Plastikowe zderzaki w Astrze
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 29 gru 2007, 11:16
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pułtusk
- Kontakt:
Zester88, ja robie tak: "pasta Kiwi przod ozywi" (taka z gabeczka), czekam,az porzadnie wyschnie i jest super. Bardzo ladnie sie trzyma. Pozniej przy kazdym myciu spryskuje Plakiem, wcieram i nic nie schodzi, ani sie nie czepia. Tak samo robie z klamkami i innymi czarnymi elementami, z ta roznica, ze manewr z Plakiem wyglada inaczej. Nie spryskuje elementow, a pozniej wcieram, tylko nakladam go na szmatke. Powod? Jesli nie trafisz i przejedziesz Plakiem po lakierze, to jeszcze raz trzeba myc samochod
Gdzies widzialem temat, jak ktos lakierowal zderzaki wlasnie tym specjalnym lakierem. Jak znajde, to wrzuce tutaj.
Pzdr.
Gdzies widzialem temat, jak ktos lakierowal zderzaki wlasnie tym specjalnym lakierem. Jak znajde, to wrzuce tutaj.
Pzdr.
Moja Astra -> [External Link Removed for Guests] - do sprzedania na części!
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 02 sty 2008, 23:32
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Solec Kujawski
- Kontakt:
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 29 gru 2007, 11:16
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pułtusk
- Kontakt:
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 20 maja 2008, 16:52
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: oświęcim
- Kontakt:
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 29 gru 2007, 11:16
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pułtusk
- Kontakt:
joseph 25, rob smialo! Tylko nie kombinuj z jakimis wynalazkami (pasta firmy krzak lub czernidlo w formie butelki z gabka). Co prawda nie probowalem inna pasta, ale efekt jest taki, ze gdy zdejmowalem ostatnio atrape, to az sie zdziwilem, ze pod nia zderzak jest normalnie szary, bo tam nie dostalem sie
Co do klamek, to naprawde nic sie nie dzieje i nie brudzi Moja rada: najpierw wymazac pasta srodek, lekko podtrzymujac klamke do gory, a potem to samo zrobic z zewnatrz. Jesli troche pasty zostanie na lakierze, to nie ma co sie przejmowac, bo schodzi bez problemu.
Co do klamek, to naprawde nic sie nie dzieje i nie brudzi Moja rada: najpierw wymazac pasta srodek, lekko podtrzymujac klamke do gory, a potem to samo zrobic z zewnatrz. Jesli troche pasty zostanie na lakierze, to nie ma co sie przejmowac, bo schodzi bez problemu.
Moja Astra -> [External Link Removed for Guests] - do sprzedania na części!
- marker
- Posty: 14
- Rejestracja: 28 sie 2008, 12:34
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Witam.
Zderzaki w astrze jak i klamki proponuje pokryć lakierem.
Można to zrobić samemu w garażu.
Proces technologiczny jest prosty.
1. Zdejmujemy plastik.
2. Matujemy papierem 400 - 600 na wodę.
3. Odtłuszczamy - silocon remover ew. benzyna ekstrakcyjna.
4. Wgłębienia, zadarcia traktujemy szpachlówką do zderzaków (np. bumper fix).
5. Pryskamy podkładem do plastików (kupujemy puszkę lub spray).
6. Jak wyschnie matujemy najpierw 800, pozniej 1000 na wodę. Odtłuszczamy.
7. Kładziemy wcześniej przygotowaną bazę (puszka lub spray). Ważne aby dodać do niej tzw. plastyfikatora (środek zwiększający odporność lakieru na odkształcenia). Kilka warstw, czekając aż każda lekko wyschnie ale nie do końca (Kilka to dwie lub trzy, zależnie od pokrycia).
8. Na polakierowaną bazą powierzchnie (jeszcze lekko mokrą) kładziemy lakier bezbarwny (klar) również z dodatkiem plastyfikatora. Dwie warstwy.
9. Czekamy około 14 godzin (można krócej, zależy jakich lakierów użyjemy ale tak będzie bezpiecznie). 14 godzin to czas dla średniej temp. powietrza - tak jak teraz.
10. Papierem 1000 - 1200 na wodę matujemy delikatnie cały element uważając żeby nie przetrzeć lakieru bezbarwnego!
11. Polerujemy całość na mokro tj. pasta polerska średnia (farecla G3 ale ta akurat droga jest więc może być każda ze średnim ziarnem).
12. Cieszymy się pięknie polakierowanym elementem
Do wyżej wymienionego procesu nie potrzeba specjalnych zdolności. Ważne jest żeby trochę potrenować aby lakier nam nie spłynął, nie powstała morka za duża. Mając pistolet robota szybka, sprayem trzeba się mocniej przyłożyć. Efekt końcowy idealny a robota trwała jak w fabryce.
Potrzebne materiały do kupienia osobno lub w sprayu (w mieszalni nabiją):
1. Lakier bazowy
2. Plastyfikator
3. Rozcieńczalnik
4. Lakier bezbarwny
5. Podkład do plastików
6. Odtłuszczacz
7. Ew szpachel do plastików.
Bazę można kupić już rozcieńczoną z plastyfikatorem w sprayu. Tak samo podkład i lakier bezbarwny. Szpachel jest w małych opakowaniach 200g a odtłuszczacz albo na ml albo małą puszeczkę.
Pozdrawiam
Marker
Zderzaki w astrze jak i klamki proponuje pokryć lakierem.
Można to zrobić samemu w garażu.
