Objawy wskazujące na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą,lub...

PawelSzczecin

Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 03 paź 2007, 0:04
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Objawy wskazujące na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą,lub...

#1

Nieprzeczytany post autor: PawelSzczecin »

Witam,
Mam problem z Astrą 1.6 8V '97 rok. Od kilku dni, kiedy zapalam silnik słychać bulgotanie siedząc w środku auta. Układ chłodzenia był odpowietrzany oraz zalany nowym płynem (Castrol Antifreeze) prawie miesiąc temu. Wszystko było OK, tak, jak powinno być, aż do teraz. Nie czuję żadnego spadku mocy, silnik ma prawidłową temperaturę (wskaźnik jest pośrodku skali), po prostu wszystko jest dobrze, oprócz tego bulgotania. Pojechałem do mechanika, który zmieniał mi płyn, zobaczył co i jak pod korkiem zbiorniczka wyrównawczego i stwierdził, że jest za mało płynu. Dolał ok. 0,5l płynu i po odpaleniu wszystko było jak należy, nie było słychać bulgotania, ale po dojechaniu do domu odpaliłem silnik jeszcze raz i znowu był bulgot. Dodam, że pod korkiem wlewu oleju (był zmieniany razem z płynem chłodniczym w tym samym czasie) widać białą maź (na bagnecie jest czysto). Węże, które dochodzą do chłodnicy twardnieją, ale nie aż tak, żeby nie można było ich chociaż delikatnie zgieść. W czasie jazdy również słychać to "przelewanie". Płyn chłodniczy jest na tym samym poziomie co był wcześniej, wiec raczej nigdzie nie ucieka. Dziś rano przejechałem kilka kilometrów i to co zauważyłem to: musiałem dolać płynu chłodniczego, ponieważ było go trochę mniej, podczas postoju z włączonym silnikiem wydobywa się biały dym (wcześniej tego raczej nie było), ale podczas jazdy go nie widać zupełnie.
Po odwiedzeniu kilku mechaników opinie są podzielone. Jeden twierdzi, że trzeba zmienić uszczelkę pod głowicą, drugi mówi, że może to być wina nagrzewnicy (albo padnięta jest poduszka powietrzna w nagrzewnicy lub sama nagrzewnica). Nie jestem tego pewien na 100%, ale ogrzewanie w kabinie działa tak: boczne nawiewy grzeją prawidłowo, a centralne wydobywają z siebie chlodniejsze, letnie powietrze.
Bardzo proszę o jakieś rady, co to może być.

Usunięty użytkownik 3235

#2

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 3235 »

Cześć!
Masz wszystko w porządku i żadnej uszczelki nie zmieniaj. To że słyszysz bulgotanie podczas jazdy (i to pewnie na zimnym silniku) to może świadczyć o tym że masz zapowietrzony układ. Co do mazi na korku to jest to normalne o tej porze roku. Też ją mam i to samo jest w ASTRZE III(zupełnie nowe auto-przebieg 9kkm). Jeśli olej masz czysty więc jest ok.
Odkręć czujnik temperatury na kolektorze ssącym niech tamtędy poleci trochę płynu po czym uzupełnij w zbiorniczku delikatnie ponad KALT, zakręć korek i przejedź niech się rozgrzeje porządnie. Miałem te same objawy co Ty i po zrobieniu tak jak mówisz wszystko wróciło do normy i jest ok do dziś, a też miałem obawy że uszczelka padła.

Jeżeli chodzi o biały dymek na pracującym silniku to normalne o tej porze roku(wydech ciepły na dworze zimno). Co innego gdybyś przejechał kawał drogi i silnik się rozgrzał jak również wydech. Wtedy tej pary z wydechu prawdopodobnie byś nie widział ale tym akurat się nie przejmuj.

PawelSzczecin

Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 03 paź 2007, 0:04
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#3

Nieprzeczytany post autor: PawelSzczecin »

Dzięki za podpowiedź. Już przynajmniej mam nadzieje, że to może nie uszczelka :) Jutro jade do zakładu, gdzie zmieniali mi płyn, także może będę mądrzejszy co jak i dam znac :)

Tucio

Astro-maniak
Posty: 184
Rejestracja: 24 wrz 2007, 19:38
Imię: Krzysztof
Auto: GsiT
Silnik: 20LET by Emu Black
Rocznik: 1994
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: Tucio »

podjedz sobie do tego mechanika i niech Ci sprawdzi zawartosc spalin w obiegu wody , bo sa takie urzadzenia co mierza czy spaliny sa w ukladzie wodnym.
Jesli wyjdzie ze sa to niestety ale trzeba targać glowe

ODPOWIEDZ