x16sz obrócona panewka...

karol916999

Astro-maniak
Posty: 73
Rejestracja: 18 paź 2008, 17:09
Imię: Karol
Auto: Astra
Silnik: 20NE(ascona pow18Er)
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: TOP
Kontakt:

x16sz obrócona panewka...

#1

Nieprzeczytany post autor: karol916999 »

niestety mam spory problem jeśli chodzi o mój samochód... już drugi raz obróciło panewke, spodziewałem się tego bo było słychać delikatne pukanie nawet po zmianie panewek na nowe. Remont to kupa roboty i spore koszty bo trzeba szlifować wał, zakładać nowe panewki i na dodatek nowy korbowód... więc zastanawiam się nad wymianą samego dołu czyli bloku z wałem i tłokami. Zastanawiam się tylko nad tym czy to musi być dół z x16sz czy to obojętne?? bo wiem że te silniki mają większy stopień sprężania niż starsze 1.6 8v...

[ Dodano: 2009-01-29, 17:17 ]
aha i raczej nie interesuje mnie narazie jakiekolwiek swapowanie chcę naprawić samochód w miare nie dużym kosztem...
tdi engines are for senior citizens

marcin84

Astro-maniak
Posty: 170
Rejestracja: 12 sie 2008, 10:43
Imię: Marcin
Auto: Opel Astra F
Silnik: C16NZ
Lokalizacja: Złoczew
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: marcin84 »

Z tego co wnioskuje to obróciło ci panewkę korbowodową. Jeżeli wystąpiło to już po raz drugi to może gniazdo nie trzyma wymiaru i panewka nie siedzi w nim poprawnie. Trzeba wyjąć wadliwy korbowód i panewkę i ponownie skręcić korbowód śrubami i sprawdzić wymiar gniazda czy zgadza się z oryginalnym. Jeżeli nie to należy zeszlifować powierzchnię styku stopy korbowodu z pokrywą i wytoczyć na nowo otwór, lub wymienić korbowód.
Jeśli ta sytuacja dotyczy panewki głównej to problem jest większy, bo taka naprawa powoduje że przesuwa się oś wału w stosunku do oryginału, więc pozostaje napawanie i wytaczanie od nowa, albo wymiana na inny blok.

karol916999

Astro-maniak
Posty: 73
Rejestracja: 18 paź 2008, 17:09
Imię: Karol
Auto: Astra
Silnik: 20NE(ascona pow18Er)
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: TOP
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: karol916999 »

No tak masz rację obróciło na panewce korbowodowej... tak mi się wydaje, bo za pierwszym razem tak było,a reszta panewek była ok! słuchaj a mam jeszcze takie pytanie jeśli obróciło na panewce korbowodowej to wymiana samego korbowodu i kpl panewek wystarczy?? bo boję się czy na wale nie ma tzw jajka, wiesz o co chodzi... jeśli obyłoby się bez szlifu wału miałbym kilka zł w kieszeni
tdi engines are for senior citizens

marcin84

Astro-maniak
Posty: 170
Rejestracja: 12 sie 2008, 10:43
Imię: Marcin
Auto: Opel Astra F
Silnik: C16NZ
Lokalizacja: Złoczew
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: marcin84 »

To za pierwszym razem nie wymieniłeś korbowodu tylko panewki??
Jeżeli ciśnienie oleju jest ok to sama wymiana panewek powinna wystarczyć i oczywiście tego korbowodu, a może najlepiej całego kompletu. Niech się jeszcze ktoś wypowie w temacie, może jakiś mądrzejszy, zawsze więcej opinii to lepiej.
Tak wyjdzie najtaniej a o to ci chodziło.

karol916999

Astro-maniak
Posty: 73
Rejestracja: 18 paź 2008, 17:09
Imię: Karol
Auto: Astra
Silnik: 20NE(ascona pow18Er)
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: TOP
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: karol916999 »

za pierwszym razem wymieniłem same panewki a korbowód został stary, a to dlatego że panewka się obróciła i stanęłą i zrobił się na niej luz... mechanik powiedział że można zaryzykować i założyć same panewki,ale nie gwarantuje że to zda egzamin. Więc tak zrobiłem ale po jakimś czasie zaczeło pukać delikatnie ale jeżdziłem i było ok do dzisiaj:/ spodziewałem się że tak będzie i teraz się zastanawiam czy jakikolwiek remont ma sens czy lepiej kupić używany blok z wałem,ale nie wiem czy blok od x16sz jest taki sam jak c16ne bo wiem że mój ma większy stopień sprężania... czy ktoś może wie czy blok jest ten sam?? i czy robił kiedyś taką zamiane??
tdi engines are for senior citizens

marcin84

Astro-maniak
Posty: 170
Rejestracja: 12 sie 2008, 10:43
Imię: Marcin
Auto: Opel Astra F
Silnik: C16NZ
Lokalizacja: Złoczew
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: marcin84 »

Ja bym jeszcze raz chyba zaryzykował wymianę panewek i korbowodu. Mechanik powinien skręcić gniazdo i je pomierzyć a nie stwierdzić że powinno być dobrze. Najlepiej od razu wymienić na nowy bo to nie jest chyba jakaś horrendalnie droga rzecz.
Ze swojej strony mogę powiedzieć że podmianę korbowodów i samych panewek korbowodowych robiliśmy w silniku S4001 ciągnika URSUS C-4011 i już dwa lata minęły i silnik chodzi ok. Wymiana wynikła ze zużycia tulejek i wyszło że cena nowych korbowodów wyszła chyba jakieś 30% więcej niż regeneracja starych (uwzględniając koszty dojazdu do zakładu i czas oczekiwania nie było większego sensu).
Jak rozbierzesz to przy okazji zmień pierścienie to będziesz miał rakietę silnik, chyba że wał dostał za mocno i jest oznaka zużycia, ale to też jest do pomierzenia.

ODPOWIEDZ