szarpiący samochód

Anonimek

szarpiący samochód

#1

Nieprzeczytany post autor: Anonimek »

jezdze sobie na LPG juz dosc dlugo, autko po generalnym remoncie. ale jedna od niedawna (czyt. wczoraj) mecza mnie dziwne objawy, chodzi o to ze po wrzuceniu biegu, autko zaczyna bardzo szarpac i nie ma wogole mocy, dopiero po jakims czasie zalapuje, do tej pory jezdzilo do BP po LPG i bylo ok, ostatnio musialem zatankowac jakis gaz na jakiejs tam wsi, od tego czasu zaczelo szarpac, kiedy zmienilem spowrotem mieszanke gazowa na LPG BP, szarpania nie ustaly, jaka moze byc tego przyczyna?? z poczatku myslalem ze nieprawidlowa mieszanka gazu. ale po zatankowaniu na BP szarpania nie ustaly...

deeper

Astro-maniak
Posty: 414
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: mnie znasz?
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: deeper »

A sprawdz swiece albo kable zaplonowe?
Wyglada na to ze gdzies gubi zaplon chyba...?

Anonimek

#3

Nieprzeczytany post autor: Anonimek »

moze masz racje, na benzynie tez tak mialem kiedys, wrzucam bieg, wciskam pedal gazu na full i cisza... dopiero po jakis 5 sekundach zalapal...

wencik

Astro-maniak
Posty: 1334
Rejestracja: 21 gru 2006, 14:20
Imię: Leszek
Silnik: Diesel
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: wencik »

radziu666 pisze:zatankowac jakis gaz na jakiejs tam wsi,
a może po prostu masz po tym gazie filtr do wymiany?
Obrazek Piszę poprawnie po polsku. ? ?
Przynajmniej się staram :)

deeper

Astro-maniak
Posty: 414
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: mnie znasz?
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: deeper »

wencik pisze:a może po prostu masz po tym gazie filtr do wymiany?
Az nie prawdopodobne...jezeli tak by bylo faktycznie ja natychmiast bym zglosil taki fakt odpowiednim sluzbom, juz oni by przefiltrowali wlasciciela.
A samemu domagac sie odszodowania za poniesione straty/naprawy.

Anonimek

#6

Nieprzeczytany post autor: Anonimek »

jednak to wina byla resztek LPG z tej lewej stacji paliw, bo nie spalilem wszystkiego tylko dolalem gaz na BP, teraz jak zatankowalem nowy bak na BP juz jest ok, kolejny drobny problem jest z odpalaniem w niskiej temperaturze w zimie (czyt. ok. -5) zeby odpalic na benzynie musze krecic rozrusznikiem kilka razy po ok. 10 sekund. chyba wymienie swiece i kable zaplonowe czy cos takiego, to cos da??

deeper

Astro-maniak
Posty: 414
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: mnie znasz?
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: deeper »

radziu666 pisze:kolejny drobny problem jest z odpalaniem w niskiej temperaturze w zimie (czyt. ok. -5) zeby odpalic na benzynie musze krecic rozrusznikiem kilka razy po ok. 10 sekund. chyba wymienie swiece i kable zaplonowe czy cos takiego, to cos da??
Trudno powiedziec, kwestia w jakim stanie masz obecnie.
Swiece i przewody warto kontrolowac profilaktycznie a nie dopiero w tedy gdy nie chce zapalic....

A ze zima bywaja trudnosci z zapaleniem to typowe.
Olej zimny, gesty, trudno sie rozprowadza,
paliwo tez potrzebuje chwilki zeby dolecialo gdzie trzeba.
Jak z kompresja w silniku ?

Zeby slnik ladnie zapalal to musi byc:
- dobra iskra (swiece + przewody oraz naladowany akumulator)
- paliwo
- kompresja

Anonimek

#8

Nieprzeczytany post autor: Anonimek »

nie znam sie kompletnie na tym, nie naprawiam sam asterki, mam zaprzyjaznionego mechanika, ktory bierze niewiele za naprawy

jak sie sprawdza swiece i przewody?? jakos tak na oko, czy specjalistycznym sprzetem??

wencik

Astro-maniak
Posty: 1334
Rejestracja: 21 gru 2006, 14:20
Imię: Leszek
Silnik: Diesel
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

#9

Nieprzeczytany post autor: wencik »

po prostu wymien - swiece 60zł , kable 60zł, no i sprawdź jak tam kopułka i palec . Wszystko zamkniesz w 200zł.

Mówisz ,że kręcisz pare razy po 10 sekund silnikiem benzynowym , to to nie jest za dobrze. Zabierz się za to jak najszybciej.
Obrazek Piszę poprawnie po polsku. ? ?
Przynajmniej się staram :)

Anonimek

#10

Nieprzeczytany post autor: Anonimek »

no i sprawdź jak tam kopułka i palec
wiem ze to jest fachowo powiedziane, ale niestety ja nie wiem o co chodzi

ODPOWIEDZ