Silnik mi stuka

sisimon17

Silnik mi stuka

#1

Nieprzeczytany post autor: sisimon17 »

Witam. Mam Opla Astre Kombi z 1995 r. Silnik 1.6 SZ. Żona miała wypadek. Została uderzona z przodu od strony kierowcy tak że silnik przy uderzeiu spadł trochę z poduszek.
Po odebraniu samochodu zauważyłem że silnik jak wróciłem do domu na wolnych obrotach rytmicznie stuka, w trakcie jazdy nie słyszę tego. Samochód jedzie płynie i nie ma problemów z paleniem czy z przyspieszeniem. Tylk tego stukotu wcześniej nie miałem. Mechanik mówi że należy wymienić olej gdyż jest brudny (wymieniałem go rok temu, kupiłem Mobil One). Pojechałem do drugiego mechanika gdyż prowadzi sprzedaż olei ale powiedzial mi żebym się wstrzymał, gdyż ten samochód stał ponad miesiąc i coś musi się w nim samo poustawiać (chyba jakieś samoregulatory czy coś w tym rodzaju). Wogóle po tej naprawie samochód na postoju ma drgania, chodzi głośniej (takie mam odczucie, gdyż wcześńiej chodził cichutko). Proszę o poradę, co o tym sądzicie ?
Pozdrawiam Andrzej

Nietoperz23

Astro-maniak
Posty: 332
Rejestracja: 05 wrz 2007, 19:36
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: Nietoperz23 »

Byc moze ze wlasnie same poduszki pod silnikiem albo jedna znich jest do wymiany, co do glosniejszej pracy moze przy udrzeniu gdzies sie obluzowal kolektor i przepuszcz bokiem, najlpeiej wsadz glowe pod mche i wsluchaj sie dobrze skad co i jak
Nadszedl kres mojej przygody z Astra, juz jest Omega B, Astra Sprzedana...Szkoda bylo....
CB-RADIO:
TTI 880 + Sirio Megawatt 3000
zapas-drugi mobil
ONWA MK3 + Falcon(magnes)

suchy

Astro-maniak
Posty: 741
Rejestracja: 05 paź 2007, 20:55
Imię: Sławek
Auto: astra F caravan '97
Silnik: x16szr
Lokalizacja: Kamień_M./Witnica/Gorzów_W.
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: suchy »

jeżeli stuka rytmicznie na wolnych obrotach, to pewnie popychacze hydrauliczne - nic szczegółnie niebezpiecznego...
ogólnie jest przyjete, że jeżeli stuka na zimnym silniku a po rozgrzaniu oleju przestaje, to nie ma czym się matwić. jeżeli stuka też na ciepłym to należałoby popychacze wymienić - aczkowiek ja tak jeżdżęi oprócz nieestetycznego dźwięku na wolnych obrotach nic niedobrego się nie dzieje...

co do przyczyn takiego stanu...
piszesz, że auto stało dłuższy czas - możliwe, że któryś z popychaczy stracił cisnienie a potem nie nabił się olejem np. z powodu jakiegoś nagaru, osadu itp...
możliwe też, że niskie temperatury na zewnątrz (gęsty olej) nie pozwalają na szybkie "zalanie' popychaczy - wtedy po rozgrzaniu stukanie powinno znikać...

u mnie pukać zaczął, gdy olej zmieniłem po zakupie... nie wiem, czym był zalany wcześniej, że nie pukało, ale na oko miałem w oleju jakieś mieniące się słońcu domieszki ;) pewnie jakieś ceramizery/motodoktory... :D

robiłem rozeznanie jak wygląda sprawa wymiany: komplet popychaczy (8szt.) ok. 220PLN (lub 100 na allegro 'noname') +
- ze zdjęciem głowicy ~150pln + koszt UPG ~60pln i uszczelki kapy zaworowej ~10
- bez zdejmowania głowicy, potrzebny przyrząd do blokowania zaworów za ~50pln, uszczelka kapy j.w., no i mechanik, który wie jak się do tego zabrać...

3 na 4 u których byłem z tym tematem kategorycznie twierdziło, że trzeba zdjąć głowicę - a na 100% w silnikach 8V można bez zrzucania...

jeszcze o tych drganiach... może za niskie wolne obroty? warto krokowca i jego gniazdo przeczyścić...
skrajnie - czy w czasie kolizji silnik oprał się na którymś z kół pasowych?
może coś się skrzywiło i 'bije'?

powodzenia
pozdrawiam
jestem już stary...

sisimon17

#4

Nieprzeczytany post autor: sisimon17 »

jeżeli chodzi o obroty to utrzymują się na 800 (trochę poniżej 1000) , z tym że nie są takie płynne jak przed wypadkiem , wg. mnie są nierównomierne - przez co chyba wprowadzją samochód w drganie na postoju (bo w trakcie jazdy tego nie ma). w związku z tym przeczyszczę silniczek krokowy , może jest zalany , bo np. filtr przeciwpyłkowy był jak po praniu a przed oddaniem auta do naprawy suchutki, jeżeli to nie pomoże to się odezwę .... a jeżeli chodzi o to stukanie to wg. mnie raczej na 100% dochodzi z silnika .... takie rytmiczne , równiutkie stukanie i to też tylko na postoju, w trakcie jazdy nic nie słychać ...

Nietoperz23

Astro-maniak
Posty: 332
Rejestracja: 05 wrz 2007, 19:36
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

#5

Nieprzeczytany post autor: Nietoperz23 »

byc moze tez popychacze walsnie gdzies tam sobie pukaja jak kolega powiedzial
Nadszedl kres mojej przygody z Astra, juz jest Omega B, Astra Sprzedana...Szkoda bylo....
CB-RADIO:
TTI 880 + Sirio Megawatt 3000
zapas-drugi mobil
ONWA MK3 + Falcon(magnes)

suchy

Astro-maniak
Posty: 741
Rejestracja: 05 paź 2007, 20:55
Imię: Sławek
Auto: astra F caravan '97
Silnik: x16szr
Lokalizacja: Kamień_M./Witnica/Gorzów_W.
Kontakt:

#6

Nieprzeczytany post autor: suchy »

sisimon17 pisze:jeżeli chodzi o obroty to utrzymują się na 800 (trochę poniżej 1000) , z tym że nie są takie płynne jak przed wypadkiem , wg. mnie są nierównomierne - przez co chyba wprowadzją samochód w drganie na postoju
sprawdź ciśnienia sprężania w cylindrach... czasem jak na którymś cylindrze jest niższe ciśnienie to tak telepie budą...
wg Etzolda dopuszczalna różnica ciśnień dla benzyny to 0,1MPa (1bar)

mogą to być też wypadające zapłony, choć wtedy drgania byłyby bardziej nieregularne - dla porządku przyjrzyj się świecom i przewodom WN - a najlepiej wymień... :mrgreen:
jestem już stary...

Awatar użytkownika
gorcio

Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 15 lip 2007, 21:20
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Swietokrzyskie
Kontakt:

#7

Nieprzeczytany post autor: gorcio »

Nietoperz23 pisze:byc moze tez popychacze walsnie gdzies tam sobie pukaja jak kolega powiedzial
tak jak kolega stwierdzil u mnie jest podobnie. na zimnym silniku stuka a pozniej jak sie zagrzeje milknie.

kamuss

#8

Nieprzeczytany post autor: kamuss »

a moze sprawdz czy masz to samo na wcisnietym sprzegle :(

ODPOWIEDZ