złe obroty silnik 1,4NZ 8V błąd 44

Gość

złe obroty silnik 1,4NZ 8V błąd 44

#1

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Witam!

Mój problem polega na nierównych obrotach silnika na biegu jałowym.Chwilami dostaje dziwnych wibracji, zdarza sie ze po chwili gaśnie.Z odpaleniem raczej nie ma problemu.Przy nagłym wciśnięciu pedału gazu silnik sie dławi i dopiero po chwili wchodzi na wysokie obroty.

Sprawdziłem silnik krokowy:podstawiłem od brata astry tylko że od 1,6 ale zachowywał sie tak samo.
Aparat zapłonowy sprawdzałem i wizualnie jest ok:brat niestety miał elektroniczny bo bym tez podstawił.
Czujnik położenia wału korbowego mam w najprostrzej wersji:wizualnie ok
Świece nowe dziś wstawiłem.
Po zrobieniu zwarcia na złączu diagnostycznym wykazało błąd 44 - Sonda lambda uboga mieszanka.Sonda raczej jest ok bo była niedawno wymieniana mam na niej przejechane zaledwie 7 tyś.
Uszczelke pod głowicą wymieniałem przy ostatniej wymianie oleju, na niej przejechałem ok 7 tys km i wizualnie jest ok.
Zapchany filtr powietrza odpada bo miałem całkowicie zdjętą osłone od wtrysku i zachowywał sie tak samo.

Co moge jeszcze sprawdzic?Co szukać przy błędzie 44

pnkra

Astro-maniak
Posty: 292
Rejestracja: 20 mar 2007, 21:03
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: pnkra »

Poszukaj czy nie zaciąga gdzieś lewego powietrza. Wiesz - pędzel do benzyny i jazda po wszelkich przewodach podciśnienia i łączeniach (kolektor, wtrysk, itp.)
Przyjrzyj się jeszcze silnikowi krokowemu, bo z tego co wiem do 14nz grzybek jest kanciasty, a do innych jakby owalny, więc podmianka mogła wiele nie zdziałać.

Gość

#3

Nieprzeczytany post autor: Gość »

to sie zgadza, grzybek sie róznił.Ale ten co mam wykręciłem i sprawdzałem wyłączajac i załączając zapłon.Reagował prawidłowo,zmierzyłem też jego cewki i wszystko tez wygladało prawidłowo.Jeśli chodzi o przewody podcisnienia to rozumiem że chodzi o przewód czujnika ciśnienia bezwzględnego?Bo i ten czujnik na szrocie podstawiałem wraz z komputerem od kadeta z takim samym silnikiem 1,4 więc i komputer też wykluczam.Dokładnie jakie miejsca posmarowac?Bo jak do jutra do 14:00 tego nie zrobie to ide na diagnostyke komputerowa do serwisu Opla no ale za to 100zł wołają :o(

pnkra

Astro-maniak
Posty: 292
Rejestracja: 20 mar 2007, 21:03
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: pnkra »

Tzn. chodzi mi o wszystkie wężyki podciśnieniowe - dwa cienkie na wtrysku obok silniczka krokowego, dwa z tyłu grube - sprawdź szczelność i czy nie są zamienione, wąż do serwa. Wszystkie inne które idą do obudowy wtrysku.
Trzeba sprawdzić szczelność uszczelek na wtrysku i pod nim, kolektor ssący, całą okolicę wtrysku (też krokowca).
Pewnie o czymś zapomniałem, ale staraj się to zrobić dokładnie to może coś znajdziesz.
A jak nic nie znajdziesz to możesz też spróbować pokręcić śrubką od regulatora ciśnienia paliwa.

Gość

#5

Nieprzeczytany post autor: Gość »

Astra zdechła kompletnie :( . Nie mam iskry na świecy i teraz pytanie.Czy przewód wysokiego napięcia wychodzący z cewki zapłonowej do aparatu zapłonowego powinien mieć jakąś oporność bo zmierzyłem go miernikiem i jest brak jakiegokolwiek przejścia.Teraz nie wiem czy tak ma byc ale skoro aparat ma rozdzielać napięcie to powinien przecież je dostać od tej cewki.Moze ktoś ją zmierzyć miernikiem i powiedzieć ile ona ma omów?????

pnkra

Astro-maniak
Posty: 292
Rejestracja: 20 mar 2007, 21:03
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: pnkra »

No to masz przyczynę. Kiedyś mierzyłem oporność kabli, ale nie pamiętam dokładnie - bodajże kilka kOhm było. Na pewno nie może być tak jak opisujesz, bo kabel nie ma żadnej przewodności.

Gość

#7

Nieprzeczytany post autor: Gość »

ASTRA ZYJE!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :o Okazało sie że faktycznie padł przewód wysokiego napięcia z cewki zapłonowej do aparatu. Ma on ok 4,5 k ohma. Wymieniłem cały komplet. Na szczęście ominie mnie droga diagnostyka komputerowa. Wielkie dzięki za pomoc.
POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!! :m

[ Dodano: 2007-07-12, 08:59 ]
Astra chodzi idealnie po wymianie przewodów wysokiego napiecia ale dalej od czasu do czasu świeci mi sie kontrolka i podczas wywoływania kodów wyskakuje kod 44 sonda lambda uboga mieszanka.Sonde wymieniłem 4 miesiace temu jak zaczął mi wyskakiwac błąd 1.3 sonda -brak sygnału i było ok. O co chodzi z tą ubogą mieszanką??Dostaje za mało powietrza czy za mało paliwa??
Prosze o pomoc!!

[ Dodano: 2007-07-12, 09:01 ]
Astra chodzi idealnie po wymianie przewodów wysokiego napiecia ale dalej od czasu do czasu świeci mi sie kontrolka i podczas wywoływania kodów wyskakuje kod 44 sonda lambda uboga mieszanka.Sonde wymieniłem 4 miesiace temu jak zaczął mi wyskakiwac błąd 1.3 sonda -brak sygnału i było ok. O co chodzi z tą ubogą mieszanką??Dostaje za mało powietrza czy za mało paliwa??
Prosze o pomoc!!

junek

Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 19 sty 2007, 8:25
Lokalizacja: Gdynia

#8

Nieprzeczytany post autor: junek »

Uboga - za dużo powietrza. A poza kontrolkami, błędami - jakieś objawy sa? na zimnym/ciepłym silniku?Pali dobrze(rozruch :-) )? I czy nowa sonda nie była czasem z Allegro? :) Pzdr.

Gość

#9

Nieprzeczytany post autor: Gość »

samochód chodzi idealnie.sonda była thomsona i pewnie padła.Kupie już teraz oryginalną GM

ODPOWIEDZ