Proces technologiczny jest prosty.
1. Zdejmujemy plastik.
2. Matujemy papierem 400 - 600 na wodę.
3. Odtłuszczamy - silocon remover ew. benzyna ekstrakcyjna.
4. Wgłębienia, zadarcia traktujemy szpachlówką do zderzaków (np. bumper fix).
5. Pryskamy podkładem do plastików (kupujemy puszkę lub spray).
6. Jak wyschnie matujemy najpierw 800, pozniej 1000 na wodę. Odtłuszczamy.
7. Kładziemy wcześniej przygotowaną bazę (puszka lub spray). Ważne aby dodać do niej tzw. plastyfikatora (środek zwiększający odporność lakieru na odkształcenia). Kilka warstw, czekając aż każda lekko wyschnie ale nie do końca (Kilka to dwie lub trzy, zależnie od pokrycia).
8. Na polakierowaną bazą powierzchnie (jeszcze lekko mokrą) kładziemy lakier bezbarwny (klar) również z dodatkiem plastyfikatora. Dwie warstwy.
9. Czekamy około 14 godzin (można krócej, zależy jakich lakierów użyjemy ale tak będzie bezpiecznie). 14 godzin to czas dla średniej temp. powietrza - tak jak teraz.
10. Papierem 1000 - 1200 na wodę matujemy delikatnie cały element uważając żeby nie przetrzeć lakieru bezbarwnego!
11. Polerujemy całość na mokro tj. pasta polerska średnia (farecla G3 ale ta akurat droga jest więc może być każda ze średnim ziarnem).
12. Cieszymy się pięknie polakierowanym elementem
Do wyżej wymienionego procesu nie potrzeba specjalnych zdolności. Ważne jest żeby trochę potrenować aby lakier nam nie spłynął, nie powstała morka za duża. Mając pistolet robota szybka, sprayem trzeba się mocniej przyłożyć. Efekt końcowy idealny a robota trwała jak w fabryce.
Potrzebne materiały do kupienia osobno lub w sprayu (w mieszalni nabiją):
1. Lakier bazowy
2. Plastyfikator
3. Rozcieńczalnik
4. Lakier bezbarwny
5. Podkład do plastików
6. Odtłuszczacz
7. Ew szpachel do plastików.
Bazę można kupić już rozcieńczoną z plastyfikatorem w sprayu. Tak samo podkład i lakier bezbarwny. Szpachel jest w małych opakowaniach 200g a odtłuszczacz albo na ml albo małą puszeczkę.
Pozdrawiam
Marker
-
- Posty: 297
- Rejestracja: 24 lip 2008, 22:22
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Iłowa kolo ZG
- Kontakt:
- Andrew
- Posty: 2912
- Rejestracja: 21 wrz 2007, 17:44
- Imię: Andrzej
- Auto: Szwedzkie
- Silnik: Fiata
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Za 7 górami, za 7 lasami
Dzisiaj przetestowałem silol 350F o którym pisałem wcześniej. Wygląda to mniej więcej tak
[External Link Removed for Guests]
Jedna buteleczka powinna spokojnie starczyć na 5-6 przetarć. Zastosowałem to na wszystkich plastikach na zewnątrz auta plus uszczelki i wnętrze. Wszystkie elementy nabrały czerni jakby były nowe a tak to wyglądało w trakcie. A samochód się teraz świeci jak psu ...
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Jedna buteleczka powinna spokojnie starczyć na 5-6 przetarć. Zastosowałem to na wszystkich plastikach na zewnątrz auta plus uszczelki i wnętrze. Wszystkie elementy nabrały czerni jakby były nowe a tak to wyglądało w trakcie. A samochód się teraz świeci jak psu ...
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Myślę że max ok 400 złmarker, Jaki orietacyjnie bylby koszt polakierowania w domu: Zderzaka przedniego i tylnego oraz tylnej blendy?? :m
SAAB, born from jets, killed by assholes
- marker
- Posty: 14
- Rejestracja: 28 sie 2008, 12:34
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
200 zł i zostanie jeszcze na poprawki jak gdzieś będzie trzeba.
Kwestia, co i gdzie kupujesz.
Nabicie spray-a kosztuje około 15 zł
Lakier metaliczny za 100 ml około 25 zł
Lakier bezbarwny (drogi) 70 zł za 1 litr (potrzeba max 200 ml).
Plastyfikator 40 zł puszka - można kupić odpowiednią ilość do lakieru
Silocene remover - odtłuszczacz - tani, nie pamietam juz
Podkład do plastiku też nie pamiętam niestety ale będe kupował po weekendzie to dodam cene
Papier wodny o ziarnie 400, 600, 800, 1000, 1200 - groszowe sprawy
Kwestia, co i gdzie kupujesz.
Nabicie spray-a kosztuje około 15 zł
Lakier metaliczny za 100 ml około 25 zł
Lakier bezbarwny (drogi) 70 zł za 1 litr (potrzeba max 200 ml).
Plastyfikator 40 zł puszka - można kupić odpowiednią ilość do lakieru
Silocene remover - odtłuszczacz - tani, nie pamietam juz
Podkład do plastiku też nie pamiętam niestety ale będe kupował po weekendzie to dodam cene
Papier wodny o ziarnie 400, 600, 800, 1000, 1200 - groszowe sprawy
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 20 sie 2008, 21:30
- Imię: Łukasz
- Auto: Astra J
- Rocznik: 2014
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Brzesko
- Kontakt: