zimny rozruch w nowym nabytku

Lis-Witalis

Astro-maniak
Posty: 293
Rejestracja: 08 lip 2007, 21:25
Imię: Krzysztof
Auto: Skoda Octavia
Silnik: 1,8 20 V
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#21

Nieprzeczytany post autor: Lis-Witalis »

doubleg pisze:Witam.
żeby sprawdzić czy przekaźnik się załącza wystarczy wziąć mocną żarówkę i jeden kabelek przyłożyć do listwy do której są przykręcone świece żarowe a 2gi gdzieś do masy np. bloku silnika jak będzie się świeciła bardzo słabo to znaczy ze przekaźnik działa ale przepuszcza mały prąd i świece nie grzeją lub bardzo słabo -> wystarczy przeczyścić, jeżeli nie świeci całkiem no to sprawa oczywista w ogóle nie podaje.

Pozdrawiam.
A czy po uruchomieniu silnika żarówka powinna zgasnąć czy pali się nadal. Bo ja sprawdziłem swój przekaźnik takim sposobem co napisałeś wyżej i jak włączam stacyjkę to żarówka się pali ale po odpaleniu silnika nie gaśnie. Czyli prąd idzie cały czas na świece ? Włożyłem przekaźnik od golfa i żarówka gaśnie i jeszcze po jakiś 5 s przekażnik pyknie. A stary originalny mi nie pykał. Czyli chyba muszę kupić orginalny przekaźnik do
Astry. Wiecie ile kosztuje ? Bo na tym z golfa chyba nie ma co jeździć ?
[External Link Removed for Guests]" onclick="window.open(this.href);return false;

Cobrettii

Astro-maniak
Posty: 950
Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Płock/Gostynin
Kontakt:

#22

Nieprzeczytany post autor: Cobrettii »

Lis-Witalis, no to musisz zmienić przekaźnik, bo świece powinny grzac jeszcze jakiś czas w trakcie chodzenia silnika, w celu zapewnienia odpowiedniej temperatury.
[External Link Removed for Guests]

Lis-Witalis

Astro-maniak
Posty: 293
Rejestracja: 08 lip 2007, 21:25
Imię: Krzysztof
Auto: Skoda Octavia
Silnik: 1,8 20 V
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#23

Nieprzeczytany post autor: Lis-Witalis »

A twój przekaźnik po zgaśnięciu kontrolki po jakiś 5 s. pyknie czy nie ?
[External Link Removed for Guests]" onclick="window.open(this.href);return false;

kwasek10

#24

Nieprzeczytany post autor: kwasek10 »

za ssanie w dislu ( przyspieszac zapłonu ) odpowiada zawór na dole pompy on powoduje ze samochód podczas odpalenia wchodzi na ok 1200 obr a po czasie jak osiągnie odpowiednią temperaturę spada na okoł. 800 obrotów.Regulaca z przodu pompy to dawka paliwa. Tak zachowują się wszystkie disle nie tylko w Oplu. Jeśli nie działa przyspieszacz wystarczy dodać lekko gazu (dluższą chwilę go przytrzymać żeby miał około 1200 obr.) podczas odpalania zimnego silnika i powinien chodzić ale to znak że trzeba odwiedzić pompiarza bądz wykręcić i przedmuchać elektrozawór. Zła praca przyspieszacza spowoduje zenie odpalisz przy niskich temperaturach

Lis-Witalis

Astro-maniak
Posty: 293
Rejestracja: 08 lip 2007, 21:25
Imię: Krzysztof
Auto: Skoda Octavia
Silnik: 1,8 20 V
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#25

Nieprzeczytany post autor: Lis-Witalis »

A w którym miejscu jest dokładnie ten elektrozawór ?
[External Link Removed for Guests]" onclick="window.open(this.href);return false;

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#26

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

Przepraszam ze sie wtrace.
Wszyscy na hura piszecie o bardzo waznych sprawach jakimi sa swiece zarowe, ostry start rozrusznika.
Niestety w calym temacie jakos nie zauwazylem slowa czy przypadkiem paliwko nie cofa sie do zbiornika.A potem rano musi chwile pokieltac zanim zrobi cisnienie i pompa sie odpowietrzy.
Czasami calymi godzinami czytalem na elektroda.pl o isuzu w oplach.
I z tego co pamietam, w tych silnikach swiece grzeja az silnik nie osiagnie jakiejs tam temperatury. Co ma kolosalny wplyw na ladowanie zaraz po odpaleniu. To tez moze miec wplyw na poprawnosc naladowania akumulatora na krotkich odcinkach jazdy.
Jezeli ktos z was ma podstawy aby sadzic, ze alternator slabo laduje najprostrzym sposobem jest podlaczenie woltomierza do klem akumulatora. Ladowanie powinno byc w granicach 14,1V do 14,5V. Wiem ze madre ksiazki pisza o danych od 13,8V. Ja tez mam Diesla wolnossacego. I sam przekonalem sie ze te 13,8 mozna miedzy bajki wlozyc!!!. Jezeli napiecie na ku spadnie ponizej 14V to na 100% przy porannym rozruchu beda niedostatki energi w akumulatorze. Specjalnie napisalem ENERGI. Prad poplynie nawet 700A ale wazne tez jest napiecie. Dobrze naladowany i sprawny aku powinien podac napiecie nie mniejsze jak ok 10,5V i co za tym idzie odpowiedni prad.
Dobrym sposobem ( jaki i ja zastosowalem) jest zrobienie prostej kontroli do swiec zarowych( dodatkowej kontrolki) podlaczonej miedzy plus na swiecach i masa oczywiscie.
Tez przy rozruchi ok -5stopni mialem problemy. Zmienilem swiece i dalej sugerowanie sie oryginalna kontrolka nie dawalo miarodajnych efektow.
Za pomoca dodatkowej kontrolki orientuje sie jak dlugo rzeczywiscie podawane jest napiecie na swiece przez przekaznik. Zawsze grzeje dluzej niz sugeruje to zolta oryginalna kontrolka. Ok 80% czasu calkowitego jaki przekaznik jest zalaczony. Pali od kopa.
Szczegilnie to ma znaczenie juz po wymiani eswiec zarowych. Oryginaly na ogol grzeja kilka sekund oddajac ogromna moc cieplna(nagrzewaja si eszybko). Zamienniki w tym czasie moga dopiero nagrzac sie do zadanej watosci, ale jeszcze ni epodgrzeja komory wirowej w odpowienim stopniu.
Reasumujac:
trzeba miec 100% pewnisci ze swiece sa nagrzane(zgasnieci ekontrolki oryginalnej to nie wszystko)
100% pewnosci ze paliwo jest w pompie w momecie rozruchu(nowy filtr paliwa ma tu kluczowe znaczenie)
Poprawnie naladowany akumulator, oraz pozadnie podlaczona masa do silnika!!
Na utlenionym przewodzie masowym moze dojsc do znaczacego spadku napiecia przy pradach przekraczajacych czesto 250A!!

