temperatura
temperatura
Przez 100 km jazdy w trasie wskazówka temperatury pozostawała cały czas na niebieskim polu Czy to normalne? Jeśli nie to prosze o podpowiedź co mam robić Z góry dziękuję
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 28 lis 2007, 23:49
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Kontakt:
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 16 cze 2007, 12:25
- Imię: Maciej
- Silnik: 2.0
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
Sprawdz czy Ci kabelek nie spadl z czujnika Jesli chodzi o temp. to powinna byc jak kolega wyzej mowi - na pierwszej kresce nad niebieskim polem Zeby bylo smieszniej to gdy wczoraj wracalismy ze spota z Wa-wy to mi pokazywal temp 0 Spadl mi wlasnie kabelek
Mechanika pojazdowa. Gdańsk tel 530-612-613.
Może być wina czujnika temperatury. U mnie tak jest że przy normalnej jeździe mam na pierwszej kresce za niebieskim polem(podczas jazdy). Dojadę do np świateł to spadnie na niebieskie pole potem znów wzrośnie. Jak jeżdżę po mieście dłużej to jest tak że jakiś czas jest na niebieskim polu, a potem wzrośnie na pierwszą kreskę i tak trzyma. Płyn jest, układ szczelny i odpowietrzony, ogrzewanie działa ok, wiatrak went. włącza się przy 100.
Jak temp. na zewn. jest ok. 0 to podczas jazdy w trasie mam na pierwszej kresce nad niebieskim polem, a jak temp. na zewn. powyżej 0(tak jak w dzień jest 6-7stopni) to podczas jazdy mam wskazanie pośrodku pierwszego pola nad niebieską kreską.
Więc będzie to albo czujnik walnięty albo sam zegar
Jak temp. na zewn. jest ok. 0 to podczas jazdy w trasie mam na pierwszej kresce nad niebieskim polem, a jak temp. na zewn. powyżej 0(tak jak w dzień jest 6-7stopni) to podczas jazdy mam wskazanie pośrodku pierwszego pola nad niebieską kreską.
Więc będzie to albo czujnik walnięty albo sam zegar
-
- Posty: 870
- Rejestracja: 02 gru 2007, 23:43
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: radom
- Kontakt:
Na razie pojeżdżę tak jak jest. Nie bardzo mam ochotę demontować rozrząd żeby dostać się do termostatu. Tym bardziej, że do wymiany rozrządu mam jeszcze ok. 20kkm.
Czy w obecnym stanie coś może się dziać negatywnego? Zużycie paliwa tu pominę bo wychodzi mi w granicach 7-7.5L w cyklu mieszanym z przewaga jazdy po W-wie, w trasie jakieś 6.7 z prędk. od 100-130/h
[ Dodano: 2008-02-20, 15:31 ]
Swoją drogą termostat gdyby był walnięty to uważam, że powietrze z nawiewów leciało by letnie przy ogrzewaniu na full. U mnie grzeje ok, szybko sie ogrzewa wnętrze pojazdu. Miałem kiedyś auto z uszkodzonym termostatem i nawet odcinek drogi 80km nie powodował, że temp silnika była ok. 90st ale wtedy i ogrzewania nie było(letniuśkie powietrze leciało z nawiewów)
Czy w obecnym stanie coś może się dziać negatywnego? Zużycie paliwa tu pominę bo wychodzi mi w granicach 7-7.5L w cyklu mieszanym z przewaga jazdy po W-wie, w trasie jakieś 6.7 z prędk. od 100-130/h
[ Dodano: 2008-02-20, 15:31 ]
Swoją drogą termostat gdyby był walnięty to uważam, że powietrze z nawiewów leciało by letnie przy ogrzewaniu na full. U mnie grzeje ok, szybko sie ogrzewa wnętrze pojazdu. Miałem kiedyś auto z uszkodzonym termostatem i nawet odcinek drogi 80km nie powodował, że temp silnika była ok. 90st ale wtedy i ogrzewania nie było(letniuśkie powietrze leciało z nawiewów)
-
- Posty: 4227
- Rejestracja: 22 gru 2006, 14:37
- Imię: Marek
- Auto: astra f, insignia, fiat 125P
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt: