zimny płyn w zbiorniczku wyrównawczym

Btk_Tomas

Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 10 mar 2008, 13:09
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Białogard
Kontakt:

#21

Nieprzeczytany post autor: Btk_Tomas »

Tomasz Metalik pisze:termostat jest po to aby : Szybko sie zagrzał silnik np w zimie ( gdy chcemy miec ciepło w kabinie ) no i generalizując aby puśic ciecz chłodzaca przez chłodnice. Ksiązkowo zaczyna się otwierac przy temp +92 a pełne otwarcie ma przy temp +107 ( przy tym nie wrzeje bo w instalacji panuje nadciśneinie )
Dobre,Dobre, termostat jako element układu chłodzenia jest po to by utrzymać silnik w optymalnej dla niego temperaturze, czyli ok 90 stopni,ma on tak regulować przepływ płynu chłodzącego przez układ chłodzenia by temperatura ta została jak najszybciej osiągnięta i utrzymana na tym poziomie.

Tomasz Metalik

Astro-maniak
Posty: 116
Rejestracja: 13 gru 2008, 15:32
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: opole
Kontakt:

#22

Nieprzeczytany post autor: Tomasz Metalik »

Dobre,Dobre, termostat jako element układu chłodzenia jest po to by utrzymać silnik w optymalnej dla niego temperaturze, czyli ok 90 stopni,ma on tak regulować przepływ płynu chłodzącego przez układ chłodzenia by temperatura ta została jak najszybciej osiągnięta i utrzymana na tym poziomie.
Regułka rodem z encyklopedii Zgoda ale spróbuj sam jakies wnioski wyciganać . :mrgreen:
Piszesz o silniku . A ja jakie to ma znaczenie dla osób siędzacych w kabninie . . . I to jest logiczne.

Gdyby nie było termostatuł i obieg byłby odrazu puszczony przez chłodnice. To chyba musiałbys sporo poczakac w zimie na ciepo . Prawda ?

Cobrettii

Astro-maniak
Posty: 950
Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Płock/Gostynin
Kontakt:

#23

Nieprzeczytany post autor: Cobrettii »

Btk_Tomas, to co przytoczyłeś jest czystą teorią. A teoria do praktyki ma się różnie. A czasem ( oczym sie na studiach dowiaduje ) że teoria lepiej oddajaca realne zachowania, ma się gorzej z praktyką do teorii uproszczonej :shock: .
Tomasz Metalik pisze:Gdyby nie było termostatu i obieg byłby odrazu puszczony przez chłodnice. To chyba musiałbys sporo poczekać w zimie na ciepło . Prawda ?


Tego ciepła byś się nie doczekał :P już przy temperaturach rzędy 15 stopni jadąc normalnie ( 50 km/h ) temperatura silnika bez termostatu osiągnie poniżej 70 stopni Celsiusza.
[External Link Removed for Guests]

Tomasz Metalik

Astro-maniak
Posty: 116
Rejestracja: 13 gru 2008, 15:32
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: opole
Kontakt:

#24

Nieprzeczytany post autor: Tomasz Metalik »

Albo byś sie nie doczekał - właśnie ! :-)
"... z myślą o posiadaczach i użytkownikach samochodów, którym nie wystarcza tylko intuicyjne naciskanie pedałów eksploatowanego pojazdu i telefon do służb pomocy drogowej"

Awatar użytkownika
Andrew

ex-Staff
Posty: 2912
Rejestracja: 21 wrz 2007, 17:44
Imię: Andrzej
Auto: Szwedzkie
Silnik: Fiata
Województwo: pomorskie
Lokalizacja: Za 7 górami, za 7 lasami

#25

Nieprzeczytany post autor: Andrew »

Termostat ma za zadanie szybsze nagrzanie silnika oraz utrzymanie stałej temp.. Temp ok 90*C jest optymalna dla uzyskania jak najdłuższej trwałości silnika. W sportach samochodowych stosuje się termostaty utrzymujące temp. ok 70*C po to aby uzyskać jak najwyższą moc maksymalną, trwałość silnika w tym przypadku nie jest priorytetem. Nagrzewanie silnika jest ubocznym efektem spalania paliwa, a ogrzewanie wnętrza jest tylko jednym ze sposobów na odprowadzenie ciepła.
Jeśli chodzi o zimny płyn w zbiorniczku to wydaje mi się to być normalne. Przewody od i do zbiorniczka mają niedużą średnicę, więc i przepływ cieczy jest zmniejszony względem całego układu. Przewód powrotny jest umieszczony powyżej linii wody i w normalnych warunkach nie będzie przepływu cieczy przez zbiornik. Aby ciecz krążyła również poprzez zbiorniczek, średnica przewodu wychodzącego z chłodnicy i przewodu powrotnego do zbiorniczka musiałaby być zbliżona.
SAAB, born from jets, killed by assholes

Btk_Tomas

Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 10 mar 2008, 13:09
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Białogard
Kontakt:

#26

Nieprzeczytany post autor: Btk_Tomas »

Tomasz Metalik pisze:A ja jakie to ma znaczenie dla osób siędzacych w kabninie . . . I to jest logiczne.
Jakoś nie zauważyłem by w tym temacie była poruszana sprawa temperatury w kabinie,więc gdzie ta logika????

Tomasz Metalik

Astro-maniak
Posty: 116
Rejestracja: 13 gru 2008, 15:32
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: opole
Kontakt:

#27

Nieprzeczytany post autor: Tomasz Metalik »

:mrgreen:

[ Dodano: 2009-01-24, 19:36 ]
O właśnie miałem spytać ......
Przejechałem w sylwestra 1500km w warunkach średnio koło - 6 C i zniknęło mi 0,5 litra cieczy chłodzacej ze zbiorniczka. Z małej części chłodnicy tak jakby wydobywała sie para wodna przy nagrzanym silniku.Niewielka powierzchnia. Koncenstrat na pół z woda oczywiście.
Teperatura cały czas utrzymywąła sie na poziomie koło + 90-95 stopni C. Ponadto nie ma żądnych widocznych wycieków płynu. W instalcji jest nadciśnienie które powoduje ze ciecz zaczyna wrzeć koło + 125 stopni C ( książkowo ). Korek wymieniłem. Jest wyrazne nadcśnieniiei w instalacji.
Czy taki koncentrat ( który zreszta podwyzsza takze temperature wrzenia ) .... może się zuzywac czy parować przy temperaturze + 95 stopni C ? Czy to wyciek gdzieś wewnatrz .
To raczej nie duzo jak dla mnie na te 1500km a i koncentrat nie jest drogi.
No ale moze ktos spotkał sie z podobnym przypadkiem !
Pozdrawiam
"... z myślą o posiadaczach i użytkownikach samochodów, którym nie wystarcza tylko intuicyjne naciskanie pedałów eksploatowanego pojazdu i telefon do służb pomocy drogowej"

Cobrettii

Astro-maniak
Posty: 950
Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Płock/Gostynin
Kontakt:

#28

Nieprzeczytany post autor: Cobrettii »

Tomasz Metalik, jeżeli układ jest szczelny i koncentrat ma parować przy 120 stopniach to jest to nie możliwością aby go ubywało ( oczywiście w momencie wrzenia zakładam rozszczelnienie układu )

Co do pary z pod maski to norma. Ale jeżeli masz to na chłodnicy zlokalizowane to się przyjrzyj, możliwe ze masz nie szczelności w niej ;)

zakładam ze sprawdzałeś olej?
[External Link Removed for Guests]

Usunięty użytkownik 3235

#29

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

Mi tak zawsze ubywało płynu i nigdzie nie mogłem dopatrzeć się gdzie on się podziewa. Wymieniłem korek zbiorniczka i jak ręką odjął. Polecam najpierw wykonać taki zabieg ;)

Tomasz Metalik

Astro-maniak
Posty: 116
Rejestracja: 13 gru 2008, 15:32
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: opole
Kontakt:

#30

Nieprzeczytany post autor: Tomasz Metalik »

No własnie kupiłem taki orginalny korek :-) A potem wyjechałem na dłuższa trase tj te 1500km - wczesniej wpsomniane i jest ubytek.
Cobretti no oleju dolałem jakies 0,25 po powrocie . . . tyle brakowało. NIe wspomniałem wczesniej . Ale na korpusie skrzyni ( dwie kratki ) zbiera sie płyn - i kompleynie nie wiem co to jest. Wyeliminowałem płyn chłodzacy bo gestośc lepkosc i zapach wskazuje ewidentnie na olej ze skrzyni biegów . Kolor czerwony - gesty. Zapach mdły ( Inny niz koncetratu który jest ostry. ) tak jakby wydostawał sie z pod moduło popychacza zmianay biegów .....Musze jeszczse dokałdnie przestudiowac kontkt cieczy i oleju ( tj nieszczelność ) . ... :-) Czy mozliwe jest ze ciecz miesza sie z olejem ?
I druga sprawa "para z pod maski to norma" .... ??? Czyli z chłodnicy to juz nie norma ?
Dodam ze chłodnica aluminiowa :- )

Jakis specjalnych probelmow nie mam tylko zastanawiam sie na dłuższa mete jak to z tym bedzie ;D
"... z myślą o posiadaczach i użytkownikach samochodów, którym nie wystarcza tylko intuicyjne naciskanie pedałów eksploatowanego pojazdu i telefon do służb pomocy drogowej"

ODPOWIEDZ