Cobrettii

Astro-maniak
Posty: 950
Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Płock/Gostynin
Kontakt:

#27

Nieprzeczytany post autor: Cobrettii »

A propo tego zaworku przy pompie, to dzisiaj wystąpiło u mnie dziwne zjawisko. Gasze samochód ide na poczte, wracam a on mi nie chce odpalić. Aż dziwne, kręce raz, drógi trzeci... Myśle WTF moze ten zawór, otwieram komore, dotykam jednych, drógich kabli, wsiadam do auta kręce raz nic... Kręce drógi i odpalił... Podjeżdzam pod dok, chce sie przestawić, bo w 3d to są skrzydla, chce go odpalić a on znowu ze mną nie gada... Dopiero po jakiejś minucie odpalił... Moze to być ten zawór ?? Bo mam dziwne podejrzenia co do niego.
[External Link Removed for Guests]

Lis-Witalis

Astro-maniak
Posty: 293
Rejestracja: 08 lip 2007, 21:25
Imię: Krzysztof
Auto: Skoda Octavia
Silnik: 1,8 20 V
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#28

Nieprzeczytany post autor: Lis-Witalis »

Ale gdzie ten zawór jest ? Przy mojej pompie są też dwa czujniki do których dochodzą kable prądowe na jeden czujnik płynie prąd a na drugi nie czy to prawidłowe ? Co do zapowietrzania się pompy to słyszałem o sposobie założenia na przewód paliwowy między filtrem a pompą zaworka zwrotnego który będzie trzymał czły czas w pompie paliwo. Używa ktoś z was tego sposobu z zaworkiem zwrotnym ?
[External Link Removed for Guests]" onclick="window.open(this.href);return false;

karola44-81

Astro-maniak
Posty: 291
Rejestracja: 10 gru 2007, 10:00
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Połaniec
Pomocny: 1 raz
Kontakt:

#29

Nieprzeczytany post autor: karola44-81 »

Co do tych zaworkow to ni ejestem 100%pewien, tzn tych elektromagnetycznych. Jaki masz silnik?. W moim 1,7DR jest pompa Lukasa i zauwazylem tylko jeden elektrozawor. Jest na gorze pompy obok ciegla gazu. Przyspieszacz zaplony czy dawka jest sterowana podcisnieniowo z vacumpompy. Otwiera i zamyka to zaworek wkrecony w korpusie termostatu.
Co do zaworkow zwrotnych to zalozenie na przewod zasilajacy na pewno to skutkuje. Jak jeszcze jezdzilem omega 2,3D to taki byl oryginalnie na przewodzie.I tak sie zepsul. Musialem go wymienic bo za cholere nie mozna bylo zapalic z rana. Tam trzeba bylo pompe odpowietrzac. Bez klucza nasadowego 12mm to nie wolno bylo nigdzie jechac. Po wymianie zaworka sytuacja znacznie siepoprawila.

Co do elektrozaworow proponuje dokladnie najpierw wyczyscic styki.ewentualnie zalozyc nowa koncowke kablowa po owczesnym ucieciu kabelka na dlugosci ok 1cm jezeli to mozliwe.[/b]

[ Dodano: 2007-12-11, 10:11 ]
Szanowni Panstwo a jeszcze sie zapytam. Po przejechaniu ilu km wasze dieselki lapia temperature?? JA po pdpaleniu mojego potrzebuje ok 8-10km normalnej spokojnej jazdy zeby sie juz termostat otworzyl i temperatura ustabilizowala. Czy to moze ni ejest za duzo??

Cobrettii

Astro-maniak
Posty: 950
Rejestracja: 03 paź 2007, 16:47
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Płock/Gostynin
Kontakt:

#30

Nieprzeczytany post autor: Cobrettii »

karola44-81, tobie sie termostat otwiera ?? wow ja do otwarcia termostatu nawet nie dochodze, chyba zę w korku a normalną temp dzisiaj po jakiś 5 km chyba uzyskalem, zależy od temp zewnętrznej.
[External Link Removed for Guests]

ODPOWIEDZ