pilne
pilne
posiadam astre 91r 1,6 8v zrobilo mi sie zwarcie na alternatorze szybko wykrylem i odpiolem kabelki autko pracowalo elegancko tylko nieladowalo. po dojechaniu do domciu rozladowal sie akumplator do zera podpiolem 2 zapalil bez problemu. po zgaszeniu silnika juz niezapalil. drucik niewykryje kodow bo akumlator byl odpiety. powiedzcie co moglo pasc . ja obstawiam na komputer a wy ??
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 16 cze 2007, 12:25
- Imię: Maciej
- Silnik: 2.0
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 20 mar 2007, 21:03
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Po kolei. Jak sprawdziłeś, że pompa chodzi? Odpinałeś przewód doprowadzający benz. do wtrysku?
Wtrysk nie podaje paliwa, ale napięcie na przewodzie ma? To dobrze, ale czy podaje masę impulsami? Z tego co wiem to właśnie w ten sposób podaje sygnał, że ma być wtryśnięcie paliwa.
W sumie jak to sprawdzisz to będziesz miał odpowiedź, czy sterownik padł.
A te kable co zrobiły zwarcie to się teraz nie stykają?
Wtrysk nie podaje paliwa, ale napięcie na przewodzie ma? To dobrze, ale czy podaje masę impulsami? Z tego co wiem to właśnie w ten sposób podaje sygnał, że ma być wtryśnięcie paliwa.
W sumie jak to sprawdzisz to będziesz miał odpowiedź, czy sterownik padł.
A te kable co zrobiły zwarcie to się teraz nie stykają?
[External Link Removed for Guests]