Opel Astra gaśnie , problem z odpaleniem :(:(:(

kucyk

#21

Nieprzeczytany post autor: kucyk »

No mi teź gasł podczas jazdy, aż 1 listopada padł kompletnie :(

Daniello81

Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 22 cze 2007, 17:31
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: GLIWICE
Kontakt:

#22

Nieprzeczytany post autor: Daniello81 »

Znalazłem przyczynę moich problemów. Nigdy bym się tego nie spodziewał aż do momentu kiedy mi asia nie chciała zupełnie odpalić. Przyczyną okazał się immobilizer (padł zupełnie) Problem u mnie został rozwiązany.
pozdrawaim :m

Awatar użytkownika
Coonts

Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 08 gru 2008, 17:01
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#23

Nieprzeczytany post autor: Coonts »

Witam.
Jestem posiadaczem Astry Kombi z 1998 roku. Silnik 1,4 16V. Benzyna.

Miesiąc temu samochód nie chciał mi odpalić (rozrusznik kręcił ale silnik się nie uruchamiał). Zaznaczę, że było to po deszczowej i wilgotnej nocy.
Po około 2tyg stania chciałem sprawdzić co z autkiem i odpalił. Wpierw jakby brał nie na wszystkie cylindry ale w końcu się uruchomił.
Wybrałem się do mechanika. Ten wymienił przewody w/n i świece. Kodów w pamięci komp. nie było. Stwierdził że stare przewody były sparciałe, a świece nadawały się już do wymiany.
Autko jeździło do wczoraj. Znów te same objawy. Po prostu nie odpala.

Czy ktoś może wie co mu może dolegać?

Dodam że w autku przy dłuższej jeździe z prędkością ok 130km/h zapala się kontrolka "układ elektroniczny silnika". Świeci się kilkanaście sekund i gaśnie.
Może to pomoże w diagnozie...

Pozdrawiam
T.

tuningescort

Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 21 gru 2008, 12:18
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Polkowice
Kontakt:

#24

Nieprzeczytany post autor: tuningescort »

beata1977-10 pisze:Witam.Jestem właścicielką Opla Astry F 92r silnik 1,4. Samochód gaśnie w
trakcie jazdy tak po prostu bez żadnych wcześniejszych
objawów ( zapalają się tylko wszystkie kontrolki , zero szarpania itp.).
Po zgaśnięciu do niedawna trzeba było odczekać ok 5 minut - w chwili obecnej
do godziny!!!!!
Byłam u mechanika - elektryka- podłączył do komputera - wynik 0 błędów.
Zasugerował utratę masy jakiegoś elementu. Dorobił dodatkowy kabelek masowy i
.... nie pomogło.
Podejrzenia : czujnik Halla , moduł zapłonowy, cewka .......
Nadmieniam,iż w tamtym roku przeprowadzana była wymiana : czujnika Halla,
świec, przewodów, kopułki, filtrów paliwa i oleju.
Trzy tygodnie temu wymieniłam cewkę i moduł zapłonowy.
Pojeździłam tydzień bez żadnych problemów.
I znowu ten sam problem.Albo gaśnie w trakcie jazdy i zapala po ok.10 minutach albo dojeżdżam do celu bez owych przygód ,ale chcąc odpalić samochód po krótkim postoju słysze tylko piłowanie silnika i znowu przymusowy postój na ok. godzinę.
Dlatego zwracam się do szanownych klubowiczów o pomoc. Jeżeli ktoś miał
podobny przypadek to bardzo proszę o radę .
Ostawiam ten komputerek przy nogach pasażera. Ale to moje zdanie

kargul

Astro-maniak
Posty: 1000
Rejestracja: 06 kwie 2007, 21:09
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Ostromecko
Kontakt:

#25

Nieprzeczytany post autor: kargul »

Coonts pisze:Witam.
Jestem posiadaczem Astry Kombi z 1998 roku. Silnik 1,4 16V. Benzyna.

Miesiąc temu samochód nie chciał mi odpalić (rozrusznik kręcił ale silnik się nie uruchamiał). Zaznaczę, że było to po deszczowej i wilgotnej nocy.
Po około 2tyg stania chciałem sprawdzić co z autkiem i odpalił. Wpierw jakby brał nie na wszystkie cylindry ale w końcu się uruchomił.
Wybrałem się do mechanika. Ten wymienił przewody w/n i świece. Kodów w pamięci komp. nie było. Stwierdził że stare przewody były sparciałe, a świece nadawały się już do wymiany.
Autko jeździło do wczoraj. Znów te same objawy. Po prostu nie odpala.

Czy ktoś może wie co mu może dolegać?

