Wymina pompy wtryskowej 17XDTL

Awatar użytkownika
dominn19

Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 18 lis 2008, 10:46
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: okolice oleśnicy
Kontakt:

Wymina pompy wtryskowej 17XDTL

#1

Nieprzeczytany post autor: dominn19 »

Witam
Podczas jazdy nagle silnik zgasł i nie chce sie uruchomić.
Od wczoraj wałczę z pompa wtryskowa w mojej astrze F X17DTL rocznik 95'. Niestety samochód nie chce zapalić. Sprawdziłem elektrozawór i chyba jest dobry ( słychać klikanie - otwarcie zaworu) dodam podczas kręcenia rozrusznikiem na wtryskiwaczach nie mam paliwa. :(
Dzisiaj popołudniu będę wymontowywał pompę i chce zawieść do pompiarza na diagnostykę.
Szanowni koledzy prószę o sugestie na ten temat i ewentualnie info co podczas wymontowania nie pominąć, żebym mógł spokojnie ją później podłączyć. jakaś instrukcja?
Pompa jest napędzana paskiem rozrządu i tam chyba musze najbardziej uważać żeby nie przestawić rozrządu?
Wszystkie porady mile widziane
Dzięki i Pozdrawiam

Góral 2007

Astro-maniak
Posty: 194
Rejestracja: 22 sie 2007, 14:49
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: Góral 2007 »

No właśnie jak sam zauważyłeś rozrząd najważniejszy po prostu należy ustawić na znaki a jak są nie czytelne to zrobić swoje co jeszcze? można poznaczyć przewody wysokiego ciśnienia niby nic takiego ale nie kiedy mogą sprawić kłopot i to chyba tyle.
[External Link Removed for Guests][
Był Asterix a teraz jest Foczka

Awatar użytkownika
dominn19

Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 18 lis 2008, 10:46
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: okolice oleśnicy
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: dominn19 »

koledzy juz wiem:
widzilem pompe rzczywiscie zatarta.
teraz mam dwa wyjscia
1) regeneracja glowicy w specjalistycznym wrsztacie w Polsce ( pompiarz nie powiedzial mi gdzie + wymiana wszytkich uszczelniaczy t.j pompa w 100% zregenerowana mozna powiedziec ze jak nowka to koszt 800 zł dalej mam gwarancje i zero problemow z innymi parametrami pomy: cisnienie itp
Zakladam do opelka i smigam

Opcja
2) kupuje uzywke niewiadomego pochodzenia za 350-500 zł zakladam i jak mam szczescie posmigam na niej a jak przestanie zapalac przy -5 C to znowu sciagam ja ide do regeneracji i za 300- 400 zrobia mi to.
Pompiarz obdzwonil pare serwisow o ta glowice do pompy ale nie znalazl. Powiedzial rowniez ze bosch polska moze ja sprowadzic z niemiec za 1000 zł on bardzo delikatnie doradza opcje 1 i chyba raczej mm racje.
Co wy na to?
Przypominam ze jest to astra F X17DTL pompa BOSCH
p.S pompiarz twierdzi ze do tego typu pompy spotyka sie 2 czy wiecej rodzaji i ciezko cos znalesc
Pozdrawiam

Góral 2007

Astro-maniak
Posty: 194
Rejestracja: 22 sie 2007, 14:49
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: Góral 2007 »

dominn19, No i jak zrobiłeś z tą pompą?
[External Link Removed for Guests][
Był Asterix a teraz jest Foczka

wertus1

Astro-maniak
Posty: 1888
Rejestracja: 28 kwie 2008, 16:41
Imię: Wiktor
Auto: Astra G
Silnik: Y17DT
Województwo: wielkopolskie
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: wertus1 »

Osobiście bym razcej nie regenerował, może i to dlatego, że sam posiadam takie pompy, ale raczej bym nie chciał przeróbek.

ODPOWIEDZ