Stukanie podczas hamowania
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 20 wrz 2007, 12:42
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Stukanie podczas hamowania
Czy spotkał się może ktoś z takim problem jak w opisie? Wygląda to tak. Podczas jazdy kiedy naciskany jest pedał hamulca słychać JEDNO delikatne stuknięcie. Wydaje mi się że jest to przy prawym przednim kole. Byłem na diagnostyce więc wszystkie części mechaniczne są bez zarzutu. Klocki hamulcowe były wymienione w Maju. Wspomniane stukanie nie występuje za każdym razem.
Pozdrawiam Emil
Pozdrawiam Emil
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: mnie znasz?
- Kontakt:
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 20 wrz 2007, 12:42
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: mnie znasz?
- Kontakt:
Mialem co podobnego, na poczatku bylo przy hamowaniu, pozniej takze przy ruszaniu
bylem na diagnozie i nic nie powiedzieli, wiec postanowilem wymienic tuleje...
okazalo sie, ze jedna z poprzednich tulei byla kiepskiej jakosci i w momencie ruszania lekko sie wysuwala a przy hamowaniu wsuwala do wachacza, nie bylo tego widac, ale bylo slychac.
Kiedy wymieniane byly tuleje wachacza ?
bylem na diagnozie i nic nie powiedzieli, wiec postanowilem wymienic tuleje...
okazalo sie, ze jedna z poprzednich tulei byla kiepskiej jakosci i w momencie ruszania lekko sie wysuwala a przy hamowaniu wsuwala do wachacza, nie bylo tego widac, ale bylo slychac.
Kiedy wymieniane byly tuleje wachacza ?
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: mnie znasz?
- Kontakt:
JOszi, dzwonilem do 2 warsztatow o koszt wymiany tylnych tulei przedniego wachacza,
to malo nie wybuchnolem smiechem... ceny wywindowane...
w zeszlym miesiacu wymienialem tuleje, robilem to na chodniku pod domem,
bez zadnych specjalnych narzedzi. Zajelo mi to kilka godzin...
Jak ktos boi sie roboty to niech daje do warsztatu, ja wole sam.
w razie czego maly opis:
- zdjac kolo
- odkrecic sruby mocujace sworzen wachacza
- odkrecic srube mocujaca przednia tuleje (bardzo ostroznie !!!! )
- odkrecic srube mocujaca tylna tuleje (jw. nie urwac sruby bo bedzie mega problem)
- wyjac wachacz (tutaj mozna sie popisac wyobraznia...)
- wybic (lub wycisnac jak ktos ma czym) zuzyte tuleje (czyli te tylna, przednie sa praktycznie niesmiertelne )
- umiescic nowa tuleje we wlasciwym miejscu (wbic lub uzyc prasy)
- zamontowac wachacz tam gdzie powinien byc (mozna sie wspomagac dodatkowym lewarkiem by umiescic wachacz we wlasciwej pozycji)
- przykrecic przednia srube, a nastepnie wycelowac sruba w otwor tylnej tulei, przykrecic jak sie uda
-dalej wiadomo
Nie radze uzywac pneumatykow, z wyczuciem recznie odkrecac.
Generalnie jak ktos nie boi sie roboty to sam sobie da rade,
jeszcze lepiej jak ma dostep do porzadnych narzedzi, ja mialem tylko klucz, 2 lewarki i mlotek...
Na warsztacie to kwestia dogadania, mi proponowali od 120zl do 250zl od strony, wiecej nie pytalem.
to malo nie wybuchnolem smiechem... ceny wywindowane...
w zeszlym miesiacu wymienialem tuleje, robilem to na chodniku pod domem,
bez zadnych specjalnych narzedzi. Zajelo mi to kilka godzin...
Jak ktos boi sie roboty to niech daje do warsztatu, ja wole sam.
w razie czego maly opis:
- zdjac kolo
- odkrecic sruby mocujace sworzen wachacza
- odkrecic srube mocujaca przednia tuleje (bardzo ostroznie !!!! )
- odkrecic srube mocujaca tylna tuleje (jw. nie urwac sruby bo bedzie mega problem)
- wyjac wachacz (tutaj mozna sie popisac wyobraznia...)
- wybic (lub wycisnac jak ktos ma czym) zuzyte tuleje (czyli te tylna, przednie sa praktycznie niesmiertelne )
- umiescic nowa tuleje we wlasciwym miejscu (wbic lub uzyc prasy)
- zamontowac wachacz tam gdzie powinien byc (mozna sie wspomagac dodatkowym lewarkiem by umiescic wachacz we wlasciwej pozycji)
- przykrecic przednia srube, a nastepnie wycelowac sruba w otwor tylnej tulei, przykrecic jak sie uda
-dalej wiadomo
Nie radze uzywac pneumatykow, z wyczuciem recznie odkrecac.
Generalnie jak ktos nie boi sie roboty to sam sobie da rade,
jeszcze lepiej jak ma dostep do porzadnych narzedzi, ja mialem tylko klucz, 2 lewarki i mlotek...
Na warsztacie to kwestia dogadania, mi proponowali od 120zl do 250zl od strony, wiecej nie pytalem.
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt: