Astra świruje
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 lip 2008, 15:02
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Astra świruje
Koledzy,
powstrzymajcie mnie proszę przed użyciem siekiery...
Kilka miesięcy temu zakupiłem Astrę 1,6 z silnikiem X16SZR, bez gazu, mały przebieg (130tyś), rocznik 1998, produkcja żerańska.
Jakiś czas temu zaczęły się z Asią problemy... Najbardziej niepokoi mnie silnik, który utrzymuje wysokie obroty podczas jazdy po mieście, silnik dosłownie wyje, na światłach często go po prostu gaszę, żeby ludzi nie straszyć... Toby jeszcze było do przełknięcia, gdyby nie gaśnięcie samochodu na biegu jałowym... Reasumując - wariują obroty, silnik gaśnie...
Innym problemem jest nierównomiernie rozwijana moc. Przyspieszenia na zimnym silniku wiążą się z żabimi skokami, "turbodziurą", brakiem mocy. Tak jakby braki w dostępie paliwa... Jest to bardzo męczące, niepokojące, odbiera całą przyjemność z jazdy... Ciepły silnik, po dłuższej jeździe zachowuje się w miarę kulturalnie, ale rano na zimno - nieźle szarpnie...
Przedstawiam Wam litanię czynności i podjętych prób poradzenia sobie z problemem:
1)Krokowy - czyszczony x2
2)Przepustnica i wtrysk - czyszczone
3)EGR i Recylkulator (?) - czyszczone
4)Kable WN i świece - wymienione
5)Diagnostyka komputerowa - wykonana, zero błędów, według kompa - auto jak nowe
6)Czujnik temperatury ok...
Myślę jeszcze o wymianie krokowca na nowy, przepłukaniu wtrysków jakimś preparatem, sprawdzenie czujnika drogi i... zrestartowaniu kompa w cholerę. Może to komputer zawiesza mi krokowego?
Koledzy, pomocy, jestem w depresji, wydałem juz ponad 500 zł...
Ile jeszcze?
powstrzymajcie mnie proszę przed użyciem siekiery...
Kilka miesięcy temu zakupiłem Astrę 1,6 z silnikiem X16SZR, bez gazu, mały przebieg (130tyś), rocznik 1998, produkcja żerańska.
Jakiś czas temu zaczęły się z Asią problemy... Najbardziej niepokoi mnie silnik, który utrzymuje wysokie obroty podczas jazdy po mieście, silnik dosłownie wyje, na światłach często go po prostu gaszę, żeby ludzi nie straszyć... Toby jeszcze było do przełknięcia, gdyby nie gaśnięcie samochodu na biegu jałowym... Reasumując - wariują obroty, silnik gaśnie...
Innym problemem jest nierównomiernie rozwijana moc. Przyspieszenia na zimnym silniku wiążą się z żabimi skokami, "turbodziurą", brakiem mocy. Tak jakby braki w dostępie paliwa... Jest to bardzo męczące, niepokojące, odbiera całą przyjemność z jazdy... Ciepły silnik, po dłuższej jeździe zachowuje się w miarę kulturalnie, ale rano na zimno - nieźle szarpnie...
Przedstawiam Wam litanię czynności i podjętych prób poradzenia sobie z problemem:
1)Krokowy - czyszczony x2
2)Przepustnica i wtrysk - czyszczone
3)EGR i Recylkulator (?) - czyszczone
4)Kable WN i świece - wymienione
5)Diagnostyka komputerowa - wykonana, zero błędów, według kompa - auto jak nowe
6)Czujnik temperatury ok...
Myślę jeszcze o wymianie krokowca na nowy, przepłukaniu wtrysków jakimś preparatem, sprawdzenie czujnika drogi i... zrestartowaniu kompa w cholerę. Może to komputer zawiesza mi krokowego?
Koledzy, pomocy, jestem w depresji, wydałem juz ponad 500 zł...
Ile jeszcze?
Wierny marce Opel! Najpierw była Vectra A 1,7TD, teraz Astra 1,6 8v
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 25 lut 2008, 9:07
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Andrew
- Posty: 2912
- Rejestracja: 21 wrz 2007, 17:44
- Imię: Andrzej
- Auto: Szwedzkie
- Silnik: Fiata
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Za 7 górami, za 7 lasami
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 lip 2008, 15:02
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 20 mar 2008, 7:20
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: świebodzice
- Kontakt:
Maiłem to samo Astra 1.4 '95 bez gazu obiawy podobne tylko jak już zgasł to kicha wymieniłem krokowy, czujnik temperatury wody i potencjometr przepustnicy i obroty elegancko nic sie nie dzieje.Robespierre pisze:no, Panowie, poszedłem po rozum do głowy i stwierdziłem, że
wymienię KROKOWCA na nowy oraz POTENCJOMETR PRZEPUSTNICY,
powinno pomóc...
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 lip 2008, 15:02
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
pocieszyłeś mnie, a więc - do dzieła!helmud82 pisze:Maiłem to samo Astra 1.4 '95 bez gazu obiawy podobne tylko jak już zgasł to kicha wymieniłem krokowy, czujnik temperatury wody i potencjometr przepustnicy i obroty elegancko nic sie nie dzieje.Robespierre pisze:no, Panowie, poszedłem po rozum do głowy i stwierdziłem, że
wymienię KROKOWCA na nowy oraz POTENCJOMETR PRZEPUSTNICY,
powinno pomóc...
[ Dodano: 2008-10-24, 15:00 ]
nie moge edytować posta, więc zapytam od razu:
Warto pchać się w zamienniki?
Bo oryginalny Delphi kosztuje 130 pln... Drogi...
Zamiennik 56 pln
Wierny marce Opel! Najpierw była Vectra A 1,7TD, teraz Astra 1,6 8v
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 paź 2008, 11:25
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Namysłów
- Kontakt:
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 lip 2008, 15:02
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 87
- Rejestracja: 13 paź 2008, 17:27
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Pomiechówek, Czosnów
- Kontakt: