Dudnienie podczas jazdy
-
- Posty: 391
- Rejestracja: 07 lut 2007, 9:41
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wychodzi na to że są to łożyska w kole tylnym. Mam więc odrazu pytanie w sprawie wymiany tych łożysk. Z tego co widze można kupic same łożyska, ale z drugiej strony w książce "sam naprawiam" pisze, że ten element powinno się wymienic cały (piaste itd itd.). Cena oczywiście całego jest nienormalna, tak więc czy można wymienic same łożysko i czy potrzebne do tego są jakieś specjalne narzędzia?
==================
Marka: Opel Astra F Caravan
Rok: 1999
Silnik: X14NZ 60KM
Kolor: KingsBlue
LPG-->brak-->i dobrze
===============
Marka: Opel Astra F Caravan
Rok: 1999
Silnik: X14NZ 60KM
Kolor: KingsBlue
LPG-->brak-->i dobrze
===============
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: mnie znasz?
- Kontakt:
Mysle ze bez wymiany piasty sie obedzie, kup same lozyska.
Wymiana lozyska tylnego to 5 min roboty.
Nie potrzeba do tego zadnych specjalnych narzedzi.
Odkrecasz nakretke, wyciagasz wszystko(piaste),
kolejno zdejmujesz, zakladasz nowe, smarujesz obficie(bardzo) smarem do lozysk.
Skladasz wszystko, dokrecasz nakretke nie zakladajac zawleczki,
zakladasz kolo i dopiero wtedy dokrecasz usuwajac luz na lozysku.
Zakladasz zawlecke i tyle.
Po np 2 tyg sprawdzasz czy nie ma luzow, jak sa to korygujesz i zrobione.
Wymiana lozyska tylnego to 5 min roboty.
Nie potrzeba do tego zadnych specjalnych narzedzi.
Odkrecasz nakretke, wyciagasz wszystko(piaste),
kolejno zdejmujesz, zakladasz nowe, smarujesz obficie(bardzo) smarem do lozysk.
Skladasz wszystko, dokrecasz nakretke nie zakladajac zawleczki,
zakladasz kolo i dopiero wtedy dokrecasz usuwajac luz na lozysku.
Zakladasz zawlecke i tyle.
Po np 2 tyg sprawdzasz czy nie ma luzow, jak sa to korygujesz i zrobione.
-
- Posty: 391
- Rejestracja: 07 lut 2007, 9:41
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No i tak to jest jak człowiek jeszcze nie opanował mechaniki samochodowej. Po kolejnym teście ewidentnie wina łożyska nie w tylnim kole jak powiedziałem wcześniej lecz przednie (sorka za wprowadzenie w błąd). Słychac na podniesionym aucie i wrzuceniu III biegu jak cholerstwo hałasuje. Prawdopodobnie smar się już "skończył" bo aż tak to nie są wyczuwalne luzy na kole. Co ciekawe, że jak byłem kilka dni temu na diagnostyce (szarpaki) tak jak radziliście to niby wszystko było ok. Nic nie mówiłem co dolega mojemu autu i wyszło, że nie ma żadnego problemu. Jak widac jakiś lipny ten diagnosta ale olac to, naszczęście dużo nie straciłem.
Czy wymiana przednich łożysk jest też taka "prosta" jak w przypadku tylnich?
Jakie łożyska kupic? (chodzi o wymiar) Obejdzie się bez wyjmowania i latania do sklepu żeby taki sam dali czy nie?
Czy wymiana przednich łożysk jest też taka "prosta" jak w przypadku tylnich?
Jakie łożyska kupic? (chodzi o wymiar) Obejdzie się bez wyjmowania i latania do sklepu żeby taki sam dali czy nie?
==================
Marka: Opel Astra F Caravan
Rok: 1999
Silnik: X14NZ 60KM
Kolor: KingsBlue
LPG-->brak-->i dobrze
===============
Marka: Opel Astra F Caravan
Rok: 1999
Silnik: X14NZ 60KM
Kolor: KingsBlue
LPG-->brak-->i dobrze
===============