samochód "dusi się i szarpie"
- Tomazi
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 sie 2008, 15:58
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: olsztyn
- Kontakt:
samochód "dusi się i szarpie"
Witam!
Otóż mam pewien problem. Od pewnego czasu silnik w mym aucie dławi się lub nawet gaśnie. Dzieje się tak po nocy czy po dłuższej przerwie w jeżdżeniu. Dopóki silnik nieosiągnie optymalnej temp. pracy to dławi się przy gwałtownym wciśnięciu pedału gazu np. przy energicznym ruszeniu( na biegu jałowym też). Problem znika kiedy silnik sie nagrzeje. Silnik X14NZ z LPG. Objawy identyczne i na gazie i na benzynie. Niezaobserwowałem żadnych iskrzeń przy ukł. zapłonowym. Liczę na waszą radę i pomoc.
Pozdrawiam!
Otóż mam pewien problem. Od pewnego czasu silnik w mym aucie dławi się lub nawet gaśnie. Dzieje się tak po nocy czy po dłuższej przerwie w jeżdżeniu. Dopóki silnik nieosiągnie optymalnej temp. pracy to dławi się przy gwałtownym wciśnięciu pedału gazu np. przy energicznym ruszeniu( na biegu jałowym też). Problem znika kiedy silnik sie nagrzeje. Silnik X14NZ z LPG. Objawy identyczne i na gazie i na benzynie. Niezaobserwowałem żadnych iskrzeń przy ukł. zapłonowym. Liczę na waszą radę i pomoc.
Pozdrawiam!
Kumpel też iskrzeń nie widział, a wieczorem spryskaliśmy kable WN mgiełką wody i zrobiła się choinka. Powodem na LPG mogą być membrany w parowniku, a na benzynie filtr paliwa. Na początek podstawowe rzeczy typu: kable WN, świece, filtry do wymiany na nowe
Dodatkowo możesz: zdjąć na kilka minut klemę " - ", przeczyścić szmatką zanurzoną w benzynie czujnik położenia wału, sprawdzić połączenia "masowe".
Dodatkowo możesz: zdjąć na kilka minut klemę " - ", przeczyścić szmatką zanurzoną w benzynie czujnik położenia wału, sprawdzić połączenia "masowe".
- Tomazi
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 sie 2008, 15:58
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: olsztyn
- Kontakt:
Dzięki za podpowiedź ale filtr paliwa świeżo po wymianie i parownik też regenerowany.Spróbuję z kablami WN bo to najprawdopodobniejsza przyczyna.Jeśli zaś chodzi o świece,to mają dopiero 10tyś. więc liczyłem na to,że dłużej "poświecą".A tak odnośnie tych świec,to pytanie:Po jakim przebiegu należy je wymienic jeżdżąc na LPG???
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 06 sie 2008, 20:52
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: pakotulsko
- Kontakt:
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 31 sty 2008, 10:54
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Mam ostatnio identyczne objawy w swoim 1.6 8v lpg. Auto po nocy strasznie muli, na luzie obroty dochodza do 3500 i ma dosyć. Dopiero po kilku kilometrach zaczyna chodzić normalnie. Ja u siebie kable i świece wymieniałem jakieś 8 tyś km temu. Tomazi jak znajdziesz przyczynę to proszę napisz w tym temacie, bo może u mnie będzie to samo Pzdr.
Astra 1.6 + LPG
- danielo26
- Posty: 2
- Rejestracja: 19 sie 2008, 20:26
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Biskupiec
- Kontakt:
Witam.U mnie jest to samo w silniku 1,4 c14nz.Sprawdziłem już wszystko co związane z układem paliwowym i nic dalej to samo.Wymieniłem filtry komplet i nic.Ale już wiem że jak jest zimny i szarpie to na 80% czujnik temp.wody,a jak się dławi w czasie jazdy i na biegu jałowym skaczą obroty to jest to silniczek krokowy albo czujnik położenia przepustnicy.Wszystko sprawdzone,co trzeba wymienione i teraz ASTERIX mruczy i śmiga.
DANIELO26
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 06 sie 2008, 20:52
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: pakotulsko
- Kontakt:
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 19 sie 2008, 17:08
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Postanowiłem podpiąć się pod temat. Od 3 dni walczę z problemem szarpania w moim asterixsie. Początkowo myślałem, że to EGR, więc zaślepiłem dziada - efekt lepsze przyspieszenie ale za to coś brzęczy przy wchodzeniu na obroty (taki metaliczny stały dźwięk). jak popuszczę gazu i jadę ze stałą prędkością to przestaje. Niestety zaślepienie EGR-a nie pomogło na szarpanie. Objawy są takie, że po wrzuceniu biegu od 1 do 3 strasznie telepie całym autem, to przyspiesza to zwalnia. Raz zaobserwowałem, że obroty rosły, a on jakby w miejscu stał i za chwilę nagle dostał kopa. Objawy znikają przy większych prędkościach tak od 4 biegu. Pomyślałm bym, że to może ślizgające się sprzęgło, (szumi jakieś łożysko od jakiegoś czasu, ale mechanik powiedział, że to skrzynia i żebym jeździł do całkowitego jej zarżnięcia) ale na postoju przy włączonym silniku też nie pracuje tak jak powinien co któryś raz przerywa, a do tego z rury wydechowej słychać lekkie "poprykiwanie" - nierówne wydalanie spalin. Check engine się nie zaświecił, więc sczytywanie błędów chyba nie ma sensu. Dodam, że filtry w komplecie wymienione, kable i świece też, a więc to nie to. Co zatem? proszę o radę.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 02 paź 2008, 9:14
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Witam.Dopisze co nie co do tematu bo tez mam problem z dławiacym i szarpiącym autkiem-przewaznie na 3 biegu.Astra 1.6 x16sz kombi z 93 roku.Otóz od 2.5 miesiąca autko mi spalało 12-14L/100m co mnie przerażało atemperatura silnika nie dochodziła nawet do 80-w piąek wymieniłem termostat.Przy okazji powiedziałem mechanikowi o dolegliwościach auta-a on na to ze prawdopodobnie uszczelka pod głowicą lub katalizator zapchany bo filtry są ok ( wymieniane) przewody (rurki gumowe) tez choć sa bardzo napręzone a tak bardzo nie powinny,a w środku sa czyste.Poza tym daje dużo pary-mówił że az mu na drzwich sie skraplała od warszatui troche jakby czuć przypieczony olek choć nie bierze.I nie wie czemu auto ogólnie ma muła i szarpie