Kurcze ja jutro też jade w takim razie.
Ja uszczelke wymieniałem 2 tyg temu ale od tego czasu silnik jakis nie taki jak jest zimny.
Zobaczymy 220kkm to nie kluski:)
Świece zapłonowe
- filip_gd
- Posty: 12
- Rejestracja: 21 sty 2007, 18:52
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Sorki...nie było mnie trochę ale już nadrabiam zaległości.
Otóż koszt naprawy wyszedł 300zł (wstępnie oszacowany był na 350 ale trochę mechanik zszedł z cenki). Wymieniona została uszczelka pod głowicą a także jakieś uszczelki między cylindrami i pod okrywą tak że już nie ma plam. Co dokładnie jeszcze to za bardzo nie mogę powiedzieć bo pod moją nieobecność to ojciec musiał odebrać furkę i oczywiście za wiele nie popytał.
Teraz silniczek nie chodzi już jak dizel tylko cichutko jak kiedyś -aż miło posłuchać żadnych zabrudzeń z oleju też już nie ma więc można powiedzieć że prawie wszystko jest super.... niestety "prawie" robi wielką różnicę...
Chodzi o to, że co prawda autko nabrało mocy w porównaniu do tego co było przed naprawą, ale nie odzyskało w całości tego co było przed usterką. Porównując do tego, jakiego "kopa" miała jak ją kupiłem a jakiego ma teraz, to strata mocy jest bardzo wyczuwalna....ciekawe co na o wpływa....na co powinienem przede wszystkim zwrócić uwagę?
Otóż koszt naprawy wyszedł 300zł (wstępnie oszacowany był na 350 ale trochę mechanik zszedł z cenki). Wymieniona została uszczelka pod głowicą a także jakieś uszczelki między cylindrami i pod okrywą tak że już nie ma plam. Co dokładnie jeszcze to za bardzo nie mogę powiedzieć bo pod moją nieobecność to ojciec musiał odebrać furkę i oczywiście za wiele nie popytał.
Teraz silniczek nie chodzi już jak dizel tylko cichutko jak kiedyś -aż miło posłuchać żadnych zabrudzeń z oleju też już nie ma więc można powiedzieć że prawie wszystko jest super.... niestety "prawie" robi wielką różnicę...
Chodzi o to, że co prawda autko nabrało mocy w porównaniu do tego co było przed naprawą, ale nie odzyskało w całości tego co było przed usterką. Porównując do tego, jakiego "kopa" miała jak ją kupiłem a jakiego ma teraz, to strata mocy jest bardzo wyczuwalna....ciekawe co na o wpływa....na co powinienem przede wszystkim zwrócić uwagę?
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 20 mar 2007, 21:03
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
...dokładnie tak: pierścienie tłokowe.pnkra pisze:...Jeżeli chodzi Ci o pierścienie...
...już powoli jest trochę lepiej...teraz mam wypad nad morze na dwa tygodnie więc autko przejdzie chrzest bojowy troszke kilometrów przede mną...pnkra pisze:po wymianie może być autko słabsze do momentu prawidłowego dotarcia
nos pisze:Daj mi tego mechanika co ci pierścienie i uszczelki wymienił za 300 zł
...zapraszam do Opola to jest mechanik który zaopatrując się stale w jednej hurtowni dorobił się znaczącej zniżki a do zakupionych części nie dolicza ani złotówki -kasuje tylko za robociznę. Sam jeździ Vectrą więc na Opelkach to się zna