Witam,
Otóż miałem dziś bardzo nieciekawą sytuację. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów, na światłach zauważyłem że spod maski bucha szary dym/para! Temperatura silnika była niemal na czerwonym polu (wcześniej było OK - miasto-prawie 100'C, w trasie ledwo ponad 90). Dodam że usterka zbiegła się w czasie z wymianą uszkodzonego kabla WN, po której to wymianie Asia niemal dostała skrzydeł Przed wyjazdem myłem samochód przy pomocy dużej ilości wody, więc mogło być to przyczyną usterki. Z zaznaczonej na obrazku części po otwarciu maski wydobywało się gorące powietrze pod ciśnieniem a gdzie niegdzie można było znaleść zielony(?) oleisty płyn. Jak można wywnioskować jestem laikiem, a to mój pierwszy samochód. W czym może tkwić problem?
[External Link Removed for Guests]
(obrazek zapożyczony z forum, zupełnie inny model silnika, chodzi o zaznaczoną część)
Duży problem z chłodzeniem.
- flex
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 wrz 2008, 21:31
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Z tego co pokazałeś na zdjęciu to według mnie po prostu pękł albo przewód wodny albo puściła metalowa opaska na przewodzie. Możliwe przyczyny usterki to wg. mnie albo stary i sparciały przewód albo brak (lub również skorodowana opaska metalowa)opaski metalowej, która zaciska przewód na chłodnicy. Sprawdź stan przewodu i opaski, zamocuj go na chłodnicy, nalej płyn do zbiorniczka wyrównawczego do znaku KALT, odpal auto do włączenia wentylatora i delikatnie odkręć korek na zbiorniczku żeby wypuścić powietrze ze zbiorniczka. Operację powtórz 3 razy. Tylko uważaj żeby się nie poparzyć kiedy będziesz odkręcał korek (odkręcaj bardzo powoli upuszczając ciśnienie).
To, że poszła para to było efektem tego, że ciecz poszła na gorącą rurę wydechową, kolektor...
To, że poszła para to było efektem tego, że ciecz poszła na gorącą rurę wydechową, kolektor...
- flex
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 wrz 2008, 21:31
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Okazało się że w zaznaczonym miejscu pękła chłodnica. Chłodnica została wymieniona. Pojawił się jednak inny problem
Znajomy "mechanik" wsadził chłodnice z asi 1.6. Niby wszystko pasuje i działa. Jednak temperatura silnika jest niższa niż wcześniej. W mieście oscyluje w granicach 85-95, więc raczej o kilka stopni za mało. Dodatkowo gdy nie rozgrzany auto się dusi podczas depnięcia na pedał gazu. Czy to duszenie może być spowodowane zbyt niską temperaturą? I czy chłodnica z 1.6 jest ok dla 1.4?
Znajomy "mechanik" wsadził chłodnice z asi 1.6. Niby wszystko pasuje i działa. Jednak temperatura silnika jest niższa niż wcześniej. W mieście oscyluje w granicach 85-95, więc raczej o kilka stopni za mało. Dodatkowo gdy nie rozgrzany auto się dusi podczas depnięcia na pedał gazu. Czy to duszenie może być spowodowane zbyt niską temperaturą? I czy chłodnica z 1.6 jest ok dla 1.4?