Piszczenie spod maski

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#11

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

sciagnij paski od alternatora i pompy wspomagania i bedziesz wiedzial . Mi tez tak zapiszczalo. Bylem przekonany ze alternator. Zrobilem go. Jednak okazalo sie ze zatarla mi sie rolka napinajaca rozrzad, z reszta prowadzaca tez byla do wyrzucenia.

Tak wiec zrobilem przy okazji alternator, za chwile rozrzad, jakby bylo smiesznie za kilka dni wypadlo mi kolo pasowe z oska z pompy wspomagania.
Jak sie sypie to wszystko na raz - pamietaj!

Ale jak pisalem zrzuc paski y pompy wspomagania i alternatora. Odpal silnik, jak nadal bedzie piszczec . Bedziesz mial pewnosc, ze to nie te elementy.

monisiaa

Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 30 lip 2008, 22:27
Imię: Monika
Auto: opel astra f
Silnik: 1.4
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: kalisz
Kontakt:

#12

Nieprzeczytany post autor: monisiaa »

hej,mam podobny problem,niedawno mialam wymieniana uszczelke pod glowica,mechanik odrazu wymienil pasek klinowy i od tego czasu strasznie piszczy.jezdzilam tak z 4 dni az calkiem mi pask pekł(byl nowy)mechanik stwierdzil z dlatego ze byl luzny i sie przetarl.zalozyl mi nowy,naciagnal dobrze ale mimo wszystko tego samego dnia znowu zaczal piszczec,nie wiem na 100 procent czy to pasek klinowy bo piszczy gdy ruszam albo zredukuje biegi gdy puszcze sprzeglo ,mial ktos cos podobnego a moze cos ze sprzeglem.nie znam sie za bardzo na tym a chcialabym wiedizec co jest zanim udam sie do mechanika zeb mi kitu nie wcisnął.

jachim2570

Astro-maniak
Posty: 104
Rejestracja: 11 sie 2008, 22:16
Imię: Paweł
Auto: Volvo 855
Silnik: 2,5 TDI/140KM/290Nm
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

#13

Nieprzeczytany post autor: jachim2570 »

monisiaa, moim zdaniem pasek. Każdy pasek się rozciąga więc po jakimś czasie trzeba go naciągnąć... Podnieś maskę i naciśnij go palcem jak się ugnie około 2cm to trzeba naciągnąć :) a jak nie chcesz się brudzić to śmiało do mechanika... on zdiagnozuje :)
W życiu piękne są tylko chwile...

Tomasz Metalik

Astro-maniak
Posty: 116
Rejestracja: 13 gru 2008, 15:32
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: opole
Kontakt:

#14

Nieprzeczytany post autor: Tomasz Metalik »

Witam.
Na poczatku wspomne że zrobiłem ( tzn mechanik ) rozrzad - pompe wodna. ( 2 miesiące temu )

Od poczatku jak kupiłem swoja asterkę F 1,4 mpi zaczeło coś piszeczeć z lewej strony w kierunku alternatora . Ale to przy odpalaniu i bardzo rzadko przy zrywach - bieg 2 . Jak odpalałem na poczatku to tak z 5 sekund albo dłuzej zanim sie rozruszał to piszczał. Okazało się ze pasek nie ma połowe zabkow :-) Wymieniłem i na chwile było dobrze. Teraz musze regulowac - naciagać bo przy odpalaniu czasem popiszczy.

Ale sluchajcie to ciekawe. Dzisiaj odkryłem. Brat odpalił gablotę a ja podnisłem maske.
ABrat załaczał dmuchawe z pozycji 0 na 3. I w tym zakresie zaczyna piszec. Dosłownie na 1-2 sekunde w momecie przełaczenia . Dotyczy to zimnego silnika. Potem raczej nie .

O co chodzi ? Naprawde dziwne :-)

Pozdrawiam :m
"... z myślą o posiadaczach i użytkownikach samochodów, którym nie wystarcza tylko intuicyjne naciskanie pedałów eksploatowanego pojazdu i telefon do służb pomocy drogowej"

monisiaa

Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 30 lip 2008, 22:27
Imię: Monika
Auto: opel astra f
Silnik: 1.4
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: kalisz
Kontakt:

#15

Nieprzeczytany post autor: monisiaa »

Każdy pasek się rozciąga więc po jakimś czasie trzeba go naciągnąć...


tak tylko ze ten pasek ktory byl zalozony pekł po 4 dniach,wczoraj zalozyl nowy i ten tak samo piszczy,a do tego tak samo jak poprzednio smierdzi tak jak by swędzącą sie gumą,kurde denerwuje sie dopiero co odebralam od mechanika po wymienie uszczelki pod glowica koszty tez byly niemale(600zl)a tu znowu cos, a najlepsze jest to,ze przed ta naprawa jezdzilam na starym pasku i on nie piszczal nigdy a ten nowy i tak piszczy

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#16

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

pekł po 4 dniach,wczoraj zalozyl nowy i ten tak samo piszczy,a do tego tak samo jak poprzednio smierdzi tak jak by swędzącą sie gumą,
Czy chodzi o zwykly pasek klinowy 9mm do alternatora?? , cz ymasz moze szeroki wieloklinowy??
Objawy jakie opisujesz ewidentnie swiadcza o slizganiu sie paska klinowego.
Jezeli zwykly klinowy to:

