1.7D problem z rozrządem

Awatar użytkownika
tomkap

Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2009, 10:04
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Cyców
Kontakt:

1.7D problem z rozrządem

#1

Nieprzeczytany post autor: tomkap »

Witam. Oplowski turbo diesel 95rok zaczął ostatnio strasznie brać olej litrami aż kapie z rury wydechowej i mocno dymić. Podejrzenie padło na pierścienie lub uszczelniacze zaworów, które zostało wymienione, chociaż w sumie nie były mocno zużyte. Jak to nie to to pozostanie chyba turbo !? Nie można jednak sprawdzić czy wszystko gra bo jest problem z rozrządem. Ustawione wszystko ładnie na znaki jak było, wałek krzywkami równo na boki. 3 raz rozrząd składamy i po odpaleni łamie ciągle krzywkę popychacza albo kilka. Wiem że najlepiej mieć przyżądy, lecz przecież i mechanicy radzą sobie bez nich w takich silnikach. Może tu w dieslu potrzebny jakiś specjalny myk, bo w benzyniakach nigdy nie miałem problemy z wymianą rozrządu.

Cobrettii

Astro-maniak
Posty: 950
Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Płock/Gostynin
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: Cobrettii »

tomkap, kolego ty sie ciesz `że działa ci ten samochód. Jeżeli chodzi o rozrząd w dizlu to sąpotrzebne dwa zegary, jeden nakładasz na krzywke, drógi chyba w pompe i na te zegary ustawiasz dopiero rozrząd...
[External Link Removed for Guests]

Firek

Astro-maniak
Posty: 121
Rejestracja: 12 lis 2008, 19:03
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: Firek »

Proponuje autko na lawetke i do warsztatu, no chyba ze znajdziesz mechanika który dotrze do ciebie. Niestety dieselki sa bardzo wrazliwe na rozrządzik i trzeba sie na nich bardzo dobrze znac, żeby rozbierac.

Awatar użytkownika
tomkap

Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2009, 10:04
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Cyców
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: tomkap »

Samochód robi mechanik, lecz starej daty emeryt i nie ma przyrządów. W wielu samochodach to robił i nigdy nie było problemu.Ja także we wszystkich swoich samochodach samodzielnie rozrząd wymieniałem i zawsze było dobrze. Na znaki, bo przecież co ma się przestawić jak składa się tak jak było. Tłoki są we właściwym położeniu i wałek także, ale coś najwidoczniej robimy zle. Może tym razem będzie dobrze, ale dla komplikacji po ostatnim odpaleniu krzywka tylko spadła, jakby wysadziło ją ciśnienie oleju. Wymemlało jednak popychacz, więc robota nadal stoi.

Jacolo

Astro-maniak
Posty: 220
Rejestracja: 24 lis 2008, 18:02
Imię: Jacek
Auto: Astra
Silnik: 1.7 td Isuzu
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: Jacolo »

To proponuję zmienić mechanika w taki sposób to on nigdy nie ustawi tego rozrządu. A gdzie ty na kole od wałka rozrządu masz znak? w tym silniku na tym kole niema znaku jest to tzw wolne koło i dlatego jak on ustawi to wali ci w klawiaturę. Teraz jak poszła klawiatura to zanim złożysz rozrząd musisz ścisnąć w imadle wszystkie popychacze hydrauliczne w przeciwnym razie życzę powodzenia w odpalaniu o ile dobrze założycie rozrząd
[nieregulaminowy podpis wycięty przez administrację]

Awatar użytkownika
tomkap

Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2009, 10:04
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Cyców
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: tomkap »

Zgadza się w tym kole nie ma znaku. Jest jedyne otwór pod podkładką, który nie wiadomo co ma znaczyć i może zmylić. Co do koła to już też wiem jak ma być. Obracamy wałkiem w prawo do oporu, potem w lewo do oporu, zaznaczając sobie położenia na wałku. Potem wałek ustawiamy by był po środku i to jest prawidłowe ustawianie. Reszta kół na znaki. Tak ustawimy rozrząd jeśli nie mamy przyrządów, a nawet mając je, mechanicy w ten sposób jeszcze sprawdzają czy wszystko gra! O tym dowidziałem się od gościa co robi od lat Ople, no i gra:)

Ad77

Astro-maniak
Posty: 76
Rejestracja: 23 sie 2007, 12:33
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: okolice warszawy
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: Ad77 »

tomkap, w dieslu sobie bez przyrządów możesz popatrzeć tylko na rozrząd :P rozrząd w dieslu musi być zgrany co do pół milimetra bo w przeciwnym razie nie odpali jeśli zdejmując kółko wałka rozrządu nie zablokowaliście wałka odpowiednim przyrządem to teraz pozostaje tylko uystawić go czujnikiem zegarowym...takie ustawianie na oko jest tolerowane tylko w benzyniakach w dieslu trzeba przyrządów ;)

Awatar użytkownika
tomkap

Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 04 sty 2009, 10:04
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Cyców
Kontakt:

#8

Nieprzeczytany post autor: tomkap »

Ad77. Ja się z Tobą zgadzam. Tu potrzebna precyzja, lecz bez zegara w ten sposób ustawimy to koło o czym nie wszyscy wiedzą. Jeśli potrafimy je ustawić tak jak pisałem powyżej, to ma być dobrze i położenie tłoka będzie się to zgadzało z zegarem. Jeśli zaś będzie zle ustawione, to po opaleniu i najczęsciej po przygazowani będzie łamało w najlepszym przypadku krzywki. Tyle sie dowiedziałem, a praktyka pokaże czy ten sposób ustawienia się sprawdzi.

[ Dodano: 2009-01-10, 16:47 ]
No wiec rozrząd już gra. Po małych problemach, bez przyrządów udało się jednak ustawić, a z braniem oleju pozostało wszystko bez zmian i na darmo tylko tyle roboty było.

ODPOWIEDZ