Dodam że w autku przy dłuższej jeździe z prędkością ok 130km/h zapala się kontrolka "układ elektroniczny silnika". Świeci się kilkanaście sekund i gaśnie.
Może to pomoże w diagnozie...

Pozdrawiam
T.
Masz gaz ?
Kupię błotnik przedni od strony kierowcy. Najlepiej w kolorze grafit.

- O widzę kupiłeś sobie golfa ?
- Nie..Zająłem drugie miejsce w konkursie..
- Aha..A co bylo za pierwsze ??
- Worek ziemniaków :mrgreen:

Awatar użytkownika
Coonts

Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 08 gru 2008, 17:01
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#26

Nieprzeczytany post autor: Coonts »

Nie.

Awatar użytkownika
k_tomek

Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 19 sty 2009, 14:10
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

#27

Nieprzeczytany post autor: k_tomek »

Latem miałem podobne problemy.
Zapalała się kontrolka silnika, czasami gasł przy dojeździe do skrzyżowania, czasami tak poprostu w drodze. Jak zgasł to nie chciał zapalić. Chodziłem oglądałem ruszałem kabelkami .... Po jakimś czasie poprostu można było zapalić i jechać.
Spec zarządził : EGR - wyczyszczony
Komputer wykazał: cewka - kurczę trochę droga impreza.

Oczywiście na pierwszy ogień poszły przewody WN i świece.

W międzyczasie samochód zaczął wariować - jak się rozgrzał to dostawał świra - zalewał się - jazda tylko na wysokich obrotach.

Spec + komputer = czujnik temperatury - wymiana - pomogło.

Można było już jeździć, ale kontrolka zapalała się jak dawniej i samochód gasł.
Opracowałem nawet sobie sposób na kontrolkę - gdy się zapalała, wyłączałem na chwilę zapłon, po czym puszczałem sprzęgło, żeby zapalił, po chwili kontrolka gasła.

Zacząłem szukać cewki - jak już pisałem trochę drogo - nowa kosmos, używanych nie za wiele. Znalazłem nawet na szrocie kompletny silnik - już takie myśli mi chodziły po głowie, poza tym gość nie chciał sprzedać samej cewki.

Ale postanowiłem jeszcze przeszukać fora i internet no i znalazłem:
Gdzieś na forum elektroda.pl zdaje się była dyskusja o podobnych objawach tyle że chyba w Vectrze, goście grzebali w elektronice wtryskiwaczy, cuda robili z samochodami, pod koniec wątku ktoś napisał że rozwiązał problem - cewka nie miała MASY

Myślę sobie, co mi szkodzi.
Odkręciłem cewkę, wyczyściłem, wymyłem WD40, przykręciłem i.... jak ręką odjął.

Zero problemów aż do zeszłej soboty, ale o tym w następnych postach :lol:

Awatar użytkownika
Stiven1989

Astro-maniak
Posty: 115
Rejestracja: 16 paź 2008, 16:47
Imię: Konrad
Auto: VOLVO S80
Silnik: B5244S*
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

#28

Nieprzeczytany post autor: Stiven1989 »

Witam!
Jestem posiadaczem asi f z 95r. i do tej pory jeździła bez problemu. Jest w niej silniczek X16SZ z instalacją gazową... Mój problem nastąpił dwa tygodnie temu... Autko poprostu nie chciało odpalić na benzynie więc byłem zmuszony odpalić go z gazu co nie jest dobrym rozwiązaniem zwłaszcza w zime. Gdy tylko dojechałem do domu postanowiłem sprawnić czy dochodzi napięcie do pompy paliwa. było jak najbardziej wpożądku.
wykręciłem więc pompe w celu jej sprawdzenia. Podłączyłem na krótko pod akumulator i pompa zadziałała prawidłowo. Zamontowałem ją ponownie i asia odpaliła bez problemu. Postanowiłem pojeździć na benzynie przez dłuższy czas aby samochód się troche przepalił, a nie ciągle na gazie... i wszystko było dobrze do dnia dzisiejszego, kiedy to pojawił się ten sam problem...
Chciałbym również dodać, że za każdym razem gdy auto nie chce odpalić na PB zapala się kontrolka CHECK ENGINE i nie gaśnie, a TID nie pokazuje żadnych błędów...
Moje pytanie brzmi nasptępująco:
Co może być przyczyną takiego zachowania auta???
Czy to może być wina komputera???
Jakie elementy muszę sprawdzić???
P.S. Jeżeli takie problem już się pojawił na forum to proszę o linka, gdyż żadko mam dostęp do internetu i nie mam czasu szukać.

ODPOWIEDZ