Witam!
mam pytanko gdyż miałem dość niecodzienną (jak na początkującego kierowce) sytuacje, startuje w nocy autem (na benzynie - mam też gaz) jadę spokojnie przez miasto i nagle zapaliły się trzy kontrolki: silnika, oleju i akumulatora.... zdębiałem. samochód chyba też:) gdyż zgasł, odpaliłem i wszystko wróciło do normy. jeździłem później cały dzień i wszystko było okej. po powrocie do domu spróbowałem zczytać błędy z kompa, ale nic nie wyświetla. czy to możliwe że była to taka pojedyńcza wpadka mojej asterki, czy może zwiastuje to coś "większego". dodam że 2 tyg temu w związku z zmianą gumy na przepustnicy, należycie ją wyszorowałem.
macie może jakies sugestie?
pozdrawiam
wojtek
kompilacja trzech kontrolek
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 29 wrz 2008, 19:27
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: krk
- Kontakt:
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 29 wrz 2008, 19:27
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: krk
- Kontakt:
też tak pomyślałem w pierwszej chwili, pomimo iż nie było żadnego szarpania i nie zarejestrowalem klasycznego zduszenia silnika. wiesz może i to możliwe bo to środek nocy był i moje zmysły były jeszcze zaspane, ale dojeżdżałem wtedy na biegu jałowym do świateł żeby się zatrzymać, więc nie wrzucałem biegu....
pozdrawiam
wojtek
pozdrawiam
wojtek