Moje rady:
1. Sprawdz liniowosc kol pasowych na wale i alternatorze.
2. Zrewiduj szerokosc klina w kole pasowym na alternatorze. Problem polaga na tym ze kola pasowe w oplu sa skledane z dwoch blach potraktowanych odpowiednio prasa. Jak one sie podgrzeja od slizgajacego paska to sie odksztalcaja i potem juz pasek nie bedzie w nich dobrze siedzial. Ten temat pojawial sie juz wielkorotnie na roznych forach o oplu, ale i nie tylko
3. Polecam zakup dobrego paska klinowego wiodacego producenta!! I np jak jest potrzebny 9mm to kup o szerokosci 10mm. Ja kiedys tez nie wyrabialem na paski w Omedze. Wkoncu w sobote popoludniu urwal sie pasek. Udalo mi sie dostac jedynie z boscha i to wlasnie szerszy. Kosztowal w porownaniu z takimi zwyklymi majatek. Przebitka byla ok x5. Ale pozniej nie zalowalem. Na tym pasku Omesia smigala przez nastepne 3 lata bez najmniejszego problemu.

Jestem przekonany ze na smrod i piszczenie pod maska wymiana paskana troszke szerszy pomoze. Ale musisz miec pewnosc ze kola pasowe ulozone sa w jednej lini. I naprawde kup pasek sam w sklepie. Popros o jakis firmowy. Mechanik zapewne zaklada takie jakie ma na magaynku. Od jakosci paska bardzo duzo zalezy.

focus

Astro-maniak
Posty: 119
Rejestracja: 26 maja 2008, 19:43
Imię: Kamil
Auto: Astra F
Silnik: 1.4i
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Gostyń (okolice)

#17

Nieprzeczytany post autor: focus »

Tomasz Metalik pisze:ABrat załaczał dmuchawe z pozycji 0 na 3. I w tym zakresie zaczyna piszec. Dosłownie na 1-2 sekunde w momecie przełaczenia . Dotyczy to zimnego silnika. Potem raczej nie .

O co chodzi ? Naprawde dziwne :-)
Domyślam się o co chodzi ;] Po włączeniu dmuchawy (dmuchawa ma dosyć wysoki pobór prądu) alternator jest bardziej obciążony więc (tutaj moje przypuszczenie) kręci się ciężej, stąd chwilowe piszczenie paska. Idzie też zauważyć chwilowe obniżenie obrotów silnika po włączeniu jakiegoś odbiornika prądu (np. dmuchawa, ogrzewanie tylnej szyby)

Co do piszczenia paska... Ostatnio akumulator mi się nie chciał doładować. Słyszałem, że pasek piszczy więc trzeba było go naciągnąć... i co się okazało, miałem luźny alternator :lol:

Tomasz Metalik

Astro-maniak
Posty: 116
Rejestracja: 13 gru 2008, 15:32
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: opole
Kontakt:

#18

Nieprzeczytany post autor: Tomasz Metalik »

No nie wiem czy tak rzeczywiscie jest z tym obciązeniem a własciwie skutkami tego obciażenia. Dzisiaj zapiszczał przy odpalaniu. Wobec właczenia dmuchawy nic nie piszczy. A więc piszczy róznie w zalezności chyba od pogody : -)

Zwróce uwage na alternator. Pasek juz jest naciagniety dość mocno.

Pozdro dzieki !
"... z myślą o posiadaczach i użytkownikach samochodów, którym nie wystarcza tylko intuicyjne naciskanie pedałów eksploatowanego pojazdu i telefon do służb pomocy drogowej"

focus

Astro-maniak
Posty: 119
Rejestracja: 26 maja 2008, 19:43
Imię: Kamil
Auto: Astra F
Silnik: 1.4i
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Gostyń (okolice)

#19

Nieprzeczytany post autor: focus »

Tomasz Metalik pisze:No nie wiem czy tak rzeczywiscie jest z tym obciązeniem a własciwie skutkami tego obciażenia.
Ja tylko tak przypuszczam, bo nie mogę znaleźć innego wytłumaczenia więc pewnie to to. ;)
Tomasz Metalik pisze:Dzisiaj zapiszczał przy odpalaniu. Wobec właczenia dmuchawy nic nie piszczy. A więc piszczy róznie w zalezności chyba od pogody : -)
To też możliwe :) Powietrze wilgotne to łatwiej się pasek poślizgnie.
U mnie też jeszcze czasem "stęka" przy odpalaniu. Ponoć jeszcze tulejki mam wyjechane... Może też mają wpływ, nie znam się za bardzo :P

Tomasz Metalik

Astro-maniak
Posty: 116
Rejestracja: 13 gru 2008, 15:32
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: opole
Kontakt:

#20

Nieprzeczytany post autor: Tomasz Metalik »

focus pisze:Ja tylko tak przypuszczam, bo nie mogę znaleźć innego wytłumaczenia więc pewnie to to
No spoko fokus napewno jest w tym coś . Ja tam znawcą nie jestem :-) Asterke mam od 2 miesięcy.
A z ta pogodą - to widze że sie potwierdza. Także zwróciłem uwagę na wilgotność powietrza. Asterke teraz czeka na sylwestra 1100km więc staram sie zwracać uwage na wszystko.
Pozdrawiam :m
"... z myślą o posiadaczach i użytkownikach samochodów, którym nie wystarcza tylko intuicyjne naciskanie pedałów eksploatowanego pojazdu i telefon do służb pomocy drogowej"

ODPOWIEDZ