Wycieraczki mało zbierają...
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 10 paź 2007, 19:31
- Imię: Pan Samochodzik
- Lokalizacja: Poznań(promnice)
- Kontakt:
Wycieraczki mało zbierają...
Cześć.
Otóż, mam problem - od pewnego czasu zauważyłem, że moje wycieraczki nie dochodzą do końca szyby. Zaczynają bardzo dobrze z samego dołu, jednak pozostawiają od krawędzi jakieś 10-15cm nie zmytego obszaru co wkurza podczas jazdy.
Nie chce podnosić samych ramieni, żeby w pozycji wyłączonej stały na środku szyby.
Może ma ktoś pomysł co zrobić?
PS. Ile średnio kosztuje używany silniczek wycieraczek?
Dzięki za pomysły!
Otóż, mam problem - od pewnego czasu zauważyłem, że moje wycieraczki nie dochodzą do końca szyby. Zaczynają bardzo dobrze z samego dołu, jednak pozostawiają od krawędzi jakieś 10-15cm nie zmytego obszaru co wkurza podczas jazdy.
Nie chce podnosić samych ramieni, żeby w pozycji wyłączonej stały na środku szyby.
Może ma ktoś pomysł co zrobić?
PS. Ile średnio kosztuje używany silniczek wycieraczek?
Dzięki za pomysły!
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 10 paź 2007, 19:31
- Imię: Pan Samochodzik
- Lokalizacja: Poznań(promnice)
- Kontakt:
Porównywałem z astrą sąsiada (combi) i vectrą I sąsiada, i wycieraczka pracuje na całej szybie.
Tak przyrównując jak wycieraczka robi 45stopni to moja ok. 35 :/
edit:
jeszcze sprawa, jeżeli faktycznie sterowanie i silniczek(bo juz bardzo wolno chodzą) to czy z innych aut pasują i jak generalnie taka podmiana wygląda?
Tak przyrównując jak wycieraczka robi 45stopni to moja ok. 35 :/
edit:
jeszcze sprawa, jeżeli faktycznie sterowanie i silniczek(bo juz bardzo wolno chodzą) to czy z innych aut pasują i jak generalnie taka podmiana wygląda?
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 10 paź 2007, 19:31
- Imię: Pan Samochodzik
- Lokalizacja: Poznań(promnice)
- Kontakt:
Cześć.
Właśnie wróciłem z dworu (cały mokry )
wyczytałem z forum gdy wolno chodzą wycieraczki warto nasmarować i przeczyścić oś silniczka i narazie pomogło. Wycieraczki chodzą żwawiej i dalej się wysuwają.
Dobry sąsiad użyczył mi na 5 minut swój silniczek gwoli sprawdzenia i na jego maszynie chodziło to cudownie więc już wiadomo jaki mechanizm kończy się u mnie.
Dzięki bardzo za pomoc.
Do zamknięcia 8)
Właśnie wróciłem z dworu (cały mokry )
wyczytałem z forum gdy wolno chodzą wycieraczki warto nasmarować i przeczyścić oś silniczka i narazie pomogło. Wycieraczki chodzą żwawiej i dalej się wysuwają.
Dobry sąsiad użyczył mi na 5 minut swój silniczek gwoli sprawdzenia i na jego maszynie chodziło to cudownie więc już wiadomo jaki mechanizm kończy się u mnie.
Dzięki bardzo za pomoc.
