorki i zwrócili mi kasę)
Skorzystaj z zaproponowanych przez klubowiczów amortyzatorów. Ja osobiście jeżdżę na amortyzatorach firmy Monroe i nie narzekam w związku z czym mogę Ci je polecić.
Jeżeli chodzi o wymianę, to tak jak już wcześniej pisano sam sobie z tym poradzisz.
Pozdrawiam.
Moje zdanie jest takie: Na amortyzatorach nie warto oszczędzać lepiej kupić coś z górnej półki. Raz dokonałem zakupu gazowych amortyzatorów firmy Hart i astra nie przeszła przeglądu po 8 miesiącach użytkowania.(oczywiście od razu zareklamowałem amorki i zwrócili mi kasę)
Skorzystaj z zaproponowanych przez klubowiczów amortyzatorów. Ja osobiście jeżdżę na amortyzatorach firmy Monroe i nie narzekam w związku z czym mogę Ci je polecić.
Jeżeli chodzi o wymianę, to tak jak już wcześniej pisano sam sobie z tym poradzisz.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 23 sty 2008, 20:31
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
dokaldnie AMorki tak jak i sprezyny w kombi sa wazne, polecam KYB, (Kayaba) dobra firma, co do zmiany ze faktycznie niema zadnego problemu, jedyny problem to trudne dojscie do srob przy amorku od storny budy, i czasmi zapieczone przy kole przy zawieszniu. Takto niema zadnego problemu.
[[External Link Removed for Guests]] Serwis GSM Kraków