Gasnący silnik astra 1,6 8V 75km
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 23:15
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Brzeszcze
- Kontakt:
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 23:15
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Brzeszcze
- Kontakt:
czy takie uszkodzone kable moga uszkodzic cewke zaplonowa ?? kto kleil takie kable czy wymiana od razu moga byc powodem gasniecia auta lub nie zapalenia
[ Dodano: 2008-04-24, 09:24 ]
Yooo Kable wymienilem bylem u zanjomego mechanika mial jakies uzywki w extra stanie teraz chula zadnch problemow
[ Dodano: 2008-04-24, 09:24 ]
Yooo Kable wymienilem bylem u zanjomego mechanika mial jakies uzywki w extra stanie teraz chula zadnch problemow
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 23:15
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Brzeszcze
- Kontakt:
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 23:15
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Brzeszcze
- Kontakt:
Miałem ten sam problem. Po nagrzaniu się silnik ni z tego ni z owego gasł. Żadnych kodów błędów komputer nie zgłasza. "Coś" go wyłączało po prostu i tyle.
Po dokładniej analizie okazało się, że to MODUŁ ZAPŁONU, ten 7-mio stykowy moduł
siedzący w okolicy rozdzielacza.
Najpierw, żeby dojść do tego, wypiąłem sygnal BYPASS prowadzący od komputera do tego modułu. Moduł jest tak skonstruowany, że spokojnie może pracować autonomicznie. Czyli zostawiłem na niem kable mas, kabel od cewki zapłonowej (ten, na którym jest w stanie spoczyku +12V) oraz oba kabelki od czujnika położenia.
Po pozbyciu się sygnału BYPASS, czyli usunięciu podejrzenia, że problemy wynikają z komputera, cykl pracy silnika się powtórzył: silnik chwilę pracuje a po osiągnięciu jakiejś temperatury nalge staje i nie daje się odbalić.
I teraz uwaga - CIEKAWOSTKA
Otóż rozluźniłem śruby mocujące moduł zapłonu i ... ! jak ręką odjął. Moduł przestał reagować na zmiany temperatury.
Czy silnik gorący czy nie, samochód odpala od dotknięcia. Pozostało mi teraz sprawdzić, co się rozszerza w tym module pod wpływem temperatury do tego stopnia, że ten przestaje działać. Rozluźnienie śrub spowodowało moim zdaniem to, że element, który pod wpływem temperatury zmieniał wymiary ale był trzymany przez te śruby, teraz jest luźny i nie występują w nim naprężenia. Jestem elektronikiem, więc wszelkie "zimne luty" i inne ułamane ścieżki nie są mi obce. A modul ten w środku jest po prostu układem elektronicznym i spodziewam się , że pod wpływem drgań coś się stało z jakąś ścieżką lub lutem.
Dam znać, jaka diagnoza.
Jeszcze rysunek. Żeby wyeliminować wątpliwości, czy problem leży po stronie komputera, należałoby odpiąć sygnal BYPASS i wszelkie próby rozruchowe prowadzić bez niego.
[External Link Removed for Guests]
Po dokładniej analizie okazało się, że to MODUŁ ZAPŁONU, ten 7-mio stykowy moduł
siedzący w okolicy rozdzielacza.
Najpierw, żeby dojść do tego, wypiąłem sygnal BYPASS prowadzący od komputera do tego modułu. Moduł jest tak skonstruowany, że spokojnie może pracować autonomicznie. Czyli zostawiłem na niem kable mas, kabel od cewki zapłonowej (ten, na którym jest w stanie spoczyku +12V) oraz oba kabelki od czujnika położenia.
Po pozbyciu się sygnału BYPASS, czyli usunięciu podejrzenia, że problemy wynikają z komputera, cykl pracy silnika się powtórzył: silnik chwilę pracuje a po osiągnięciu jakiejś temperatury nalge staje i nie daje się odbalić.
I teraz uwaga - CIEKAWOSTKA
Otóż rozluźniłem śruby mocujące moduł zapłonu i ... ! jak ręką odjął. Moduł przestał reagować na zmiany temperatury.
Czy silnik gorący czy nie, samochód odpala od dotknięcia. Pozostało mi teraz sprawdzić, co się rozszerza w tym module pod wpływem temperatury do tego stopnia, że ten przestaje działać. Rozluźnienie śrub spowodowało moim zdaniem to, że element, który pod wpływem temperatury zmieniał wymiary ale był trzymany przez te śruby, teraz jest luźny i nie występują w nim naprężenia. Jestem elektronikiem, więc wszelkie "zimne luty" i inne ułamane ścieżki nie są mi obce. A modul ten w środku jest po prostu układem elektronicznym i spodziewam się , że pod wpływem drgań coś się stało z jakąś ścieżką lub lutem.
Dam znać, jaka diagnoza.
Jeszcze rysunek. Żeby wyeliminować wątpliwości, czy problem leży po stronie komputera, należałoby odpiąć sygnal BYPASS i wszelkie próby rozruchowe prowadzić bez niego.
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 23:15
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Brzeszcze
- Kontakt:
no u mnie sie skonczylo ale na nowym module zaplonowym chyba nic sie z nim nie dalo zrobic kupilem nowe kable w n bo stare bylem przegryzione i co sie okazalo ze jeszcze masa bylo poluzowana zaraz za modulem i tem tez sam gasnal nawet jak wpialem nowy modul teraz chodzi
[External Link Removed for Guests]