Do zamknięcia 8)
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
silniczek czasem da się naprawić - mi się udało też początkowo miałem tak jak ty ale później zepsuła się do tego stopnia że tam gdzie się wyłączyły tam stały :/
ciesze się że mogłem pomóc z tą wolną pracą wyczyściłeś i przesmarowałeś te tulejki na które zakładane są ramiona wycieraczek ma się rozumieć? one muszą być na tyle luźne bęby można nimi było obracać dookoła bez najmniejszych problemów. mi się jedna zapiekła tak że musiałem wybijać ją młotkiem :/ (a najlepsze jest to że ja nie mogłem jej ręką ruszyć a wycieraczki działały normalnie-mocne te silniczki są )
ciesze się że mogłem pomóc z tą wolną pracą wyczyściłeś i przesmarowałeś te tulejki na które zakładane są ramiona wycieraczek ma się rozumieć? one muszą być na tyle luźne bęby można nimi było obracać dookoła bez najmniejszych problemów. mi się jedna zapiekła tak że musiałem wybijać ją młotkiem :/ (a najlepsze jest to że ja nie mogłem jej ręką ruszyć a wycieraczki działały normalnie-mocne te silniczki są )
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 10 paź 2007, 19:31
- Imię: Pan Samochodzik
- Lokalizacja: Poznań(promnice)
- Kontakt:
Znalazłem na forum w odchłani szukajki, żeby przesmarować całą tulejke- ośke która jest na silniczku, do tego dopisałeś Ty to, więc wziąłem się do pracy. Pomogło. 8)
Ale teraz mnie zmartwiłeś, jak wyłączam wycierczki to nie stają one na końcu, tylko jakies 15 cm przed dołem szyby, delikatnie rusze przełącznik i schodzą na dół.
fajnie...
Trzeba szukać na szrocie rozbitej astry
Ale teraz mnie zmartwiłeś, jak wyłączam wycierczki to nie stają one na końcu, tylko jakies 15 cm przed dołem szyby, delikatnie rusze przełącznik i schodzą na dół.
fajnie...
Trzeba szukać na szrocie rozbitej astry
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
identycznie miałem potem padły całkowicie tzn zatrzymywały się tam gdzie im się chciałogimof pisze:Ale teraz mnie zmartwiłeś, jak wyłączam wycierczki to nie stają one na końcu, tylko jakies 15 cm przed dołem szyby, delikatnie rusze przełącznik i schodzą na dół.
ale ja to naprawiłem z odwrotnej strony silniczka jest taka klapka do której idą 2 kabelki. ona jest przynitowana. Pod tą klapką znajduje się ślimak/mechanizm odpowiedzialny za to gdzie mają się zatrzymywać wycieraczki
ja rozwierciłem nity, zdjąłem klapkę i się okazało że przy klapce są do tych 2 przewodów podłaczone takie blaszki które spacerują po okręgu. tzn chodzą po takich okrągłych blaszkach w kształcie litery c bo dalsza część to plastik który powoduje przerwanie obwodu i wyłączenie wycieraczki we właściwym miejscu
w moim przypadku na łaczneiu tego plastiku z blaszkami ten plastik się wytopił i powstało zaglębienie przez to jedna z blaszek wpadała w zagłębienie i jeszcze przez chwilę dawała obwód przez co wycieraczki się wyłączały wyżej. Do tego jedna z tych blaszek przez to że była ta dziurka upaliła się na końcówce :/
ale poradziłem sobie z tym upaloną blaszkę wygiąłem na wzór tej 2 żeby stykały w tym samym miejscu
dziurkę zalałem plastikiem - trik z kawałkiem plastiku i zapalniczki
po tym wszystkim złożyłem to do kupy i już od pół roku śmiga aż miło
[ Dodano: 2007-11-03, 15:39 ]
zamiast nitów dałem śrubki
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 10 paź 2007, 19:31
- Imię: Pan Samochodzik
- Lokalizacja: Poznań(promnice)
- Kontakt:
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 24 paź 2007, 18:29
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Jasło
- Kontakt:
Apropo tego że wycieraczki nie zatrzymują sie na samym dole tylko wyjeżdzają z 5cm do góry i sie zatrzymują macie jeszcze jakies pomysły? rozebrałem tak jak koledzy mówią silniczek, zobaczyłem te styki i tą blaszke w kształcie C, niema zadnego zagłęmienia w plastiku.. a problem dalej sie pojawia.. może macie jeszcze jakieś pomysły jak temu zaradzić?